A ja się cieszę, to ludzie bliscy naszej kulturze. I ważne jest też to, że jedyne, co może eksplodować to obroty wódką w supermarketach – tak skomentował jeden z Niemców kolejny atak na Polskę w niemieckich mediach. Chodzi o Kartę Polaka, która ku przerażeniu niemieckich żurnalistów ma otworzyć niekontrolowany napływ emigrantów z Ukrainy, Białorusi i krajów byłego Związku Sowieckiego. „Die Welt” podejrzewa, że Karta Polaka to wrota do dzikiej imigracji.
I kto to mówi? Ci, co zaraz po zamachach w Barcelonie zajęli się z potrójną mocą serwowaniem nienawiści wobec Trumpa i Ameryki? Ci, co zamieszczają artykuły o konieczności przyjmowania bez żadnej kontroli milionów nigdy nie integrujących się przybyszów z Afryki?
Tytuł grzmi wielkimi literami - Polens Greencard öffnet Migranten alle Tore zur EU (Polska zielona karta otwiera migrantom wszystkie drzwi do Unii Europejskiej)
Autorka artykułu pomstuje, że Karta ta pozwoli też na zostanie w krótkim czasie obywatelem EU i zamieszkanie na stałe w Niemczech. Czujecie jak to jest groźne? Przybędą w kontrolowany przez Polskę sposób ludzie, bliscy naszej kulturze! To straszna sprawa. Wszak Kanclerz Niemiec, być może woli niespodzianki i przybyszów bez śladu jakiegokolwiek pochodzenia? Wszak zbierane na torach kolejowych dziesiątki tysięcy wyrzuconych paszportów, nigdy nie zostały przypisane do żadnego z prawidłowych imigrantów. Piszę prawidłowych, bo ci z Kartą Polaka, jak się zdaje, zdaniem oszalałych dziennikarzy niemieckich takimi nie będą.
Mają paszporty, wiedzę o polskiej kulturze – tu pojawia się sugestia, że już młodzi Ukraińcy przebiegle uczą się polskich kolęd – no i są zmotywowani do pracy. Prawidłowy imigrant wg doświadczeń ostatnich lat posiada wszystkie te cechy, ale odwrotnie. Czyli tak jak wiatr meteorologiczny różni się od wiatru nawigacyjnego o kąt 180°. Do opisu prawidłowego imigranta proszę użyć antonimów słów użytych przeze mnie, do opisu starającego się o Kartę Polaka.
Jeden z czytelników „Welta” skomentował przerażającą informację, że od 2008 roku wydano takich kart 200 000, w ten deseń – to tyle ile my bez żadnej kontroli przyjmujemy w dwa miesiące. Inny dodał – ci ludzie z Kartą Polaka nawet jak pojawią się na dworcu autobusowym w Berlinie to już w chwili postawienia stopy na niemieckiej ziemi, będą lepiej zintegrowani z naszym krajem, niż przybysze z Afryki po 20 latach zamieszkiwania, u nas. Jeszcze inny – oni chcą pracować? To skandal, że nie będą obciążać polskiego i naszego systemu socjalnego! Inny czytelnik dodaje – Ukrainki są przeważnie bardzo ładne.
No nie! Ten ostatni to seksista. Cofam ten komplement.
Pytam się oficjalnie! Co wy tam Polacy znowu kombinujecie?
Chcecie żeby za 70 lat ktoś wam przypisywał kolejne zbrodnie? Tak jak to próbuje się zrobić z „polskimi obozami”? No Pamiętajcie ja ostrzegałem! Wszak już widać, że Karta Polaka to współsprawstwo w zalewaniu Europy imigrantami - przynajmniej według "Die Welt"...
ps. A artykuł przeczytajcie sobie sami, jak kto może: https://www.welt.de/wirtschaft/article167686123/Polens-Greencard-oeffnet-Migranten-alle-Tore-zur-EU.html
ps2. Kochani! Karta Polaka to świetny pomysł - to szansa na powrót do Ojczyzny potomków polskich zesłańców, skoro ich rodzice nie doczekali tej chwili. Nikt inny nie ma prawa decydować o tym, kto może do Polski przyjechać, a kto nie. To sprawa samych Polaków i wara pismakom "Die Welta" od tych spraw:
Inne tematy w dziale Polityka