Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
- 12 mld zł rocznie (w/g cen z tego roku) płacimy ruskim za gaz więcej, niż np Niemcy za identyczną ilość,
- 2 mld zł rocznie nie pobieramy za transyt ruskiego gazu do Niemiec,
- dochodzą do tego przegrzane ceny paliw (od ruskich),
- zawyżone (w Polsce północnej o 20%) rachunki za prąd,
- najdroższe w Europie (a może i na świecie) drogi i autostrady (Strabag - ruska firma, plus najdroższy w Europie cement),
- najdroższe na świecie stadiony (ruskie firmy udające własność Kulczyka albo Krauzego),
- łapówki, które przedsiębiorcy muszą płacić wszędzie i za wszystko (łapówki powodują dalszy wzrost cen),
Rocznie spokojnie doliczymy się 50 mld złotych rocznie wypływających aktualnie z Polski. Z reguły w stronę mołojców Putina.
Skoro durnie z okolic Tuska obiecują, że nam 44 mld złotych rocznie załatwią w Unii, to nawet jak załatwią, będziemy mocno do tyłu. Im więcej załatwią, a tak naprawdę pożyczą, tym więcej ukradną.
A teraz deser - tuskowicze oddali polski gaz łupkowy za 5 złotych/1000 m3. Norwegia bierze 600 złotych za tą samą ilość. Za samo zezwolenie na wydobycie.
5 bln m3 daje nam różnicę 3 biliony złotych. O tyle mniej weźmiemy, niż Norwegia za wydobywany w Polsce gaz. 3 biliony złotych, to jest 1 bilion USD. Takie interesy robią debile od Tuska. W ciągu 4 parszywych lat swoich rządów zdołali Polaków załatwić na amen.
Za Smoleńsk będą odpowiadać bez względu na to, ile jeszcze pożyczą w Unii (na nasz rachunek).
pozdrawiam