Szóstą ofiarę zabił koronawirus, czyli o tym dlaczego koronawirus zabija

Ta zmarła 27 letnia kobieta była hospitalizowana z powodu zapalenia płuc wywołanego przez koronawirusa.

W tym miejscu należy uświadomić sobie fakt, że jedynym pierwotnym źródłem energii zasilającej metabolizm komórkowy, czyli życie człowieka jest utlenianie węglowodorów węglowodanów lub oksydacja kwasów tłuszczowych. Jeżeli zatem zakłócone zostanie dostarczanie tlenu do naszego organizmu, to spowoduje to zmniejszenie wytwarzania energii zasilającej metabolizm komórkowy. Nasz system immunologiczny, odpornościowy czy jak go tam zwać, to nic innego jak zespół szlaków metabolicznych i transport produktów tego metabolizmu po całym organizmie. Transport napędzany jest tą samą energią co metabolizm. Skutek każdego stanu zapalnego płuc jest taki sam, spada wydajność procesu pobierania przez organizm tlenu z otaczającego go powietrza. Oczywiście istotny jest stopień spadku tej wydajności, bowiem u zdrowego dorosłego i młodego człowieka teoretyczna wydajność tego procesu jest większa niż zapotrzebowanie w najbardziej nawet ekstremalnym wysiłku. Nie znaczy to jednak, że stan zapalny nie może zmniejszyć wydajności pobierania tlenu z otoczenia do poziomu powodującego niedobór wytwarzania energii napędzającej metabolizm, w tym system odpornościowy. Co więcej spadek wydajności pobierania tlenu do poziomu powodującego niedobór energii zasilającej metabolizm komórkowy, wcale nie musi od razu powodować objawów w postaci duszności.

Jest oczywistym, że szanse przeżycia kobiety zmarłej w szpitalu w  Łomży  Łańcucie byłyby wielokrotnie większe, gdyby nie to zapalenie płuc wywołane przez koronawirusa. Najprawdopodobniej nawet nie rozwinęła by się u niej sepsa, bowiem w pełni zasilany jej system immunologiczny nie pozwoliłby na tak dramatyczny rozwój zakażenia jakiego nabawiła się być może podczas porodu.

U ludzi z upływem lat wydajność płuc w procesie pobierania tlenu zmniejsza się, zatem ich reakcja na zapalenie płuc jest szybsza, co w połączeniu ze zmniejszoną z racji wieku wydajnością procesów metabolicznych prowadzi do niekorzystnego dla organizmu człowieka zachwiania równowagi, rozumianej jako równowagi utrzymywanej między procesami podtrzymującymi życie, a procesami zmierzającymi do jego unicestwienia, potocznie nazywanymi chorobami.

Piszę jak jest.