Jak powszechnie wiadomo proces Grzegorza Brauna toczy się już 6 lat. Jest to proces gdzie oskarżonym jest właśnie Grzegorz Braun. Dla słabszych wyjaśniam, że znaczy to tyle, że to nie Grzegorz Braun wszczął ten sześcioletni już proces. I oto bloger o niekrępującej inteligencji natrętnie aspirujący do "warstw wyższych" S24 nazywa człowieka wciągniętego w proces sądowy, pieniaczem sądowym. Jakby tego było mało, jako receptę na takich "pieniaczy" zaleca nie przyjmowanie przez sądy pozwów od nich.
Piszę jak jest.
Inne tematy w dziale Polityka