Alpejski Alpejski
1711
BLOG

"Jamajka" zatonęła

Alpejski Alpejski Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 60

 Nie ukrywam, że jako wyborca FDP z obawami obserwowałem negocjacje w sprawie stworzenia egzotycznej do granic absurdu koalicji zwanej Jamajką. Dla nieznających niemieckiej sceny politycznej wyjaśniam, że nazwa ta pochodzi od kolorów charakterystycznych dla partii mających ewentualnie wejść do tej koalicji. Czarny tradycyjnie związany jest z unią CDU-CSU, zielony z partią „Grüne”, a żółty z FDP. Wszystko to razem tworzy barwy charakterystyczne dla flagi państwowej Jamajki.

No cóż, nie będąc nadmiernie złośliwym muszę napisać, że Niemcy z punktu widzenia tego, co działo się po wyborach przypominają politycznie raczej trzeci świat niż europejską potęgę. Idiotyczne pomysły Zielonych, którzy zieloni są tylko z nazwy, a politycznie bardziej czerwoni, niż posthoneckerowska partia Linke, nie były do pogodzenia z żadnym chrześcijańskim programem ani  z programem liberałów. O dziwo, członkom CDU to nie przeszkadzało!

Wiadomym jest nie od wczoraj, że CDU jest tylko chrześcijańska z nazwy, odkąd stery przejęła Angela Merkel. Przykładem może być, wielokrotne nazywanie komunistki Sahry Wagenknecht prawicową ekstremistką przez członków tej partii – co świadczyło już dobitnie, że CDU wyprzedziła w marszu na lewo nawet przekonanych komunistów. Drobny szczegół biograficzny jest tu być może kluczem do tej tajemnicy. Otóż niezwykle inteligentna Sara Wagenknecht nie mogła w Niemieckiej Republice Demokratycznej podjąć studiów, bo była uważana przez władze i STASI za element niebezpieczny.  No to wiecie już jakich to absurdalnych czasów doczekaliśmy.

Od dawna nieliczni odważni politolodzy ostrzegali, że kunktatorswo CDU prowadzi do gnicia całej sceny politycznej, a różnice pomiędzy partiami są już prawie niedostrzegalne.

Nieobecne w parlamencie ostatniej kadencji FDP, zrozumiało tę lekcję i postanowiło postawić na wyrazistość, a nie na trzymanie się stołka, którą to umiejętność obecna Kanclerz opanowała do absolutnego mistrzostwa. Nic nie jest ważne, jedynie władza i mglisty horyzont, który jawi się ludziom, jako coś, co zaczyna ich już bardzo niepokoić, bo planu nie widzą. To, że Merkel jednak realizuje jakiś tajemniczy plan, zmieniając nie do poznania Niemcy i całą EU, dla ludzi wydaje się oczywiste.

Niemcy to potężny kraj i konwulsje polityczne, do których doprowadziła Kanclerz są niebezpieczne dla całej europejskiej wspólnoty.

Twarda postawa liberałów stwarza nadzieje na przebudzenie się demokracji w Niemczech.  Przewodniczący FDP Lindner pokazał, że nie ważny jest dla niego stołek, a słowo dane wyborcom.

Na tym tle Unia CDU CSU jest mistrzem łamania danego słowa i lawirowania. Polityczne wygibasy Merkel i Seehofera to już prawie legendarna rzecz.

Niestety sprawdza się opinia Helmuta Schmidta, że obecna Kanclerz nie za bardzo rozumie demokrację. Niestety w między czasie Merkel uwierzyła, że los ustanowił ją obrońcą demokracji na całym świecie i postanowiła przebudować Europę opierając się na młokosie znad Sekwany. Ta polityczna miłość będzie decydująca dla następnych po upadku „Jamajki” ruchów Merkel. Ja sądzę, że niespodziewanie SPD z Schulzem na czele rzuci się na ratunek i zaproponuje wielką koalicję SPD - CDU, zwaną tu „Groko”. Oczywiście w imię ratowania demokracji…

Dziś pełne spodnie strachu ma pewien śliczny chłopiec w Paryżu. Niedawno powiedział on, że FDP w koalicji będzie oznaczać, że on jest trupem. Brak koalicji może jednak, jeśli by doszło do ponownych wyborów, tylko wzmocnić pozycję FDP.

Lindner – szef FDP - dziś wydał oświadczenie, że rozmowy były prowadzone ze strony CDU i Zielonych tak, że był to tylko chaos i parodia. Nazwał to „dobrze zainscenizowanym teatrem”.

Być może chodziło właśnie o to, aby wyautować FDP i ocalić coraz bardziej przerażający projekt „więcej Europy w Europie”, który popiera Merkel i Macron?

 



ps  Tu szybkie oświadczenie Lindnera: https://www.welt.de/politik/deutschland/article170763803/Das-war-Psychoterror-ohne-Ende.html

 

A tu posłuchajcie Brendana Perry, który w genialnych słowach opisuje polityków, naszych czasów:



Alpejski
O mnie Alpejski

Nie czyńcie Prawdy groźną i złowrogą, Ani jej strójcie w hełmy i pancerze, Niech nie przeraża jej postać nikogo...                                                                     Spis treści bloga: https://www.salon24.pl/u/alpejski/1029935,1-000-000

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (60)

Inne tematy w dziale Polityka