A przynajmniej tak twierdzi posłanka na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Joanna Scheuring-Wielgus. Dno poziomu infantylizmu opozycji totalnej nieustannie się zapada, co widać, słychać i czuć. Tylko czekać, aż Petru zażąda, aby w miejsce odeszłego Rzeplińskiego, o zgodności ustaw z Konstytucją decydowała ilość lajków z pizzerii warszawskich.
Piszę jak jest.
Inne tematy w dziale Polityka