Alpejski Alpejski
466
BLOG

Bezprecedensowe ataki na Polskę.

Alpejski Alpejski Polityka Obserwuj notkę 10

Zastanawiam się codziennie, co skłania polskie „elity” do opluwania własnego kraju w zagranicznych mediach. Z jakiego powodu włączają się w niemającą jeszcze w historii Unii Europejskiej nagonkę na jeden z krajów członkowskich. A nagonka przybiera na sile.

Dziś rano jadąc autostradą, słuchałem niesamowitych bo bezczelnych, słów posthoneckerowskich polityków z partii Linke, nawołujących i zobowiązujących rząd niemiecki do działań przeciwko Polsce.

Niestety organ niemieckich SPD „Die Zeit” również zdaje się tracić wszelki rozsądek. Zamieszczony parę godzin temu, filmik o syryjskich Chrześcijanach przyjętych w Polsce i chcących z tej Polski jak najszybciej uciec do Niemiec, przekracza granice wszelkiej dziennikarskiej nieprzyzwoitości. Pokazują do kamery nowo otrzymane polskie dowody osobiste i bredzą coś o tym, że wprawdzie jest im dobrze, mają mieszkanie i jedzenie, ale wolą do Niemiec, wszystko okraszone komentarzem dziennikarza, że Polska to kraj nieprzyjazny. Super bo to właśnie w „Die Zeit” najczęściej mają się pojawiać w stałej kolumnie ci amatorzy dziennikarskiego szczucia na Polskę, a piszący i mieszkający na stałe w Polsce.

Ciekawe, że dziś w tym radio ani słowa o tym, że w Holandii trwają ciężkie antyimigranckie zamieszki. No tak w Holandii to nie może być. Wszak premier Holandii rugał już niejednokrotnie Polaków grożąc, że jak będzie małe Szengen to wszystkich odeśle do Polski. Dobre chłopisko, to co jemu, a w zasadzie Holendrom, dorabiać gębę…

Pisałem to już parę dni temu.

Czytanie prasy i słuchanie wiadomości w ostatnich czasach staje się bolesne. Niedawno czytałem wynurzenia Kuczoka o Polsce i Polakach. Ten „Gazetowy intelektualista” wywalony kiedyś ze szkoły, za nadużywanie alkoholu na wycieczce klasowej, postanowił pouczać Polaków zarzucając im picie wódy. Brzmi abstrakcyjnie? Nie tylko abstrakcyjnie – to prawdziwe światy równoległe. Andrzej Stasiuk z kolei, na łamach „Die Welt” smaga Osteuropejczyków biczem swego intelektu. Ponieważ ten bicz uważam za zwykły powróz, nie mam zamiaru robić mu reklamy, streszczając bełkoty przez niego napisane. Na jedno jednak zwrócę uwagę - jego propozycja, aby dla Polski założyć „Unię Kwarantann” – tak Polacy powinni tam siedzieć, aby pozbyć się swoich mitów i kompleksów - wydaje się tak absurdalna jak samobiczowanie w imieniu wszystkich Polaków na łamach niemieckiej prasy.

Podobnie jak uznanie katastrofy w Smoleńsku, jako mitu założycielskiego nowej Polski. Mitem Panie Stasiuk, ma też być martyrologia Polaków? Tak można się domyślać, po przeczytaniu Pana artykułu. Polacy budują sobie sami interpretują w swoisty dla siebie sposób historię.

Ten znany kiedyś jedynie z unikania woja „intelektualista”, nawet nie pomyślał, że jego artykuł zastanie wykorzystany do złagodzenie szoku po wyborach we Francji. No, bo jak by mógł pomyśleć? Stasiuk robił za listek figowy klęski Europy we Francuskich wyborach do władz lokalnych.

Po wypowiedziach Kuczoka, z przed paru lat, na temat krzyża na Giewoncie, kiedy porównywał ten krzyż do swastyki powieszonej podczas wojny na Mnichu nad Morskim Okiem przez wspinaczy niemieckich, nie kupie żadnej jego książki. Po ostatnich rewelacjach wygłaszanych chyba jeszcze w szewski poniedziałek, Kuczok osiągnął absolutne dno. Bo jak inaczej nazwać jego wynurzenia, że – PiS dał 500 PLN na flaszkę w nagrodę za działalność prokreacyjną.

Podobnie ustylizowany na sumienie polskiego narodu bieszczadnik, ustylizowany na zdjęciu zamieszczonym w „Die Welt” jakby chciał być mędrcem, opowiada o polskich kompleksach, które moim zdaniem znajduje tylko w jego własnej głowie. Tak więc, cieszą się niemieccy dziennikarze, nie ma potrzeby złego pisania o wyborach we Francji, ekscesach w Niemczech i Holandii, referendum w Danii, zagrożenie dla europejskich wartości jest, ale ciągle na wschodzie Europy.

Zadanie wykonane na piątkę możecie się Panowie samozachwycać siłą swojego intelektu… Podobnie jak wszyscy co występujecie i plujecie w mediach zagranicznych – myślicie że ONI was kochają. Wycisną was jak cytrynę na swoje potrzeby i pies z kulawą nogą nie wspomni o was więcej.

No ciekawe, kto następny, łamy europejskiej „postępowej” prasy stoją otworem. Gazeta ma jeszcze kilku laureatów nagród, które przyznała, tak więc nudno nie będzie.

No to za portalem „Tekstowo” wstawiam słowa odpowiedniej piosenki Martyny Jakubowicz, a ja dla uspokojenia nerwów, włączę sobie całą płytę Kołysz mnie. Zatem Martyno kołysz - ale Wy kochani czytelnicy poczytajcie słowa Kretynów i osłów.

 

Głupoto, głupoto - nie od dzisiaj cię znam
Rządzisz światem i ludźmi niepodzielnie jak pan
Kretyni i osły - znam ich więcej niż stu
Teraz nie chcę ich widzieć ani słuchać ich słów

Znałam głupców zwycięskich, dla nich świat jest jak dom
Mają wszystko, co zechcą, żyją wszędzie, gdzie chcą
Może przy nich jest racja, w końcu żyje się raz
A więc prośmy o sukces i sięgajmy do gwiazd

Znałam głupców przegranych, którzy wielbią swój błąd
Dla nich radość jest grzechem, ich pałacem jest kąt
Niepowodzeń medale ozdabiają ich pierś
Niosą klęski posłanie niby prorok lub wieszcz

Kulturalni kretyni toną w rzece swych słów
Gdy na wszystko masz nazwę, jesteś cały i zdrów
Precyzyjnie określą każdy odcień i stan
Znajdą piękno i wartość twoich cierpień i ran

Więc co jest mądrością, co jest życiem bez wad
Jeśli mnie o to pytasz, próżno tracisz swój czas
(Żyj, jak musisz i możesz, i nie marnuj swych sił
Rób, co robisz najlepiej, reszta marna jak pył)

 

PS. Link do filmiku Die Zeita.

http://www.zeit.de/video/2015-12/4664111390001/polen-stimmung-gegen-fluechtlinge

 

Alpejski
O mnie Alpejski

Nie czyńcie Prawdy groźną i złowrogą, Ani jej strójcie w hełmy i pancerze, Niech nie przeraża jej postać nikogo...                                                                     Spis treści bloga: https://www.salon24.pl/u/alpejski/1029935,1-000-000

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka