W tym wpisie tematyka polityki ściera się bezpośrednio z branżą nowych technologii. A tak na pewno było równe 30 lat temu, kiedy Stanisław Tymiński zakładał pierwszy w Polsce komercyjny BBS.
Stan Tymiński
76-letni założyciel Maloki jest nieszablonową postacią i ostro namieszał na naszej scenie politycznej w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych. O tym najlepiej zaś świadczy, że jesienią 1990 roku Tymiński jako jedyny „człowiek spoza układu” został wybrany do drugiej tury w pierwszych demokratycznych wyborach prezydenckich po upadku PRL-u. A głosowało na niego wiele milionów ludzi, pomimo najgorszej z możliwych nagonki medialnej. I jak niedaleka przyszłość pokazała były to niesłuszne oskarżenia.
Przykładowo TVP niesłusznie oskarżyło go o bicie żony, przegrywając w 1994 roku proces sądowy, a niejaki Samson bez żadnych badań ot tak stwierdził, że Tymiński jest wariatem. Natomiast te oszczerstwa najlepiej pokazują, jak bardzo się bano, iż ten mówiący z obcym akcentem biznesmen zostanie pierwszym prezydentem wolnej Polski. Zresztą to, że nie był w swojej ojczyźnie traktowany jak „swój” nie powinno nikogo dziwić, gdyż już od końca lat 60-tych żył za granicą i prowadził interesy w USA, Kanadzie i Ameryce Południowej w branży elektronicznej, komputerowej i telewizyjnej.
Maloka BBS
I właśnie, żeby przejść do drugiej części wpisu, przytoczyć tu dobrze będzie nazwę usługi BBS (Bulletin board system), występującej przed internetem, który teraz znamy. Trzy dekady temu ludzie mieli bowiem archaiczne modemy umożliwiające podłączenie komputera do publicznej sieci telefonicznej — a za pomocą wspomnianego BBS-a dało się „zdzwonić” z kompa do innego „peceta”. Użytkownicy BBS-ów mogli zaś brać w dyskusjach na forach, czatować, wysyłać faksy, posiadać własną skrzynkę pocztową, organizować telekonferencje, grać w gry sieciowe, przesyłać pliki, a także umieszczać i przeglądać ogłoszenia.
I tu przechodzimy do działań Tymińskiego nie jako polityka, a biznesmena, który miał wielki wpływ na rozwój dostępu do internetu na terenie Polski... a uściślając takiego pra-internetu. W czerwcu 1994 roku założył bowiem pierwszy polski „ulepszony bibies”, którego uruchomienie:
...dało wszystkim Polakom możliwość połączenia się z internetem. Był to pierwszy komercyjny dostęp do sieci w Polsce. BBS Tymińskiego bazował na oprogramowaniu Linux... Wszystko to było wpięte do globalnej sieci za pomocą łącza o przepustowości 9600 bps, które później zostało rozbudowane do zawrotnych jak na tamte czasy 64 kbps - WP Tech.
Maloka BBS udostępniono tylko dla mieszkańców Warszawy z miesięczną opłatą wynoszącą 480 tysięcy starych złotych. Tak więc usługi internetowe Tymińskiego były trzy razy tańsze od konkurencyjnej oferty NASK-u. Jakby tego było mało, Maloka BBS miał bardzo dobry zasięg, gdyż umieszczono go w Mariocie — kilkaset metrów od Ministerstwa Łączności. Po samej tej nazwie można zaś łatwo wydedukować, iż w tym miejscu w Warszawie są i były wszystkie możliwe dostępne kable i łącza.
Maloka BBS mimo bardzo dobrego przyjęcia działała tylko do lipca 1996 roku. Kilkanaście miesięcy wcześniej sejm bowiem znowelizował ustawę o łączności, co wprowadziło płatne koncesje na świadczenie usług internetowych. Tymińskiemu więc nie opłacało się tu dalej prowadzić działalności telekomunikacyjnej. Tak czy inaczej, jego BBS miał niezaprzeczalny wpływ na rozwój dostępu do usługi internetowej w Polsce. Zresztą po dziś dzień Maloka BBS z niekłamaną estymą wspominają dawni użytkownicy na Facebooku, YouTubie, Wirtualnej Polsce, Wykopie czy DobrychProgramach. A takie poważanie po prawie trzech dekadach od zawieszenia działalności już o czymś świadczy.
Dwuwymiarowa puenta
Jeżeli chodzi o inne teraźniejsze wydarzenia, to Tymiński został kandydatem Związku Słowiańskiego do Senatu we wrześniu 2023 roku, gdzie zebrał 18 052 głosy (12,71%). Cóż, wyborem tego ugrupowania politycznego wydatnie pokazał, iż ważne jest dla niego, aby Naród Polski zachował swoją słowiańską tożsamość. Tymiński tym samym przebył długą drogę od bycia biznesowym globtroterem do stania się propagatorem neoslawizmu.
Jednak dla większości osób pamiętających jego działalność polityczną od zawsze będzie odbierany jako „człowiek z czarną teczką”, który jako pierwszy w kraju stwierdził, że są na Wałęsę kompromitujące dokumenty. Jednakże według mnie najciekawszym faktem z życiorysu Tymińskiego jest uruchomienie pierwszego polskiego BBS-a. Wszakże Maloka BBS okazał się prekursorską usługą w pradziejach ichniejszego internetu — bez którego dzisiaj trudno wyobrazić sobie codzienne życie. Natomiast o Partii X i o manifestowej książce „Święte psy” pamiętają głównie „fanboje” rodzimej polityki.
Inne tematy w dziale Technologie