Komentarze do notki: Wojciech Sumliński - rozprawa z dn.22.01.2014 r.

« Wróć do notki

Piotr Stróż25 stycznia 2014, 17:58
@ANDERMyślę, że chodzi o to by uszyć garniturek / buty Macierewiczowi, to wygląda na zmasowana akcję, nic nie wskórają (nie zniszczą go jak Rusak Seremetiewa) ale lemingom zawsze coś się przyklei. Ciągle słyszą w TV, że Macierewicz to, że Macierewicz tamto i to chyba też wyjaśnia dlaczego Pan Prezydent się dziwił na ekranie :).
ander28 stycznia 2014, 12:26
@AllBardzo ciekawy wywiad z Wojciechem Sumlińskim na stronach blogpressu:

http://blogpress.pl/node/18403
blackwaterpark9 lutego 2014, 12:12
@AutorCzy istnieje możliwość, że sąd utajni rozprawę z posł. Macierewiczem?

Kurde, żeby już był 12.02...! Nie mogę się doczekać kolejnych relacji.

Myślę, że w kraju demokratycznym taka sprawa nie schodziła by z czołówek gazet - u nas, wiadomo, media mętnego nurtu MILCZĄ (coraz bardziej utwierdza mnie to wszystko w przekonaniu, że od republik bananowych różnimy się tylko tym, że tam, daleko, rosną banany).
ander11 lutego 2014, 12:23
@BLACKWATERPARKWojciech Sumliński planował złożyć wniosek o osobną rozprawę w trybie niejawnym, celem przesłuchania kilku wskazanych przez siebie świadków - w tym, zdaje się, również Antoniego Macierewicza - ale nie sądzę, aby miałoby się to wydarzyć już jutro, najpierw Sąd musiałby bowiem ten wniosek, o ile już do Sądu wpłynął, rozpatrzyć - i poinformować o tym strony, a także, jeśli nie byłoby sprzeciwów żadnej ze stron, ustalić datę takiej rozprawy, wezwać na nią świadków itd.

Co do republiki bananowej - mam podobne zdanie.

Pozdrawiam
Piotr Stróż11 lutego 2014, 23:36
@ANDER

"12.02.2014 r. godz.10, sala 24 (świadek Macierewicz)"

Będzie relacja? Rozprawa się odbyła?
ander12 lutego 2014, 06:09
@PIOTR STRÓŻMam nadzieję, że rozprawa się dzisiaj odbędzie - a jeśli tak się stanie, to oczywiście napiszę relację.

Pozdrawiam
Piotr Stróż12 lutego 2014, 15:40
@ANDERI jak było?
ander12 lutego 2014, 19:13
@PIOTR STRÓŻSwoją relację opublikuję zapewne jutro, natomiast możesz już dziś przeczytać relację dziennikarzy wpolityce.pl:

http://wpolityce.pl/wydarzenia/74088-prowokacja-polityczna-wymierzona-w-komisje-weryfikacyjna-i-caly-uklad-polityczny-macierewicz-zeznaje-ws-sumlinskiego-nasza-relacja

Pozdrawiam
Piotr Stróż12 lutego 2014, 20:13
@ANDERDzięki za link, już lecę :)
blackwaterpark12 lutego 2014, 20:59
@ANDERJa tam wolę Twoją relację :-)

PS. Pytanie: ile czasu (średnio) zajmuje Ci pisanie takiego jednego artykułu? Czy polega to na spisywaniu materiału np. z dyktafonu, czy też sam bierzesz udział w rozprawach i korzystasz li tylko z notatek? Czy Sąd pozwala na rejestracje video?

Pozdrawiam!
ander12 lutego 2014, 22:36
@BLACKWATERPARKNie korzystam z dyktafonu, musiałbym mieć wtedy zgodę Sądu na rejestrację - korzystam głównie z własnych notatek, zrobionych podczas rozprawy. Sąd pozwala na rejestracje audio-video, przy podaniu danych osób rejestrujących i medium, które reprezentują - jak na razie żadna ze stron nie zgłosiła sprzeciwu, przy czym nie wolno podawać danych osobowych Aleksandra L. ani udostępniać jego wizerunku. Pisanie zajmuje mi kilka godzin, zazwyczaj ok. 4 - 6, czasem trochę więcej, w zależności od tego, jak wiele działo się na danej rozprawie.

Pozdrawiam i dziękuję :)
ale zajrzyj na w polityce.pl, moja relacja będzie dopiero jutro
blackwaterpark13 lutego 2014, 11:47
@ANDERDzięki za odpowiedź.
Niesłychanie ciekawi mnie, dlaczego pan Aleksander L. nie chce ujawniać swojej tożsamości (nadmierna skromność? wstydzi się tego, co robił?)
Oczywiście jestem dociekliwy i udało mi się znaleźć tego człowieka w Internecie.
Może za niedługo będziemy czytać relacje z posiedzeń Sądu, mówiące nam o tajemniczym Bronisławie K., który również będzie chciał pozostać anonimowy... ;-P

Pozdrawiam (i biegnę do nowej relacji!)
ander13 lutego 2014, 12:27
@BLACKWATERPARKTo na pewno skromność ;-)

Pozdrawiam
fil115 lutego 2014, 12:05
@AutorCzytam tą relację od początku. Ostatnio miałem krótką przerwę, więc trochę czasu zajmie mi nadrobienie kilku rozpraw. Jednak ciekaw jestem jak w kontekście zarzutów Pana Wojtka ma się ostatnio wydana przez prokuraturę decyzja o umorzeniu postępowania w której podniesiono, że Pan Maciarewicz nie był funkcjonariuszem (więc chyba jego komisja też nie - skoro szef nie był ) i że Raport nie jest dokumentem. Więc komu chciał wręczać łapówki i za co Pan Wojciech? Przecież nie funkcjonariuszom można dawać pieniędzy ile się chce i kupować za nie papier zapisany (niebędący urzędowym dokumentem). Może to było już opisane w poprzednich relacjach ze stycznia. bardzo jestem ciekaw co w tym kontekście obrońcy Pana Wojtka.
ander15 lutego 2014, 14:29
@FIL1Ta kwestia na razie nie była poruszana podczas ostatnich rozpraw, na następnej postaram się zapytać obrońcę Pana Wojtka, co o tym sądzi.

Pozdrawiam