Komentarze do notki: Wyciskarka do cytrusów – czyli, dlaczego nie zawsze powinniśmy słuchać doradców

« Wróć do notki

generee25 lipca 2017, 10:45
nie gloryfikowałbym tak tego projektu Budzyńskiego;
nie twierdzę, że to co zbudowano (zwłaszcza, że nie widziałem) jest lepsze - niemniej proj. Budzyńskiego miał słabe strony;

pozdrawiam
Opowiadacz25 lipca 2017, 11:10
Droga do Boga prowadzi ku niebu, a ten tutaj Buker Hill to co najwyżej się nadaje do odporu Apaczom. Problem w tym, że każdy ma własną koncepcję ale Pan Bóg tylko niektórych wybiera by mogli ją realizować. Różnie wybiera, czasem przez powołanie a czasem przez Wybory. I nam, maluczkim, pozostaje się tylko z tym pogodzić, inaczej wpadamy we frustracje...
Alpejski25 lipca 2017, 11:21
Generee

Fałszywe są takie, że brak światła, kurhan i piramida. Bzdury do kwadratu, abyło ich znacznie więcej o czym nie miejsce tu wspominać przez szacunek dla zmarłych.

Zmartwychwstanie nastąpiło w wykutym w skale ciemnym grobie zamkniętym skalną płytą, pierwsi Chrześcijanie modlili się w katakumbach... Kościół według projetu Budzyńskiego byłby najjaśniejszym kościołem po słynnej Kryształowej Katedrze, mimo że schowany pod ziemią
generee25 lipca 2017, 11:48
kurhan i piramida są całkiem na miejscu;
i - jak doskonale pamiętam - padały publicznie, nie zakulisowo;

co do braku światła - trudno mi się wypowiedzieć - ale nie licytowałbym w stronę 2. miejsca po Kryształowej Katedrze; Jubileuszowy kosciół Meiera jest dość jasny...

>>Zmartwychwstanie nastąpiło w wykutym w skale ciemnym grobie zamkniętym skalną płytą, pierwsi Chrześcijanie modlili się w katakumbach...

własnie - pierwsi;
dzisiaj wielu chciałoby wpędzić chrześcijan znów pod ziemię; projekt Budzyńskie - być może bezwiednie - wpisywał się w to chciejstwo;
i kryształ-latarnia nie ratuje tu sytuacji;

pozdrawiam
Komentarz został usunięty
Alpejski25 lipca 2017, 17:57
Dworu Cesarskiego

"Alpejski pyta czemu nie słuchamy takich doradców"

????????? A gdzie o to pytam?
Tytuł jest: dlaczego nie zawsze powinniśmy słuchać doradców.
W jezyku polskim oznacza to: czasem nie powinniśmy słuchać doradców.
barbie25 lipca 2017, 11:19
Skojarzenie z budowlami Speera jak najbardziej prawidłowe.
A tak w ogóle:
Jeden z najpiękniejszych kościołów (ma na myśli stosunkowo nowe) został zaprojektowany przez starego "komucha", niejakiego Oscara Niemeyera, a jedną z piękniekjszych piosenek na Boże Narodzenie ("White Christmas") napisał Żyd - Irvin Berlin...
Michał Jaworski25 lipca 2017, 13:57
brabie
Corbusier, Ronchamp!
generee25 lipca 2017, 14:17
ale co Corbusier?

pozdrawiam
Michał Jaworski25 lipca 2017, 15:57
Komunista, który zaprojektował równie słynny a może słynniejszy kościół.
generee25 lipca 2017, 17:09
Barbie pisała o pięknie, a nie 'słynności';

pozdrawiam
generee26 lipca 2017, 07:03
>>Jeden z najpiękniejszych kościołów (ma na myśli stosunkowo nowe) został zaprojektowany przez starego "komucha", niejakiego Oscara Niemeyera

masz na myśli katedrę w Brasilii?

pozdrawiam
norek.pl.25 lipca 2017, 11:23
oba projekty infantylne - tylko jeden ciężko, a drugi lekko...
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Alpejski25 lipca 2017, 11:31
Gdyby jeszcze norek znał znaczenie słowa infantylny... Ech to byłby przepych!
norek.pl.25 lipca 2017, 12:43
niedojrzały, dziecinny...
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Alpejski25 lipca 2017, 13:52
A co jest tego przejawem???
Komentarz został usunięty
Alpejski25 lipca 2017, 12:01
Historia kościoła Opatrzności Bożej zaczyna się od masońskich pomysłów. Jakby nad nim ciążyła klątwa. Wreszcie wypocono go i dostaliśmy to co widać na zdjęciu

Pozdrawiam serdecznie
generee25 lipca 2017, 12:22
>>zaczyna się od masońskich pomysłów.

można cos bliżej na ten temat?
masońskich pomysłów czy pomysłów masona?

pozdrawiam
Alpejski25 lipca 2017, 12:44
generee

Nie lubię odsyłać do Wiki z której korzystam wyjątkowo, ale historia tej świątyni dobrze jest w Wiki opisana proszę kliknąć na ten link:

https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C4%85tynia_Opatrzno%C5%9Bci_Bo%C5%BCej_w_Warszawie
generee25 lipca 2017, 12:55
treść z wiki znam;
ze 'Świątyni Opatrzności' robiłem w '97 referat;
tropy masońskie są wg mnie nieco powierzchowne, tym samym nie warte przywoływania;

pozdrawiam
Alpejski25 lipca 2017, 13:51
Może kiedyś będę miał czas aby to opisać obszerniej.
Komentarz został usunięty
generee25 lipca 2017, 13:34
oczywiście, że nie tylko;
niemniej w II i III RP inicjatorami i organizatorami przedsięwzięcia był KK;

pozdrawiam
Alpejski25 lipca 2017, 13:50
Pierwotna idea wywodzi się z Sejmu Polskiego. I tej idei powinna być wierna koncepcja świątyni.
generee25 lipca 2017, 14:16
>>Pierwotna idea wywodzi się z Sejmu Polskiego. I tej idei powinna być wierna koncepcja świątyni.

jeśli już to pierwotna idea była uniwersalistyczna, a nie wieloreligijna;

pozdrawiam
Alpejski25 lipca 2017, 15:03
Sejm nie jest uniwersalistyczny. Tak więc w IRP mieliśmy wiele wyznać podobnie jak i dziś.
generee26 lipca 2017, 07:32
>>Tak więc w IRP mieliśmy wiele wyznać podobnie jak i dziś.

to mało odkrywcze stwierdzenie;
z faktu różnorodności religijnej nie musi wynikać świątynia patchwork;
proszę zwrócić uwagę - pierwszy projekt Kubickiego był prostą forma klasycystyczną i odartą z symboliki religijnej;
nie wiem na ile był to wynik głębokich przemyśleń o uniwersalizmie, na ile podążanie za bieżącą stylistyką czy też 'myślicielstwem' (pamiętajmy, że to był to czas rewolucji fr.) - niemniej zastępowanie go podziemnym słońcem katolicyzmu otoczonym czterema satelitami innych religii monoteistycznych nie ma za dużo wspólnego z pierwotną ideą;

pozdrawiam
detoxic25 lipca 2017, 12:39
jaki piekny projekt, az zal bierze..
co do autorytetow, ludzie moga sie mylic, takze autorytety, mowi sie ze historia sie powtarza ale nigdy nie odtwarza. Nawet jesli komus wydaje sie, ze cos brzmi podobnie i budzi zle skojarzenia, wcale tym byc nie musi w nowych realiach gdzie przy ocenie uwzglednic nalezy znacznie wiecej, zupelnie nowych czynnikow.. Paradokslalnie, przez skojarzenia z komuna zastopowane zostalo cos co mialo ostatecznie z ta komuna skonczyc.
Alpejski25 lipca 2017, 12:49
Tak jesteśmy omylni.
Tylko pycha nie pozwala nam tego widzieć we właściwym czasie

Pozdrawiam serdecznie
Aleksander Chłopek - outsider22125 lipca 2017, 13:00
Przednia historia.
Projekt wydaję się, że był rewelacyjny, ale z tym meczetem obok?
Czy Z. Romaszewska miała decydujące zdanie w kwestii decyzji Prezydenta, nie wiem. Raczej wątpię. Bieg wydarzeń pokaże.
Serdecznie pozdrawiam
Alpejski25 lipca 2017, 13:12
Oczywiście upamiętniać miał polskich Tatarów wiernych Ojczyźnie...

Co do Romaszewskiej nie wypowiadam się bom nie widział i nie słyszał. Piszę jedynie o kreowaniu jej na opatrznościową damę w doniesieniach. Jeśli doradzała... Kto wie?

Pozdrawiam serdecznie
Aleksander Chłopek - outsider22125 lipca 2017, 14:02
geneee - to prawda. Historyczna postać!
Pozdrawiam
Aleksander Chłopek - outsider22125 lipca 2017, 14:04
Wtedy z pewnością naszych Tatarów, dziś meczet miałby inną symbolikę.
Serdeczności.
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Alpejski25 lipca 2017, 15:13
Tatarzy mieszkają w Polsce do dziś. I dziś ten meczet nie miałby innego znaczenia .
Świątynia moim zdaniem byłaby jedną z wizytówek Polski obowiązkowo zwiedzanych przez turystów.
Kamienne tablice pokazywałyby im bogactwo polskiej historii i wiary.
Serdeczności
Obi-Wan Kenobi25 lipca 2017, 13:07
Nie sądzę, żeby tak naprawdę chodziło o porady p.Romaszewskiej. To chwytliwe tłumaczenie, ale powody musiały być dużo poważniejsze. Tak sądzę, ponieważ PAD musiał wziąć pod uwagę straty, zarówno ze swego środowiska, jak i to, że dogłębnej reformy prawdopodobnie nigdy nie da się w tym środowisku przeprowadzić.
Alpejski25 lipca 2017, 13:16
Drogi Mistrzu!

Pamiętasz jakie intrygi doprowadziły do nastania ciemnych czasów Imperium? Wszak Lucasa inspirowała do tego pomysłu prawdziwa polityka...

Miecza świetlnego Yoda mu nie da, po tym co zrobił, ale wiesz, że mocy tajemne ścieżki są

Niech moc będzie z Tobą
galinski25 lipca 2017, 13:22
No właśnie, przed chwilą napisałem, że nie znamy tekstów ustaw i mam wątpliwości, czy słowa p.Romaszewskiej były oparte na przeczytanym tekście, czy na opiniach tvnowskich profesorów.
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
fisher26 lipca 2017, 01:14
Miała być wyrafinowana metafora, ale coś się obsunęło i w opisie projektu Świątyni Opatrzności Bożej wyszła z tego piramidalna niedorzeczność.
Pierwotna idea wydrążonego pagórka to pomysł dziwaczny, przekombinowany i pretensjonalny aż zęby bolą. W sumie nie miałbym nic przeciwko temu żeby się znalazł jakiś inwestor i tę koncepcję zrealizował, byle gdzieś daleko stąd.
Mogłaby z tego powstać kręgielnia, salon wellness & spa albo muzeum robót ziemnych.
Obdarowywanie na siłę tą budowlą wiernych Kościoła Katolickiego było pomysłem kurwy i szatana.

Projekt Świątyni, który w rzeczywistości został zrealizowany w centralnym położeniu Miasteczka Wilanów, nie jest szczególnie oryginalny, ale odznacza się prostotą i dostojną elegancją, a co najważniejsze, bardzo dobrze się wpisuje - skalą, proporcją, kolorystyką i materiałem - w architekturę otaczającej go zabudowy.
Stanowi dla Miasteczka punkt odniesienia i znakomicie zamyka perspektywę al. Rzeczpospolitej od strony al. Wilanowskiej i od ul. Branickiego.
W szerszej perspektywie, nawiązuje do kopuły kościola św. Anny w pałacowej zabudowie starego Wilanowa.
Przyznam, że mam już serdecznie dosyć tego oklepanego skojarzenia Świątyni z wyciskarką do cytrusów, które mogło się pojawić na widok makiety i niektórych rysunków, ale którego w ogóle się nie odczuwa w rzeczywistości oglądając jej bryłę z ulicy lub z okien okolicznych budynków.
Dość mam też nachalnej kampanii niektórych mediów, które usiłują ośmieszać ten projekt używając do tego chamskiego fotoszopu, na którym Ś. O. B. powiększa się do monstrualnych wielkości na tle domków zredukowanych do rozmiarów lilipucich (w rzeczywistości wysokość Świątyni jest równa wysokości zabudowy całego Miasteczka, nad którą góruje jedynie kopuła).

W ten sposób cała misterna konstrukcja Pańskiej paraboli idzie w diabły, w kierunku, który chyba nie do końca był zgodny z Pańskim zamierzeniem.
fisher26 lipca 2017, 02:00
PS. Swój wywód ilustruje Pan szarym, zimowym zdjęciem niedokończonej Świątyni, całkowicie wyjętej z kontekstu otoczenia, a dla kontrastu wkleja Pan kiczowaty komputerowy rendering kurhanu prof. Burzyńskiego otoczonego sielankową scenerią jak z obrazków Świadków Jehowy (brakuje tylko baranka).
A teraz proszę sobie wyobrazić ten sam obrazek, na którym ten pagórek stałby, tak jak w rzeczywistości, przy skrzyżowaniu wielkomiejskich arterii, ze światłami, tramwajami, przystankami i sznurem samochodów, w otoczeniu pierzei masywnych, czteropiętrowych bloków mieszkalnych o szarych, kamiennych elewacjach.
Alpejski26 lipca 2017, 08:48
"a zwłaszcza szatana - ten nadzwyczaj często korzysta z usług ludzi zdolnych i wykształconych;"

Myli się Pan. To bredzenie polskich youtubowych gwiazdorów egzorcystycznych, klasyfikujących wyższe IQ jako możliwy przejaw opętania. To obraza Boga i jawna herezja.

Zdolności nie są darem diabła ale Boga.

Diabeł jedynie te zdolności próbuje w człowieku zniszczyć, a jako antyteza Stworzyciela nie jest w stanie posłużyć się zdolnościami . Z tego powodu raczej umieszcza "atrapy ludzi zdolnych i inteligentnych" (przykład - wykształceni w wielkich miast) często na wysokich stanowiskach. To często ludzie obardzo małym rozumku ale wielkim ego. I tu dotykamy sedna tego problemu, o którym pisałem w notce.

Diabeł nie korzystał ze zdolności profesorów posyłanych przeciw projektowi, ale wykorzystał ich przerośnięte EGO.
fisher26 lipca 2017, 09:14
@Alpejski

"Projekt był pomysłem konkretnych zdolnych i wykształconych ludzi.
Wymagał wprowadzenia ścisłej ochrony krajobrazowej w Wilanowie i z tego powodu poległ."

Koncepcja budowy "czarodziejskiego pagórka" wymagającego swoistej "ochrony krajobrazowej" była przede wszystkim wyjątkowo arogancka i ostentacyjnie niechrześcijańska.
Jak rozumiem, ludzi wraz z ich domami, ulicami, samochodami, tramwajami, sklepami, szkołami i całym tym bałaganem, należało przenieść gdzieś na Białołękę, a Pola Wilanowskie stałyby się miejscem bliżej nieokreślonego kultu "ludzi zdolnych i wykształconych".
fisher26 lipca 2017, 09:28
PS. Świątynia nie stoi na wysepce węzła komunikacyjnego, tylko na placu, na rogu skrzyżowania dwóch ulic. Jej otoczeniem i kontynuacją są ciągi fasad bydynków mieszkalnych wzdłuż linii przecinających się pod kątem prostym.
Klasyczna miejska zabudowa.
Pan w ogóle był kiedykolwiek w Miasteczku Wilanów?
generee26 lipca 2017, 09:45
>>Koncepcja budowy "czarodziejskiego pagórka" wymagającego swoistej "ochrony krajobrazowej" była przede wszystkim wyjątkowo arogancka i ostentacyjnie niechrześcijańska.

odnosiłem wówczas wrażenie, że Budzyński niesiony falą popularności i sławy (oczywiście jak najbardziej należnej) postanowił wykorzystać temat do realizacji swoich 'najdzikszych' pomysłów;

pozdrawiam
generee26 lipca 2017, 09:47
>>To bredzenie polskich youtubowych gwiazdorów egzorcystycznych, klasyfikujących wyższe IQ jako możliwy przejaw opętania.

obawiam się, że opacznie zostałem zrozumiany - diagnoza chybiona i niepotrzebna;

pozdrawiam