1 sierpnia to rocznica Zwycięstwa w Powstaniu. Tego dnia Powstańcy zajęli wielkie połacie Warszawy. Niemcy się skryli. Nasi wywiesili na domach po raz pierwszy od 5 lat skrzętnie czakające na ten dzień biało - czewone chorągwie.
To był dzień zwycięstwa.
W tym dniu 1 sierpnia 1944 dwudziestoletni Janek Soszyński - ps."Sos", mój cioteczny brat, kiedy jego Zgrupowanie Krybar zdobyło wielki teren Powiśla od Elektrowni nad Wisłą do Pomnika Kopernika, na wezwanie swojego dowódcy na ochotnika z ręczną bronią rzucił się do ataku na Uniwersytet. Zginął w czasie rozcinania drutów kolczastych okalających UW.. Ukryci w bunkrze Niemcy "skosili" go pierwszą serią.
Jan Ryszard Soszyński ps. „Sos” urodził się 3 kwietnia 1924 r. w Warszawie. Był strzelcem I kompanii batalionu „Bicz” Zgrupowania VIII „Krybar”. Uczestnik Powstania Warszawskiego, saper w 119. plutonie saperów.
O tym wiedziałem. Zbierając dane historyczne natrafiłem w opracowaniu dra Andrzeja Kunerta na informacje że Jan Ryszard Soszyński został rozkazem Dowódcy Armii Krajowej Wojska Polskiego nr 524 z 27 sierpnia 1944 pośmiertnie odznaczony Orderem Virtutii Militarii. Nr krzyża: 12477.
IPN wiedzy o tym nie miał. Zwrociłem się do Biura Odznaczeń Kancelarii Prezydenta przekazując posiadane kopie dokumentów. Po kilku miesiącach uciążliwej pracy nadanie Virtutii Militarii mojemu ciotecznemu bratu zostało zweryfikowane. Dzięki specjalnej pomocy pań pracujacych w Urzędzie Stanu Cywilnego Warszawa-Mokotów i ich Szefowej skompletowałem dokumenty wykazujące nasze bliskie pokrewieństwo. Odbierając Order oficjalnie złożyłem im podziękowanie.
Janek poległ szczęśliwie, nie wiedział o przyszłych klęskach. Gdzie jest pochowany? Nikt nie wie. Może jego prochy razem z 12 tonami prochów stu tysięcy mieszkańców Warszawy zostały pochowane na Woli. Może Jego zwłoki leżą gdzieś oznaczone N.N. ...
1 sierpnia 2016, w 72 rocznicę Jego śmierci w powstańczej walce, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego minister Krzysztof Soloch mnie i Jego najbliższej po mieczu siostrze Elżbiecie Soszyńskiej, w towarzystwie swoich współpracownikow i naszej rodziny wręczył to najzaszczytniejsze polskie odznaczenie bojowe.
https://www.bbn.gov.pl/pl/wydarzenia/7575,Szef-BBN-wreczyl-Virtuti-Militari-rodzinie-poleglego-Powstanca-Warszawskiego.html
https://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1649967,Jan-Soszynski-ps-Sos-posmiertnie-odznaczony-Krzyzem-Srebrnym-Virtuti-Militari
Mój Ojciec z Jankiem Soszyńskim
Przez wiele lat zazdrościłem o pół pokolenia starszym ode mnie udziału w powstańczej walce.
W życiu nieco postrzelałem. Z karabiniu i pistoletu
oraz rakietami kosmicznymi Meteor. Ja to ten z prawej w zielonym swetrze.
PRZEGLĄDARKA BLOGU LONGINA W S24
Kolekcjonuję osiągnięcia geniuszy i ludzi dużego formatu a również osiągnięcia nibynauki, nibyprawa, nibyuczciwości.
W czasie jednego ze swoich wykładów David Hilbert, znany matematyk, powiedział z ironią: "Każdy człowiek ma pewien określony horyzont myślowy. Kiedy ten się zwęża i staje się nieskończenie mały, zamienia się w punkt. Wtedy człowiek mówi: To jest mój punkt widzenia".
Poznanie świata dobrze jest zacząć od poznania samego siebie.
Chętnie czytam komentarze. Lubię spierać się z mającymi inne ode mnie zdanie. Jednak jeden z ostatnich komentarzy zdumiał mnie tym, jak jego autor daleki jest od zrozumienia tekstu pisanego po polsku. Szok miałem tak wielki, że zużyłem pół nocy dla przypomnienia swojego IQ. Namawiam czytelników do tego samego, a osoby z IQ poniżej 90 proszę aby darowały sobie czytanie moich tekstów.
Dla komentowania zapraszam bardzo tych, co mają IQ powyżej 120. Tu kliknij jeżeli chcesz się sprawdzić! Cytat miesiąca czerwca "Przed długi czas o prezydenturze Lecha Kaczyńskiego nie można było powiedzieć nic krytycznego, bo od razu zachowanie takie traktowano jako niegodne."
Janina Paradowska
Ciężko być cynglem ...
Cytat lipca "Dzisiaj okazuje się, że od Bronisława Komorowskiego trochę lepsza była demokracja."
ezekiel Cytat sierpnia "Nie doceniałam dziś tej drzemiącej siły, która w czasach stanu wojennego kazała mieszkańcom Warszawy codziennie układać krzyż z kwiatów przy kościele św. Anny."
Janina Jankowska Cytat listopada "gdyby wybory mogły naprawdę cokolwiek zmienić, to już dawno byłyby zakazane"
(-Stanisław Michalkiewicz)
O dznaczenie mojej Mamy, siostry Stanisława Sadkowskiego (+KW) poległego 22 sierpnia 1944 w ataku ze Starego Miasta na Dworzec Gdański. Prezydent poszedł na Wawel
Dźwięczy requiem pod dzwonu kloszem,
Salonowcy - skończcie tę wrzawę!
O czas smutnej zadumy proszę,
gdy Prezydent poszedł na Wawel.
Kogo powiódł w żałobnej gali?
Jakieś cienie, mundury krwawe,
ci w Katyniu z dołów powstali,
z Prezydentem poszli na Wawel.
Poszli wolno, lecz równym krokiem,
bo im marsza rozbrzmiewało grave.
Niezbadanym Boga wyrokiem
z Prezydentem zaszli na Wawel.
Gdy próg przeszli królewskich pokoi,
krótki apel – czas z misji zdać sprawę,
potem spać – pierwsza noc już wśród swoich
z Prezydentem, co wwiódł ich na Wawel.
Ciiiiiicho! śpią …Ale może obudzi
ich los w nas to, co czyste i prawe?
Niech pojedna – i partie i ludzi,
dzień, gdy oni dotarli na Wawel.
wg. Henryka Krzyżanowskiego
Zapraszam do przeczytania moich notek:
1. - bliskich Powstaniu:
~ Pamiątka Powstania na Górczewskiej
~ Najdroższym Weronikom Matce i Siostrze ku wiecznej pamięci
~ Czy ktoś jeszcze pamięta?
~ Nasza barykada
Gdy kiedykolwiek zauważysz, że jesteś po stronie większości - powstrzymaj się i dobrze nad sobą zastanów! - Mark Twain „ ... tylko człowiek wolny ma czas by bloga prowadzić” -Grzegorz P. Świderski
Do ników klikam per 'Ty', oczekuję wzajemności.
* Blog z Przeszłości
*Blog Longina Cz. 1 Wstęp.
*Blog Longina Cz. 2: Pobyt w szkole
*Blog Longina Cz. 3: Przerwa w nauce
*Blog Longina Cz. 4: Przed I wojną światową
*Blog Longina Cz. 5: Wybuch wojny, front, okupacja niemiecka
*Blog Longina Cz. 6: Rok 1918
*Blog Longina Cz. 7: Rok 1920
*Blog Longina Cz. 8. Kursy dokształcające dla wojskowych
*Blog Longina Cz. 8a. Kursy dokształcające dla wojskowych
*Blog Longina Cz. 9. W.S.H.
*Blog Longina Cz.10. Absolutorium i praca
*Blog Longina Cz.11: Blog z przeszłości. Longin
*Blog Longina Cz.12 - 1933: Morzem po słońce Afryki
*Blog Longina Cz.13 - 1933: Casablanka, Marakesz, Góry Atlasu
*Blog Longina Cz.14 - 1933: Hiszpania - Malaga, Granada, Alhambra
*Blog Longina Cz.15 - 1933: Sewilla - Byki i Don Kiszot
*Blog Longina Cz.16 - 1933: Sewilla, Cadiz, Al Casar
*Blog Longina Cz.17 - 1933: Sztorm z Zatoce Biskajskiej, Znaczy
*Blog Longina Cz.18 - 1933: Belgia, Bal kapitanski
*Blog Longina Cz.19 - Jastarnia / Jurata '34
*Blog z przeszłości dopisane - Dowborczyk i Rodzina
*Blog Longina Cz.20 - morze, Austria, Jugosławia, Węgry
*Blog Longina Cz.21 - Hania
*Blog Longina cz.22 - Przerwane wspomnienie
Planowane do napisania 37. Wybuch II wojny światowej
38. Okupacja
39. Rok 1940
1941
1942
1943
40. Powstanie Warszawskie
41. Ewakuacja
42. Milanówek
43. Obóz w Gawłowie
44. Powrót z obozu
45. Ucieczka Niemców
46. Powrót do Warszawy
47. Praca organizacyjna w Banku
48. Wrocław
49. Warszawa - praca w Banku
50. Więzienie
51. Powrót do domu
52. W poszukiwaniu pracy
53. C.Z.S.P.J.D.
54. Sp. „Plan”
55. Sp. W.S.P.U.TiR
56. Rok 1956
57. Spółdzielnia „Plan”
NAPISZ DO MNIE
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura