Znakiem rozpoznawczym Polskiego Lotnictwa stała się biało czerwona szachownica. Inspirowana była osobistym godłem pilota Stefana Steca, które malował on na swoich samolotach, służąc w armii austro-węgierskiej. Szachownica wzorowana była na godłach średniowiecznych chorągwi śląskich oddziałów walczących pod Grunwaldem, ale po stronie krzyżackiej! Pierwszym znanym samolotem Steca był Albatros D III w austriackiej wersji produkowanej przez zakłady Oeffag w Wiedniu. Na lewej i prawej burcie miał on wymalowane szachownice umieszczone tak, że białe pole w górnym rzędzie było zawsze skierowane w kierunku lotu. Na skrzydłach zaś wymalowane były oczywiście czarne krzyże.
Również podczas walk o Lwów w listopadzie 1918 roku, Stec latał samolotem z wymalowaną na burcie szachownicą. Nie jest jasne, jakim typem samolotu wylądował we Lwowie, gdzie symbol ten wpadł w oko dowódcy lotnictwa ppłk Hipolitowi Łossowskiemu. Doprowadził on do tego, że z dniem 1 grudnia 1918 roku znak ten uznany został za obowiązkowe oznaczenie polskich samolotów wojskowych. Tak to śląska chorągiew średniowieczna zawitała na burty najnowszej wtedy broni, jaką był samolot, 500 lat po bitwie, po której jako zdobyczna została udokumentowana przez dziejopisarza Jana Długosza.
Wycofano inne symbole malowane na polskich maszynach. Warszawski: biało czerwona tarcza heraldyczna podzielona w skos. Krakowski: kwadrat biały z wpisanym czerwonym Z i pionowy prostokątny symbol biało czerwonej flagi stosowany przez Lwowian.
Rok potem pojawił się jeszcze jeden symbol związany z chwałą polskich skrzydeł. Był to symbol polsko-amerykańskiej „Gwiaździstej” brygady lotniczej, złożonej z ochotników chcących wesprzeć Polskę w walce na terenie Ukrainy, a potem podczas wojny z Rosją Swiecką. Dwadzieścia lat potem symbol ten wymalowany był na kadłubach angielskich maszyn „Hurricane” i „Spitfire”, należących do polskiego dywizjonu nr 303.
Warto przypomnieć, że dzieje „Gwiaździstej Eskadry” były tematem największej przedwojennej polskiej superprodukcji filmowej. Autorem scenariusza był wybitny pisarz lotniczy Janusz Meissner a reżyserem Leonard Buczkowski. Film ten niestety zaginął, a w zasadzie był przedmiotem niebywałego w historii sztuki filmowej polowania urządzonego przez NKWD po 1945 roku na terenie całej Polski. Rosjanie zarekwirowali wszystkie kopie, jakie odnaleźli w składach i kinach! Być może jednak jego kopia znajduje się w Rosji, albo jakimś niemieckim składziku? Kto wie, odnalezienie tego filmu byłoby sensacją.
Buczkowski w swojej karierze zrealizował już po wojnie dwa znakomite filmy o tematyce lotniczej. Były to „Pierwszy start” opowiadający o losach junaków z brygady Służby Polsce, szkolących się na szybowcach. Drugim była „ Sprawa pilota Maresza”, pierwszy komunistyczny film, w którym pojawiała się pozytywna postać polskiego pilota walczącego podczas wojny w Polskich Siłach Powietrznych w Anglii. Trzeci film to „Przerwany lot” opowiadający miłosną historię radzieckiego pilota, zestrzelonego podczas wojny i Polki granej przez Elżbietę Czyżewską.
Czekając na premierę dwóch filmów o Dywizjonie 303 proponuję, aby odświeżyć sobie stary film „Battle of Britain”, tym bardziej, że od dawna dostępny jest w znakomitej jakości na płytach Bluray.
Wszystkim ludziom Polskiego Lotnictwa, moim przyjaciołom składam najserdeczniejsze życzenia tylu lądowań ilu startów! Niech Polskie Lotnictwo odnosi wspaniałe sukcesy i przynosi Polsce chwałę i dumę!
ps. Jak zwykle zdjęcie Spitfire do pobrania dla każdego, kto chce mieć je jako tło w kompie lub wydrukować sobie, aby cieszyło oczy. Kto ma ochotę na poczytanie o lotnictwie polskim, niech kliknie na linki poniżej, do moich notek.
http://alpejski.salon24.pl/725623,bialo-czerwona-szachownica-i-gole-Baby
https://www.salon24.pl/u/alpejski/804879,o-bsfitcie-i-innych-samolotach-w-swieto-polskich-skrzydel
http://alpejski.salon24.pl/726315,jak-harcerze-polske-w-powietrzu-slawili
http://alpejski.salon24.pl/726198,narodziny-sportu-szybowcowego-na-slasku
http://alpejski.salon24.pl/658424,niebo-nad-calais
http://alpejski.salon24.pl/734594,halny
http://alpejski.salon24.pl/735788,najcenniejszy-diamencik-czyli-piatek-13-listopada
A tu o lotnictwie światowym:
https://www.salon24.pl/u/alpejski/708345,pamieci-erica-winkle-browna-pilota-i-oblatywacza
https://www.salon24.pl/u/alpejski/757879,czterej-muszkieterowie-walcza-z-dronami
Inne tematy w dziale Kultura