Zdjęcie Ziemi wykonane 24 grudnia 1968 roku o godzinie 15:40 GTM z orbity okołoksiężycowej. Zdjęcie: Archiwum NASA
Zdjęcie Ziemi wykonane 24 grudnia 1968 roku o godzinie 15:40 GTM z orbity okołoksiężycowej. Zdjęcie: Archiwum NASA
Alpejski Alpejski
2904
BLOG

Gagarin, Apollo 8 i wściekłość ateistów

Alpejski Alpejski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 102


 

Kiedy Gagarin wylądował po swoim historycznym locie w kosmos, sowiecka propaganda przypisała mu słowa – byłem w kosmosie, patrzyłem i patrzyłem. Boga nie widziałem. Ta rzekoma wypowiedź kosmonauty była często używana, jako argument przez niezbyt rozgarniętych intelektualnie, ale zaangażowanych politycznie nauczycieli w szkołach całego bloku państw komunistycznych.

Nie ma najmniejszych dowodów na taką wypowiedź Gagarina.

Podczas swojego lotu zachwycał się pięknem Ziemi, mówił o konieczności jej ochrony, śpiewał patriotyczną pieśń do muzyki Szostakowicza, ale słowem nie pisnął o Bogu. Rodzi to podejrzenie, że rzekome słowa o Bogu, którego Gagarin nie zobaczył, zostały wymyślone przez sowiecką propagandę. Prymitywizm tych słów pasuje jak ulał do osobowości Nikity Chruszczowa i być może to on sam stał za tym pomysłem.

Gagarin niestety zginął młodo, i nie miał okazji odnieść się do tych stwierdzeń z pewnego dystansu czasowego. Wiemy, że dla jego przyjaciela Leonowa pobyt w kosmosie był inspiracją do stania się artystą malarzem. Leonow nigdy też nie wypowiadał się tak kategorycznie o sprawach wiary.

To właśnie Leonow podał rękę największym rywalom Związku Sowieckiego w historycznym locie Apollo – Sojuz 19.

Skoro o Amerykańskich astronautach mówimy, to przypomina mi się lot Apollo 8 na orbitę Księżyca w 1968 oku. Astronauci przebywali na orbicie księżycowej w samą Wigilię Bożego Narodzenia. Poruszeni pięknem wyłaniającej się zza horyzontu Ziemi postanowili wspólnie przeczytać Pierwsze zdania Genesis.


Warto przypomnieć, że Biblia stanowiła wyposażenie pokładowe każdej misji Apollo, a podczas misji Apollo 11 na pokładzie znajdowała się też komunia, którą przyjął Buzz Aldrin członek Kościoła Prezbiterian. Przed przyjęciem komunii pod dwoma postaciami chleba i wina, Buzz poprosił Huston o chwilę ciszy radiowej i przeczytał fragment Biblii, który przepisał sobie na skrawku papieru. Wszystko odbyło się w milczeniu. Sam Buzz twierdził, że na Księżyc przybył w imieniu całej ludzkości, Chrześcijan, Żydów, Muzułmanów, animistów, agnostyków i ateistów. Z tego powodu cała ceremonia odbyła się w całkowitej ciszy radiowej.

Oczywiście gest ten nie został doceniony przez wojujących ateistów, którzy natychmiast ogłosili swój sukces, po zaskarżeniu NASA przed sądem, o naruszenie neutralności światopoglądowej podczas omówionej już transmisji 24 grudnia 1968 roku. Było to oczywistą nieprawdą, a postępowanie Buzza było właściwym, pełnym godności i szacunku dla istoty tego sakramentu.

Jednak dziś wersja o ich zwycięstwie i ugięciu się wtedy NASA jest na tyle rozpowszechniona, że chyba sama NASA w nią już dawno temu uwierzyła i stosuje się do zasady niemówienia o sprawach wiary.

Skoro w naszej opowieści pojawili się wojujący ateiści, to za całą tą hucpą, stała znana z prowokacyjnego stylu bycia „gwiazda” ateistycznych kuluarów i pierwszych scen sexualnego libertynizmu Madalyn Murray O’Hair. To ona niczym diabeł skropiony wodą święconą zareagowała na czytanie Biblii przez załogę Apollo 8, skarżąc NASA przed sądem.

No cóż gdzie ludzki duch osiąga mistyczne stany zaraz pojawia się ktoś, komu to bardzo przeszkadza. O’Hair znana była z powiedzenia – nie ma Boga, nie ma Nieba, nie ma piekła, nie ma żadnych aniołów. Kiedy się umiera idzie się do ziemi zostaje się zjedzonym przez robaki. To jej ulubione wypowiadane tysiąckrotnie zdanie, definiuje właściwie jej osobowość. Dziwne? W Ameryce robaki, a u Chruszczowa pusty kosmos… Płytka argumentacja – nieprawdaż?

Oczywiście w tym miejscu przypomnieć można słowa Wernera Heisenberga wygłoszone kiedyś w Monachium do stypendystów fundacji im. Aleksandra Humboldta - „Pamiętajcie pierwszy łyk z pucharu nauki prowadzi do ateizmu. Ale pijąc z tego pucharu wytrwale, przekonacie się, że na jego dnie czai się Pan Bóg”. 

Zobacz galerię zdjęć:

Załoga Apollo 8 podczas ćwiczeń wodowania w październiku 1968 roku. Od lewej: Frank Borman; James Lovell; William Anders. Zdjęcie: Archiwum NASA
Załoga Apollo 8 podczas ćwiczeń wodowania w październiku 1968 roku. Od lewej: Frank Borman; James Lovell; William Anders. Zdjęcie: Archiwum NASA Madalyn Murray O’Hair. Zdjęcie: Wikipedia
Alpejski
O mnie Alpejski

Nie czyńcie Prawdy groźną i złowrogą, Ani jej strójcie w hełmy i pancerze, Niech nie przeraża jej postać nikogo...                                                                     Spis treści bloga: https://www.salon24.pl/u/alpejski/1029935,1-000-000

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (102)

Inne tematy w dziale Kultura