Ogladam po raz trzeci mowe Prezesa na demonstracji. Jedyna rzecz, ktora byla interesujaca w sobote.
Powiedzial niewiele, slogany, pare nowych slow jak ntp. "eksploatacja". Polacy sa eksploatowani, kolonizowani, demoralizowani, etc. Dziwne, ze sie to panu Prezesowi nie podoba, na tym wlasnie opiera sie milosciwie nam panujacy i przez wszystkich wybrany kapitalizm.
Mowa byla slaba. Moze na zywo robila wrazenie, ale kiedy sie to oglada z nagrania z mozliwoscia zatrzymania, pomyslenia, cofniecia, etc., to podpada tylko jedno - panu Prezesowi zdarzaja sie wyjatkowe lapsusy. Jak kiedys to biala-biale i inne.
Tym razem w 4. minucie palnal zamiast slowa "media" slowo "meble". W glowe zachodze, jak to sie moglo stac. Ze akurat meble.
Z innych ciekawostek podpadl mi europosel Migalski (znaczy, mysle, to byl on). Dlugo kamerowany, wzial kamere i zaczal odkamerowywac.
Takoz cudownie wylowiony z wielkiej dali Agent Tomek.
I takie rozne. Technika to potega! Jak pomysle, co bylo mozliwe 20 lat temu, co 40 lat temu. Tu nagram sobie transmisje z TV Trwam, cale 8 godzin we wspanialej cyfrowej jakosci i w kazdej chwili moge obejrzec te 4. minute.
49494
Inne tematy w dziale Rozmaitości