Kochana Ameryko! Przepraszam wszystkich twoich mieszkańców i twojego Prezydenta Donalda Trumpa za arogancję moich współobywateli. Okładka najnowszego wydania tygodnika „Stern” obraża wszystkich ludzi miłujących demokrację i pamiętających historię.
Przedstawienie Prezydenta kraju, który podczas pierwszej i drugiej wojny światowej poniósł ogromne ofiary w celu powstrzymania niemieckich agresorów i zbrodniarzy, jako podnoszącego rękę w hitlerowskim pozdrowieniu jest niebywałym skandalem i świadczy, że niektórzy Niemcy stracili poczucie rzeczywistości i elementarnej przyzwoitości.
Niestety odradza się dawna pruska buta, która jest teraz największym zagrożeniem demokracji w Niemczech i Europie. Buta i arogancja szczególnie widoczne w mediach i wśród polityków. Paradoksalnie, ta buta odradza się w wyniku demokracji, którą dzięki zaangażowaniu USA, w czasie zimnej wojny udało się w części Europy wprowadzić i utrzymać. Co gorsza ta buta uzasadniana jest obroną demokracji!
Ale drodzy niemieccy dziennikarze! Darowanie Wam demokracji, to chyba były "perły rzucane przed wieprze", skoro tak szybko zapomnieliście, komu zawdzięczacie demokrację, rozkwit gospodarczy i polityczny po drugiej wojnie światowej.
Patrząc na okładkę „Sterna” zaczynam rozumieć, że Wy dziennikarze niemieccy nigdy demokracji nie zrozumiecie, że w waszym rozumieniu to jest przemoc i narzucanie swojej woli innym. Nie istnieją dla was żadne świętości, żadne reguły. Jak słyszę, że wy zaczynacie walczyć o demokrację to ja zaczynam się bać, bo przypomina mi się ten zapał w walce o stworzenie nowego człowieka, waszych przodków.
To ekstremalnie niebezpieczna sytuacja, aby w mediach dochodziło do profanacji amerykańskiej flagi i przypisywania najczarniejszych zbrodni innym i aby w tak haniebny sposób obrażano Prezydenta USA.
A właśnie media i politycy powinni stać na straży demokracji. Jeśli dziś w tak okropny sposób atakujecie Amerykę, to jutro można się spodziewać powrotu amoku już w historii znanego.
Zatem przypomnę moim niemieckim współobywatelom, że podnosząc rękę w hitlerowskim pozdrowieniu ich przodkowie dokonali niebywałych w skali ludzkości zbrodni wojennych. To pozdrowienie było w Niemczech pomiędzy 1933, a 1945 rokiem normą. To nie anonimowi naziści, niewiadomo skąd się pojawiający, napadli na Polskę, Norwegię, Belgię, Holandię, Francję, Anglię i Związek Sowiecki doprowadzając do śmierci ponad 50 milionów ludzi i niemalże całkowitej zagłady Narodu żydowskiego. To Adolf Hitler napisał dzieło stające się natchnieniem dla morderczego amoku niemieckich obywateli. To zwykli ludzie popierali Hitlera, a zdecydowana większość Niemców wyciągała ręce, pozdrawiając w szale zachwytu przywódców nazistowskiego rządu podniesioną wyprostowaną ręką.
Na okładce „Stern” zamieścił słowa, nawiązujące do tego dzieła i sugerujące je Prezydentowi Stanów Zjednoczonych. Jego walka – taki tytuł zamieścił „Stern” i ten tytuł i ta okładka będzie na długo symbolem hańby żurnalistów niemieckich.
Ja odcinam się od waszego amoku, od waszej buty i arogancji.
Chciałoby się powiedzieć – nie wiecie, co czynicie. Ale wy doskonale wiecie, co czynicie i w tym jest największy problem naszej Europy.
Panie Prezydencie Trump!
Kochani Amerykanie!
Nie wiem, co powiedzieć. Jest mi po prostu wstyd, najprościej jak można wstydzę się za tych, co opublikowali tę okładkę i za tych, którzy akceptują przesłanie w niej zawarte, a także za tych co nie mają odwagi zaprotestować przeciw tak haniebnej prowokacji.
Inne tematy w dziale Polityka