Na trasie A1 na wysokości Piotrkowa Trybunalskiego miał miejsce wypadek samochodowy. O godzinie 12:48 zanotowano zgłoszenie od świadka zdarzenia, z którego wynika, że kierujący BMW X5 51-latek uderzył w jeden z pachołków rozdzielających jezdnię. Jak udało nam się ustalić, auto prowadził znany dziennikarz Kamil D. będący pod wpływem alkoholu. Rzecznik prasowy policji w Piotrkowie Trybunalskim potwierdził, że doszło do takiego zdarzenia.
Kierujący miał aż... ponad 2,5 promila w wydychanym powietrzu - powiedziała nam aspirant Ilona Sidorko, oficer prasowy policji w Piotrkowie Trybunalskim. Niczym małpa z brzytwą w swej wielkiej, wypasionej furze. Świadkowie twierdzą, że kierowca BMW, wychodząc z auta, "ledwo trzymał się na nogach".
To już totalny upadek tego znanego dziennikarza TVN po serii wcześniejszych wpadek. A jeszcze tak niedawno w sposób bezpardonowy atakował Krzysztofa Ziemca zarzucając mu zeszmacenie nazwiska i zawodu. Ot taki to moralista. Czy te przeciągające się rządy PiS wszystkich ich ( zdeklarowanych przeciwników obecnej władzy) wykończą?
https://wpolityce.pl/kryminal/456634-upadek-bylego-dziennikarza-tvn-kamil-d-rozbil-sie-na-a1
Inne tematy w dziale Rozmaitości