Walka o ratowanie planety nabiera rumieńców. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki pojawiają się najbardziej dziwaczne pomysły, odsłaniające umysłową mizerię europejskich elit akademickich.
Media w Niemczech i Izraelu donoszą oburzone o pomyśle szwedzkiego profesora Magnusa Söderlund’a, aby zrezygnować z hodowli zwierząt i ich mięso w diecie zastąpić mięsem ludzkim! Ten profesor członek European Marketing Confederation zajmuje się, na co dzień strategiami marketingowymi.
Zjadanie ludzkiego mięsa, oprócz pożytków dla naszej planety, ma pomóc zdaniem Söderlund’a w pozbyciu się krępujących naszą cywilizację pozostałości konserwatywnych tabu.
Te narzucone tabu wiążą ręce konserwatywnym społeczeństwom i ograniczają je w rozwoju. Należy, zatem pomóc w wyzwoleniu się tych wspólnot ludzkich z okowów narzuconych przez naszą kulturę. Zdaniem profesora nic tak dobrze nie robi jak wspólne spożycie ludzkiego mięsa w gronie sąsiadów i przyjaciół, a mający opory powinni je przełamywać stopniowo, napoczynając bliźniego od najbardziej delikatnych i smakowitych kąsków.
Kanibalizm był tematem wielu powieści i filmów grozy, a także filmów SF z nurtu noir.
Najsłynniejszym z nich był film z roku 1973 „Soylent Green” w reżyserii Richarda Fleischer’a, opowiadający o tym jak w roku 2022 ludzkość zmuszana jest do odżywiania się „cudowną” odżywką koloru zielonego. Nikt nie wie, z czego jest produkowana zielona bryja oferowana ludziom, jako zdrowy produkt i jeden z bohaterów filmu odkrywa, że odżywka wytwarzana jest z ludzkich zwłok…
Nie wiem czy oglądanie telewizji w zbyt młodym wieku złamało osobowość profesora Söderlund’a, ale słuchając tych diabelskich wyziewów wydobywających się z jego głowy, obawiam się, że oprócz pracy na uczelni ma on jeszcze bardzo osobliwe hobby, co powinna jak najszybciej bardzo poważnie potraktować policja w miejscu zamieszkania profesora i dokonać w piwnicy jego domu gruntownego przeszukania.
Nasza cywilizacja pogrąża się jak widać w doskonale sterowanym chaosie, co pozwala otwierać zakamarki mrocznych dusz najbardziej pokręconym osobnikom naszego gatunku. Nie byłoby to jeszcze tak groźne, gdyby oni zwierzali się ze swoich pomysłów na kozetce swoich psychoanalityków lub psychiatrów. Niestety coraz częściej okazuje się, że ci ludzie zajmują wysokie pozycje w strukturach społecznych i mają nieskrępowany dostęp do mediów i co jeszcze groźniejsze pełnią rolę wychowawców młodych pokoleń.
Przeciwstawienie się ofensywie antykultury i ideowej pustki jest obowiązkiem każdego świadomego obywatela.
Drodzy czytelnicy mojego bloga, to nie przelewki!
Söderlund jest specem od marketingu i zapewne jego kumple uważnie obserwować będą reakcję społeczności. Dzięki tym obserwacjom będą snuli sposoby jak wprowadzić w czyn swoje najbardziej chore pomysły. Jeśli zobaczymy, komu toruje drogę szesnastoletnia dziewczynka ze Szwecji, widzimy pierwsze owoce jej działalności i możemy ocenić jak podłe są plany jej mocodawców. Społeczeństwo już praktycznie zgodziło się na jedzenie robactwa – trzeba Wam zobaczyć te elity, chrupiące frytowane larwy w „ekskluzywnych restauracjach - no i długo nie trzeba było czekać na następny krok.
Jeśli podobne Söderlund’owi typy będą nadal miały scenę do głoszenia swoich nauk, czeka nas mizerna przyszłość. Do roku 2022 opisanego w „Soylent Green” pozostało niewiele czasu. Filmy często inspirują najbardziej patologiczne osoby, do realizacji swoich marzeń.
ps. Wszystkim którzy trafią kiedyś na półmisek ludożerców zalecam siłę spokoju tej przemiłej foki z filmiku poniżej. Zobaczcie koniecznie!
Inne tematy w dziale Rozmaitości
