Za Wirtualną: W stolicy odbył się sylwester z TVN. Imprezę pod hasłem "Warszawa bawi się z klasą" próbowała rozkręcić Sylwia Grzeszczak. Po raz kolejny udowodniła, że na scenie czuje się jak ryba w wodzie. TVN bardzo starało się, by to jego impreza sylwestrowa była w tym roku najlepsza. Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem. Hasło "Warszawa bawi się z klasą" nie kojarzyło się najlepiej. A impreza wyglądała dość sztywno.
Sylwia umiejętności wokalne łączy z ogromną charyzmą. Scena to zdecydowanie jej żywioł. Świetnie dobrano też jej garderobę i fryzurę. Potrząsała burzą blond loków ubrana w połyskującą marynarkę i spodnie. Impreza miała szansę się rozkręcić za sprawą tego występu. Jednak warszawska publiczność wyglądała na niewzruszoną.
I tyle w temacie. Jednym słowem POgrom. Całość najlepiej opisał jeden z komentatorów, który chyba ujął sedno sprawy?
Tomek
wczoraj (21:06)
"Warszawa bawi się z klasą" bardzo źle brzmi te określenie. Inne miasta nie bawią się z klasą? TVN próbuje jak zawsze się wywyższać co mu słabo wychodzi. Dzisiaj jest czas na zabawę a nie na stypę jak co rok w sylwestra w TVN. Jutro będzie koncert noworoczny z Wiednia. Tam będzie klasa droga Warszawo i TVN.
Komentarze
Pokaż komentarze (111)