Informacja podawana również tu na Salonie24 o tym, że Niemcy odmówiły zgody na przelot transportowych C-17 „Globemaster” z ładunkiem broni przeciwpancernej nad ich terytorium okazała się nieprawdziwa. Nikt nie prosił o taką zgodę.
Warto przypomnieć, że w ramach NATO samoloty nieprzenoszące na pokładzie ostrej amunicji, nie muszą prosić o zgodę na przeloty nad terytoriami państw członkowskich. Co innego, kiedy maszyna jest wypełniona po brzegi tysiącami kilogramów materiałów wybuchowych.
Zestawy przeciwpancerne składają się zazwyczaj ze zintegrowanej z wyrzutnią części napędowej i głowicy bojowej. Obie one zawierają materiały wybuchowe. Taki transport wymaga już procedury zezwoleń na przelot.
Doskonałym przykładem bezproblemowego funkcjonowania ruchu natowskich statków powietrznych nad Niemcami jest fakt, że kiedy dwa „Globemastery” leciały nad Morzem Północnym, Danią, Bałtykiem i Polską, omijając Niemcy, niemal jednocześnie nad Niemcami przelatywał na Ukrainę samolot rozpoznania radioelektronicznego czteromotorowy Boeing RC -135 „Rivet Joint”, który wystartował z również z bazy w Wielkiej Brytanii.
Nie ma żadnych wątpliwości, że obecnie prowadzona jest szeroka kampania dezinformacyjna, co powinno skłaniać do dużej ostrożności przy podawaniu wiadomości, bo może być w nich sporo „fake newsów” w istocie siejących niezgodę wśród członków NATO.
O samolotych rozpoznania RC-135 napiszę kiedyś osobną notkę, bo to bardzo ciekawe maszyny. A dla tych co jeszcze nie czytali, tutaj portret C-17 "Globemaster": https://www.salon24.pl/u/alpejski/1159513,823-pasazerow-na-pokladzie-i-dzielny-c-17-globemaster
Inne tematy w dziale Polityka