Cudny dzien. Cieplutko, sloneczko, czerwone wloskie, liga miszczow i Antoni Macierewicz.
"40 minut temu
Głos zabrał Antoni Macierewicz. - Tak gigantycznego zjawiska jak katastrofa smoleńska nie sposób wyjaśnić zajmując się tylko jedną wąską dziedziną. Z ogromnym zainteresowaniem obserwowałem poszerzenie tematyki np. na tematykę medyczną. Podobnie jest z socjologią - powiedział.
Jak tylko zaczna "poszerzac" matematyke i astronomie, to i mnie dopadna w ich sidla.
Ale nie o tym. Wczorajszy "Lis na zywo" byl taki, ze baki zrywac! GENIALNY program!!
Najpierw pani Kazimiera Szczuka wyjasnila pojecie "gender". Wygladala cudownie. Piekna jak zawsze. Ubrana calkiem na szaro, czarne buciki. Moglbym ogladac i sluchac 24 godziny na dobe.
Dalej byl profesor Artymowicz. Wyjasniajacy na czym polega "zespol zbieraczy kaktusow" pod wezwaniem sw. Antoniego. TO jest naukowiec! To slychac w kazdym zdaniu.
I na koniec Janusz Glowacki - wspanialy gawedziarz - opowiadajacy o powstanie filmu o Walesie. "Przyszlem".
Nie bede streszczal, pewnie kazdy ciekawy moze obejrzec na stronach TVP.
Moze jedno tylko. Na ostatnich urodzinach Walesy przychodzi Glowacki. Porozgladac sie i pogadac. Dopadl Walese przy pieczonym prosiaku. Glowacki, ze wlasnie pisze scenariusz o Walesie. Walesa, ze ten prosiak cos malo pieczysty, ze lubi ostrzej. Glowacki, ale chcialbym przedstawic do oceny.. Walesa: jest bardzo duzo niesprawiedliwosci na swiecie i glodu, i trzeba z tym walczyc; to jest nasze zadanie.
Perfekcyjnie odpowiedzi do czlowieka, ktorego zapewne nie znal i nie rozpoznal.
109901
Komentarze
Pokaż komentarze (4)