„Lecz dokładnie informować babci nikt nie śpieszy,
po co babcię denerwować, niech się babcia cieszy.”
Te słowa wyjęte z piosenki Wojtka Młynarskiego najlepiej oddają stan niemieckich mediów.
Wczoraj w Kolonii na dworcu głównym doszło do brutalnego aktu terroru. Syryjski uchodźca najpierw w restauracji MC Donald polał gości benzyną, a potem podpalił, co u 14 letniej dziewczynki spowodowało ciężkie obrażenia dolnej połowy ciała – jest poparzona w najcięższym stopniu od stóp do pasa – a potem terrorysta wziął zakładniczkę i zabarykadował się w dworcowej aptece. Przy pomocy taśmy klejącej do zakładniczki przytwierdził butle z butanem – takie turystyczne kartusze – i przez dwie godziny groził, że ją wysadzi w powietrze. Dworzec został całkowicie ewakuowany, pociągi zatrzymane, a tysiące ludzi siedziało na placu przed kolońską katedrą… Oddziały antyterrorystyczne użyły granatów hukowych, dymnych i broni strzeleckiej. Napastnik został tak skutecznie obezwładniony, że potrzebna była jego reanimacja. Niestety zakładniczka i inni odnieśli też obrażenia.
Choć najważniejszy węzeł kolejowy w zachodniej części Niemiec był wyłączony z ruchu paraliżując poöäczenia kolejowe, główne media tak umieściły informację o tym zdarzeniu, że nie pojawiła się, jako ważna. Jako ważne informacje te pojawiały się jedynie w lokalnych wiadomościach radiowych i kilku internetowych wydaniach gazet… Usłużni medialni propagandziści znowu uznali, że tragedia dziewczynki i innych zakładników, dramat ewakuowanych podróżnych nie zasługuje na dużą uwagę.
Oddaję więc głos ponownie niezapomnianemu Wojtkowi Młynarskiemu:
Koci-łapci,kici-kici,ole-olejanko,
zajmujemy razem z babcią urocze mieszkanko,
my mieszkamy na parterku, babcia w oficynce,
drepce,żądna informacji o całej rodzince.
Lecz choć u nas trwa od rana z sodomką gomorka,
babci o tym się nie mówi, by była w humorku.
Wujek Ziutek, co za smutek, choć kawał mężczyzny,
świat pożegnał przy pomocy sznurka od bielizny,
Co z Ziuteczkiem? głos babuni dźwięczy na przygórku,
Jak mu idzie? Idzie babciu,idzie jak po sznurku!
Lecz dokładnie informować babci nikt nie śpieszy,
po co babcię denerwować, niech się babcia cieszy.
Kuzyneczka Ernestynka , ozdoba rodziny,
kawki z gniazda wybierała i spadła z drabiny,
co z malutką? głos babuni z góry brzmi radośnie,
co tam u niej? Krzywa rośnie babciu, krzywa rośnie!
Lecz dokładnie informować babci nikt nie śpieszy,
po co babcię denerwować, niech się babcia cieszy.
Tata zasię, manko w kasie miał i siedzi w kiciu,
były o tym wzmianki w prasie w Expressie i w Życiu,
ale fakt ten się nie stanie dla babci udręką,
bowiem się drukuje dla niej osobne pisemko.
Na domowej drukarence wszystko się wyłuszcza,
i w ogóle się babuni na parter nie wpuszcza.
Aż rodzinnie osiągniemy, prawda ta nas krzepi,
sytuację w której może być nam tylko lepiej.
A jak nam już będzie lepiej panie i panowie,
to się babci koci-łapci o tym też nie powie.
Niech zażywa główka siwa spokojnych pieleszy,
po co babcię denerwować, niech się babcia cieszy.
Tu możecie zobaczyć, jak ważna wiadomość w doprowadzonej do perfekcji manipulacji dziennikarskiej zamienia się w incydent.
https://www.zdf.de/nachrichten/heute-sendungen/181015-h19-100.html
ps. Z innej beczki... Przyznam się Wam, że jako lotnikiem wstrząsnęła mną tragedia, która wydarzyła się w niedzielę na słynnym lotnisku Wasserkuppe w Hesji. Podczas pięknej pogody „świętą górę szybowników” odwiedzają tłumy turystów. Lotnisko położone na szczycie, jak każde górskie, wymaga szczególnie dokładnego zaznajomienia się z warunkami podejścia do lądowania i procedurami awaryjnymi. Lotnicy nazywają to krokami lotniska. Podchodząca do lądowania Cessna 172 z czterema osobami na pokładzie, nie zmieściła się na pasie lądowania w wyniku błędu pilota. Pilot podjął próbę ponownego poderwania maszyny dodając gazu, aby uniknąć wypadnięcia z pasa i stoczenia się ze stromego stoku. Także ten manewr pilotowi się nie udał i Cessna przerwała siatkę ogrodzenia wpadając w grupę osób, znajdującą się na chodniku, biegnącym wzdłuż drogi. Pracujące śmigło zabiło 39 letnią matkę jej syna i córkę (11 i 12 lat).
Inne tematy w dziale Polityka