Od dawna piszę o tym, że kabareciarze niemieccy działają tak jakby chcieli wywołać wojnę, Niemcy kontra reszta świata. Wygłupy i chamskie teksty oczywiście wywołują rechot zgromadzonej w studio publiczki, poprawiając świetne, być może kokainą podrasowane, samopoczucie kabarecistów i zagrzewając ich do coraz bardziej „ostrej jazdy”. Jednak pamiętać należy, że ta publiczka to rodzaj śmiechu z offu, dobrze opłacany i sterowany przez reżysera. Zdaje się jednak, że kabareciarze o tym zapominają i niczym muzyk rockowy skaczący w ramiona publiki, aby dać się ponieść morzu tłumu, oni dają się ponosić przez rechot głupawych widzów-statystów.
Ponosić to dobre określenie. Każdy, kto jeździł konno wie jeszcze dobitniej, że termin ten do przyjemnych nie należy, szczególnie jak się siedzi, na co chwila ponoszącym koniu.
Problem niemieckiego humoru jak się zdaje, dzięki „ponoszącym” artystom kabaretowym, został „poniesiony” już dawno na arenę polityki międzynarodowej. Tu, bardzo mi się spodobała postawa Turków, którzy jako pierwsi powiedzieli dosyć!
Kolejnym narodem, który powiedział dosyć i wyciągnął munsztuk i szpicrutę na ponoszącego niemieckiego konia jest Austria. Otóż studenci austriaccy poczuli się dotknięci chamskim zdjęciem i podpisem, które zauważyli na internetowej stronie popularnego programu ZDF „Heute Show”. Zdjęcie przedstawia sznycel wypieczony na złocisto brunatny kolor w kształcie swastyki. Podpis pod zdjęciem:
Austriacy wybierają tak, jak to znają z zamawiania sznycla: najlepiej płaski i pięknie brązowy.
To oczywiście komentarz niemieckich satyryków do wyniku wyborów w Austrii. Ogólnie jak się ogląda niemieckie media to świat wygląda bardzo ponuro, wszyscy sąsiedzi za wyjątkiem groteskowego Luksemburga i Belgii są już niedemokratyczni i bardzo zagrożeni faszyzmem. Jedynie Niemcy i Obama trzymają się jeszcze na powierzchni demokratycznego morza, przylegającego do oceanu faszyzmu. Celowo napisałem Prezydent Obama, bo o Ameryce i samych Amerykanach media już tak dobrze się nie wypowiadają.
Mam nadzieję, że studenci austriaccy odniosą sukces, bo rozbrykanemu niemieckiemu "koniowi satyry" należy się ostra dressura, bo rozbrykał się na całego, i już jeno piana na pysku strzela.
Ps. Kochani! Jeśli macie chwilkę czasu to zerknijcie na wczorajszą notkę o wspaniałym pilocie i żołnierzu Ericu Brownie. Myślę, że warto poznać jego postać. http://horn.salon24.pl/708345,pamieci-erica-winkle-browna-pilota-i-oblatywacza Pozdrawiam
Inne tematy w dziale Polityka
