Jak można wymiatać śmieci bez użycia miotły?
Zdaje się, że Pani Janina Jankowska o to apeluje. Nie wymiatajcie za dokładnie i za szybko, a najlepiej bez użycia miotły.
Ja napiszę tak - im szybciej tym lepiej. Im dokładniej tym lepiej. I napiszę - rządzie użyj turbo odkurzacza, będzie jeszcze szybciej!
Kiedyś już pisałem, że największym błędem PiS-u było kiedyś utworzenie koalicji z Samoobroną. Wtedy trzeba było natychmiast rozpisać nowe wybory i jestem pewien, że PO wtedy zniknęłaby ze sceny politycznej, a PiS rządziłby samodzielnie. Jestem zdania, że nie ma co akceptować skandalicznych wyroków rozgrzanych sędziów i machlojek przy wyborach sędziów Trybunału. To sprawa oczywista, że znajomych królika nie ma, co trzymać na stanowiskach i bawić się w trwające latami procedury.
Widać wyraźnie jak PO-wski salon wykorzystuje zagraniczne media do bezpardonowych ataków na własny kraj. Piszę celowo kraj, bo czytając te pełne jadu skomlenia, że faszyzm, że brak demokracji, można odnieść wrażenie, że to nie jest Ojczyzna tych ludzi, tylko jak się wyraziła córunia jednej pani, jest to „ten kraj”.
Pani Janino! Obojętnie co PiS będzie robić, i w jaki elegancki czy nie elegancki sposób, ataki i prowokacje, takie jak ta z teatrem we Wrocławiu, będą się zdarzały.
Nie może być przyzwolenia Ministra Kultury na takie prowokacje jak ta we Wrocławiu.
I nie rozstrzygam tu, kto może sobie oglądać porno, a kto nie. Ale niech robi to w zaciszu domowym, a nie na scenie aspirującej do miana sceny narodowej!
Wpuszczanie Ministra w taką sytuację, jak ta we Wrocławiu, nie jest niezręczną wypowiedzią Ministra. Jego interwencja jest jak najbardziej usprawiedliwiona. On ma prawo bronić sztuki wysokiej, bo do tego jest powołany. Prowokacja nie tylko ośmiesza dyrektora teatru, ale dyskwalifikuje go, jako urzędnika państwowego.
Rypanie na scenie, choćby było marketingowym oszustwem i miało tylko rozpalać chorą wyobraźnię podglądaczy, (bo to nie widzowie to nie publiczność chodzi do sex teatrów jeno podglądacze) nie ma prawa odbywać się na dotowanych przez Ministerstwo Kultury scenach teatralnych! Ten teatr to tylko sytuacja Polski w pigułce.
Jedyny sposób na naprawę państwa to szybkie usunięcie znajomych króliczka.
Czy wolno - czy szybko - jad i tak będzie trafiał do zagranicznych mediów. Ba przewiduję, że się międzynarodowe organizacje „praw różnorakich” niedługo zaangażują. I co z tego? Ano nic. Jak chce się gdzieś dojechać to nie można akceptować sypania piachu w łożyska.
Rząd ma rządzić, a nie pogrążać się w konsultacjach społecznych mających wypracować model. Model demokratyczny wypracowany jest dawno i znany powszechnie na całym świecie, i w każdym praworządnym państwie nie byłoby możliwe wprowadzenie takich przekrętów, jakie wprowadziła podczas ostatnich 8 lat PO. To po tej starej władzy musi teraz sprzątać nowy rząd.
Nowy rządzie! Powodzenia!
Inne tematy w dziale Polityka