"Krzywda wielka spotkała pewną wdowę. Oto kniaź wolyński włości jej najechał, dwór spalił i dobytek zagrabił. Nie mogąc sama sprawiedliwości wymierzyć, zwróciła się do trybunału w Lublinie, aby ten sprawę rozsądził i nakazał kniaziowi krzywdy naprawić. Odradzano jej tego kroku, przed nowymi kłopotami ostrzegano.
- Biedny z bogatym nie wygra – mówiono
– Pieniądz ważniejszy od prawa.
Wdowa jedna pozostała przy swoim.
- Ale od pieniędzy ważniejsze sumienie - odpowiadała i sprawa przed trybunałem stanęła."
Ciąg dalszy przeskryban w wolnych chwilach. - Niesforne Dziecię Gutenberga.
www.nowytydzien.pl/index.php