andrzej111 andrzej111
402
BLOG

Kolejny atak na Polskę, czyżby długie ręce Sorosa?

andrzej111 andrzej111 UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 20

image

Komisja Europejska, która w rozpaczliwy sposób szuka uzasadnienia dla swego istnienia znów próbuje nas objąć swym troskliwym ramieniem. Rzecznik KE Christian Wigand poinformował w piątek, że Komisja Europejska zwróciła się w liście do: prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu o wstrzymanie prac nad projektem ustawy dotyczącym sądów do czasu przeprowadzenia konsultacji. W liście wiceszefowa KE Viera Jourova zachęciła mocno polskie władze do skonsultowania z Komisją Wenecką Rady Europy tego projektu i zachęciła wszystkie organy państwa do wstrzymania procedowania nad projektem do czasu przeprowadzenia wszystkich niezbędnych konsultacji. Zaskakuje niespotykany dla tej instytucji pośpiech i rozmach apelu zaraz tuż po nieudanych dla opozycji akcjach protestacyjnych.


Jakby to nie poskutkowało zostalismy jednocześnie zaatakowani z drugiej flanki. Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka wyraził w piątek zaniepokojenie projektem nowelizującym ustawy sądowe w Polsce. Ocenił, że grozi on dalszym podkopaniem niezawisłości sądownictwa w kraju. "Planowana nowelizacja grozi dalszym podkopaniem niezawisłości sądownictwa w Polsce i może ograniczać sędziów w korzystaniu z wolności stowarzyszania się oraz swobody wypowiedzi. Może nawet doprowadzić do zwalniania sędziów, jeśli zakwestionują rządową reformę sądownictwa" - napisano w komunikacie zamieszczonym na stronie Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka.


Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka zaznaczył, co prawda, że nie jest jeszcze w stanie stwierdzić, czy poprawki "osłabiają niektóre obawy dotyczące projektu", ale jak widać opinię mimo to już ma i także bardzo się spieszył. Tak to jest, że oni po prostu wiedzą lepiej. Musimy czuć się strapieni, że nasze polskie sprawy tak absorbują gremia europejskie i światowe, iż nie mają one czasu, ani możliwości, aby  zająć się naprawdę poważnymi kryzysami we Francji, Hiszpanii, Holandii, czy Szwecji. Jakże te kraje muszą się czuć opuszczone i pozbawione troskliwej, ojcowskiej ręki.


Czym zasłużyliśmy sobie na taką szczególną uwagę w momencie, kiedy naprawdę nic ważnego się nie dzieje, a poza totalniacką, wściekłą opozycją reszta społeczeństwa wydaje się być zadowolona z obecnej władzy i jej prób walki z patologiami? Stawiam tezę, że to po raz kolejny otoczenie finansowego grandziarza Georga Sorosa zostało uruchomione przez rodzimych sygnalistów, a tych jak wiemy jest sporo poczynając od Fundacji Batorego, Otwartego Dialogu, Społeczeństwa Obywatelskiego,  Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, czy środowiska Gazety Wyborczej. Lista utrzymanków tego diabła w ludzkiej skórze jest długa na tyle, że może on w dowolnym momencie  mieszać tam, gdzie zechce. Jak widać uzdrowieniem chorej od miesięcy sytuacji we Francji, z jakichś niezrozumianych powodów nie jest zainteresowany.


Jeśli chodzi o Polskę, to po raz kolejny upadł wariant ulica, bo Polacy odmówili właśnie udziału w antydemokratycznych działaniach opozycji, dlatego natychmiast został uruchomiony, jak widzimy, wariant zagranica. Bardzo ogólne wezwania do polskich władz zarówno ze strony KE, jak i ONZ sugerują, że instytucje te działają w wielkim pospiechu, bez zgłębienia sedna sprawy.  "Naszym zdaniem apel Komisji Europejskiej jest nietrafiony. Mam nadzieję, że Komisja przedstawiła go nie ze złej woli, ale z braku rzetelnych informacji" - powiedział w piątek rzecznik rządu Piotr Müller, komentując apel KE o wstrzymanie procedowania prac nad projektem noweli w sprawie sądów. Czy rząd polski wykaże się odwagą w reformowaniu skostniałego sądownictwa, co jak pokazują kolejne badania, jest oczekiwane przez znaczną większość społeczeństwa i potwierdzi tym samym, że zasługuje na pełne poparcie, czy też ugnie się pod presją  Sorosa i jego najemników?

andrzej111
O mnie andrzej111

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka