Zbliża się kolejny Marsz Niepodległości w Warszawie. Jedno z tegorocznych logo tzw. „grafika promocyjna nr 2” tej patriotycznej manifestacji, to zaciśnięta pięść trzymająca Różaniec. W mój zawód wchodzi czytanie symboli. Moja biblioteka pełna jest książek związanych z symboliką w sztuce, tajemnych językach i kryptografii. Rozmawiałem z wieloma osobami przedstawiając im znak – logo, jaki wymyślono na tegoroczny marsz. Chciałem uniknąć mojej nadwrażliwości wynikającej z tej wiedzy o symbolach, którą posługuję się w mojej pracy. Zadałem im tylko jedno pytanie: z czym ci się to kojarzy? Wynik tych rozmów i dyskusji jest jednoznaczny.
Kochani Polacy, którzy dumnie pomaszerujecie w Marszu Niepodległości!
Zaciśnięta pięść w identycznej formie jest symbolem rasistowskiego i neonazistowskiego ruchu „White Power” i wielu organizacji ekstremistycznych o rasistowskim zabarwieniu. Symbol ten występuje w różnych postaciach: samej zaciśniętej w pięść dłoni; lub z napisem White Power, a także okolony wieńcem z liści dębowych. Te ostatnie połączenie nawiązuje do dębu, jako pogańskiego symbolu siły i kultu pogańskich bóstw.
Nie jest ważne jak Wy postrzegacie ten symbol. Ważne jest jak symbol zaciśniętej pięści funkcjonuje na całym świecie. A budzi on natychmiastowe i bardzo negatywne skojarzenia. Można nawet powiedzieć: wyłącznie negatywne skojarzenia.
Ktoś, kto to logo projektował wcisnął w zaciśniętą pięść Różaniec. To bardzo ryzykowny i nieprzemyślany zabieg.
Dla wielu ludzi, szczególnie młodych na zachodzie Europy, to symbol niemal nieznany i z tego elementu rozpoznawalny jest jedynie krzyż. Jednak niemal każdy widział kiedyś symbol ruchów neonazistowskich, jakim jest sama naga pięść. Tego połączenia różańca z pięścią nikt nie zrozumie, jako symbol modlitwy i zaufania. Z tego symbolu ludzie widzieć będą jedynie pięść i krzyż. Idealnie będzie to pasować do kłamliwej lewackiej narracji o polskich ekstremistach spod znaku krzyża i konserwatywnego Kościoła Katolickiego.
Zwracam też uwagę na niestosowność połączenia wygrażającej Niebu pięści z hasłem „Miej w opiece naród cały”.
Czy to hasło ma być słowami modlitwy?
Jeśli tak, to Chrześcijanin nie modli się z piąchami wzniesionymi w górę. Postawa modlitwy to rozłożone ręce i otwarte dłonie. Dłonie wyrażające otwarcie na boże dary. Postawa błagalna, to też złożone do modlitwy dłonie, ale nigdy złożone w pięści! Pięści to wyraz buntu i nieposłuszeństwa. To wyraz przemocy i siły.
Moim zdaniem ten symbol jest prowokacją mającą pokazać światu mitycznych „polskich nazioli”, jakich od paru lat media starają się wykreować w swoich nienawistnych Polsce doniesieniach. Rzekomych polskich nazioli w przerażającej liczbie wielu setek tysięcy. Czy tego chcecie? Czy chcecie, aby niechętne Polsce media miały gotowy materiał ilustracyjny pod kłamliwe o Polsce reportaże?
Apeluję do Was kochani Polacy, którzy dumnie poniesiecie w ten dzień polskie flagi, zrezygnujcie z prezentowania na marszu tegorocznego logo z pięścią! Obraża ono Boga i obraża Polskę, nawiązując do neonazistowskiej symboliki.
Zrobicie jak zechcecie, ale obowiązkiem każdego kochającego Polskę i Polaków człowieka jest zwrócenie uwagi na tę niestosowność, czy może nawet świadomą prowokację.
Pozdrawiam Was i proszę przemyślcie sobie sensowność eksponowania tego nieudanego logo - "grafiki promocyjnej numer 2".
ps. Dla znających język niemiecki bardzo ciekawy dokument o ruchach neonazistowskich i rasistowskich w Niemczech i na świecie pod tytułem "Arier" ("Aryjczycy")
Inne tematy w dziale Polityka