
Greta Thunberg popłynęła żaglówką na szczyt COP25 w Chile, a wtedy... przeniesiono go do Madrytu. Aktywistka apeluje teraz o pomoc w powrocie.
Szczyt klimatyczny COP25 odbędzie się w dniach 2-13 grudnia w Madrycie - potwierdziła w piątek ONZ. W środę prezydent Chile Sebastian Pinera ogłosił, że jego kraj musi odwołać organizację tego spotkania z powodu antyrządowych protestów. Decyzja Pinera sprowadziła olbrzymie kłopoty na Gretę Thunberg.
Szczyt COP25 został oficjalnie przeniesiony z Santiago do Madrytu. Potrzebuję pomocy. Podróżowałam przez pół świata w złą stronę. Potrzebuję znaleźć drogę do pokonania Atlantyku w listopadzie. Jeżeli ktoś może pomóc mi znaleźć transport, będę bardzo wdzięczna - napisała na Twitterze Greta Thunberg. No cóż, dla dobra klimatu pasowałoby wysłać jakiś odrzutowiec, aby tym razem perełka Sorosa znów nie zbłądziła i zdążyła na czas.
Inne tematy w dziale Rozmaitości