Amstern 3.0 Amstern 3.0
318
BLOG

26.09 swiatowy Dzien Jezykow Ojczystych

Amstern 3.0 Amstern 3.0 Rozmaitości Obserwuj notkę 16

Czyli wszystkich jezykow tej naszej Ziemi.
Tak sie zastanawialem, ktory jest moj. I wychodzi na to, ze nie ma go skodyfikowanego,  jest tylko mowiony.

Swiezy przyklad. Bylem na targowisku, kupilem bombiasty chleb zytni z gorskiej wsi. Skorupka prawie czarna. Pachnie jak sto tysiecy.
Dzwonie do Ojca i tak se gadamy. Mowie, ze mi chleby zytnie bardzo smakuja. Na to On w mowie ojczystej, bo ojciec:
"Ti yjzlu..." i dalej, ze musze lubiec chleby zytnie, bo cala mlodosc jadalem wylacznie chleby zytnie. I to bardzo dobre. Prywatny piekarz we wsi dostawal za poznego Gomuly tylko troche pszennej maki na bulki i torty, a chleby musial piec z maki zytniej. Bo to byl piekarz prywatny, a nie uspoleczniony. Krwiopijca to byl. Mimo to, ludzie do niego stali w kolejce, a w gieesie chleb z maki pszennej lezal, bo byl akurat taki, jaki byl aktualny poziom trzezwosci piekarza uspolecznionego, niestety kawalera..

To "ti yjzlu" - ty osle -  juz pokazuje, ze moim jezykiem ojczystym byla mieszanina slaskiego, niemieckiego, polskiego i czeskiego.

"Yjzlem" bylem od malego do i bede konca dni mojego ojca. Zupelnie jak arcymistrz Mieses, kiedy w wieku 86 lat wygral z arcymistrzem Blackburnem, lat 84, i stwierdzil "I znowu wygrala mlodosc!", tak tu 84 latek odzywa sie do 55 latka per "chlopcze".

Cos z dosc podobnego jezyka:



47974

Amstern 3.0
O mnie Amstern 3.0

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Rozmaitości