![image](//m.salon24.pl/bd7d444b9e87a755ee69986b408fa68a,860,0,0,0.jpg)
Nikt nie pisze o warszawskim Sylwestrze. Jak widać nie bardzo jest czym się chwalić i potwierdzają się moje spostrzeżenia zawarte w komentarzach, że była to impreza sztywniaków. Bez urazy, ale to nie sylwestrowicze byli do końca winni tej atmosferze. Być może czar TVN przemija, a zamierzenia stacji coraz bardziej odbiegają od oczekiwań jej fanów? Żeby nie być gołosłownym przytoczę relację z Wirtualnej, którą trudno określić medium związanym z PiS, czy polską prawicą.
Za Wirtualną: W stolicy odbył się sylwester z TVN. Imprezę pod hasłem "Warszawa bawi się z klasą" próbowała rozkręcić Sylwia Grzeszczak. Po raz kolejny udowodniła, że na scenie czuje się jak ryba w wodzie. TVN bardzo starało się, by to jego impreza sylwestrowa była w tym roku najlepsza. Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem. Hasło "Warszawa bawi się z klasą" nie kojarzyło się najlepiej. A impreza wyglądała dość sztywno.
Sylwia umiejętności wokalne łączy z ogromną charyzmą. Scena to zdecydowanie jej żywioł. Świetnie dobrano też jej garderobę i fryzurę. Potrząsała burzą blond loków ubrana w połyskującą marynarkę i spodnie. Impreza miała szansę się rozkręcić za sprawą tego występu. Jednak warszawska publiczność wyglądała na niewzruszoną.
I tyle w temacie. Jednym słowem POgrom. Całość najlepiej opisał jeden z komentatorów, który chyba ujął sedno sprawy?
Tomek
wczoraj (21:06)
"Warszawa bawi się z klasą" bardzo źle brzmi te określenie. Inne miasta nie bawią się z klasą? TVN próbuje jak zawsze się wywyższać co mu słabo wychodzi. Dzisiaj jest czas na zabawę a nie na stypę jak co rok w sylwestra w TVN. Jutro będzie koncert noworoczny z Wiednia. Tam będzie klasa droga Warszawo i TVN.
Inne tematy w dziale Kultura