Hiszpania stoi w awangardzie lewackich ideologii. Parlament Hiszpanii zatwierdził w czwartek 16.02. tzw. ustawę o osobach transpłciowych umożliwiającą nawet dzieciom, które ukończyły 12. rok życia zmianę płci. Za nowelizacją przepisów przygotowaną przez ministerstwo ds. równouprawnienia opowiedziały się obie izby Kortezów Generalnych. Według nowej regulacji osoby mające ukończone 16 lat będą mogły bez ograniczeń rejestrować swoją płeć odmienną od biologicznej w dokumentach urzędu stanu cywilnego nawet bez przeprowadzonej operacji zmiany płci. Wystarczy jedynie deklaracja petenta, który nie będzie musiał już przedstawiać dotychczas wymaganych prawem badań lekarskich i psychologicznych.
Po aborcji i eutanazji to kolejne już "lewackie dobro i osiągnięcie" jakie udało się lokalnym politykom zafundować Hiszpanom w drodze do pełnej wolności i szczęśliwości. Aż by się chciało zapytać, za co tak nienawidzicie swoich wyborców, że im to robicie? Jakby tego było mało już następnego dnia, czyli w piątek 17.02. Kongres Deputowanych przegłosował ustawę o dobrostanie zwierząt. Jest to akt prawny na tle dotychczasowego ustawodawstwa rewolucyjny. Zakazuje on np. zabijania myszy i węży, które wślizgują się do czyjegoś domu. Zabrania też używania trutek na szczury – za otrucie gryzonia grozi kara do dwóch lat więzienia. Przejechanie ze skutkiem śmiertelnym królika przechodzącego przez jezdnię zagrożone jest z kolei karą wysokiej grzywny lub 18 miesięcy pozbawienia wolności.
Jeśli sadzicie, że to już koniec pomysłów lewackich rewolucjonistów, to jesteście w błędzie. Otóż jednym dodatkowym zapisem zalegalizowano w tym kraju zoofilię. To naprawdę nie jest ponury żart. Do tej pory w prawie hiszpańskim istniał bezwzględny zakaz zoofilii dotyczący zwierząt domowych, udomowionych, lub hodowlanych. Teraz parlamentarzyści w Madrycie postanowili znieść ów bezwzględny zakaz, rozciągając możliwość współżycia seksualnego na wszystkie kręgowce – za wyjątkiem przypadków kończących się urazem zwierzęcia, czyli nie można współżyć seksualnie ze zwierzęciem, jeśli wspomniany czyn „powoduje u kręgowca uraz wymagający leczenia weterynaryjnego w celu przywrócenia mu zdrowia”. Jak to się ma do ustawy mówiącej, że współżycie seksualne wymaga dobrowolnej zgody dwóch stron i jak uzyskać taką zgodę od zwierzęcia ustawodawcy nie określili.
https://wpolityce.pl/swiat/634738-skandaliczne-prawo-w-hiszpanii-zmiana-plci-u-dzieci
https://wpolityce.pl/swiat/634870-poslowie-do-hiszpanskiego-parlamentu-za-legalizacja-zoofilii
Inne tematy w dziale Polityka
