Misja satelity KEPLER wystrzelonego w marcu 2009 przez NASA została nagle przerwana. Była ona w ostatnich dwóch - trzech latach jednym z bardziej spektakularnych działań w poznawaniu Kosmosu.
W Salonie24 ciekawe teksty o misji KEPLERa napisali
NU Z GLIWIC: Nowe odkrycia Keplera - 26 nowych planet
i
ZBIGWIE: O BOŻE! WSZECHŚWIAT JEST PEŁEN PLANET!
Satelita KEPLER na obrazku artysty
Przypomnę że satelita KEPLER został umieszczony na orbicie wokółsłonecznej nieco większej niż orbita Ziemi co powoduje że w swoim ruchu orbitalnym wokół Słońca jest coraz bardziej wyprzedzany przez Ziemię i stale się od nas oddala.
Zadaniem satelity było wyszukiwanie w Naszej Galaktyce planet podobnych do Ziemi zarówno z racji ich wielkości jak i odległości od jej słońca tak aby warunki fizyczne na niej mogły były podobne do ziemskich, przede wszystkim aby na ich powierzchni mogła znajdować się woda w stanie ciekłym.
Wycinek kopuły niebieskiej penetrowanej przez teleskop KEPLER był niewielki, około 100 stopni kwadratowych czyli tylko 0,28% otaczającego nas nieba.
Teleskop satelity został skierowany w stronę gwiazdozbiorów Łabędzia, Lutni i Smoka.
Technika wyszukiwania
Teleskop mierzył zmiany jasności gwiazd. Autorzy pomiaru założyli, że precyzja pomiaru jest tak wysoka, że zauważalne mogą być zmniejszenie jasności gwiazdy kiedy pomiędzy tą gwiazdą i Ziemią przejdzie tej gwiazdy planeta.
Widziane z Ziemi przejście Wenus na tle Słońca
Ponieważ pojedyncze zmniejszenie jasności ciała niebieskiego nie musi oznaczać "zasłonięcia" przez jej planetę, dla stwierdzenia istnienia planety MUSI zostać dokonana obserwacja CO NAJMNIEJ TRZECH takich przejść dokonanych w jednakowych odstępach czasu.
Jak długo na to się czeka? Spróbuję oszacować. Jeżeli chcielibyśmy znaleźć dokładnie planetę krążącą wokół swojej gwiazdy tak, jak Ziemia, miałaby ona czas obiegu równy naszemu rokowi. Na trzy jej przejścia należałoby czekać dwa lata o ile obserwując mielibyśmy dużo szczęścia zauważając tranzyt planety na początku obserwacji lub trzy jeżeli tego szczęścia mielibyśmy mniej.
Dla planet krążących bliżej gwiazdy lub kiedy masa gwiazdy byłaby większa od masy Słońca ten czas były krótszy.
Taka metoda pomiaru wyłapuje wyłącznie planety krążące na płaszczyznach przecinających punkt położenia satelity KEPLER. Pomimo tego ograniczenia, przez cztery lata obserwacji kiedy KEPLER monitorował zmiany jasności 150 tysięcy gwiazd w przeszukiwanym regionie stwierdzono istnienie kilkudziesięciu planet orbitujących w podobnych jak Ziemia warunkach. Misję KEPLERa zaplanowano do 2016 roku.
Niestety miesiąc temu 15.maja 2013 dziennikarze donieśli o awarii drugiego koła zamachowego w tym satelicie.
Niestety, oznacza to definitywny koniec tej misji. Dla precyzyjnego kierowania teleskopu w satelicie KEPLER zastosowano metodę przez niektórych nazywaną metodą spadającego kota. Spadający z wysoka kot dla ustawienia lotu łapami do dołu porusza odpowiednio ogonem. Kręcąc w lewo powoduje obrót swojego ciała w przeciwną stronę, podnosząc ogon do góry powoduje uniesienie karku.
Dla orientacji swojego teleskopu w przestrzeni, zamiast korekcyjnych silników rakietowych, KEPLER używał kół zamachowych. Jeżeli w satelicie zostanie umieszczone koło, mające, na przykład, moment bezwładności milion razy mniejszy niż moment bezwładności całego satelity, to spowodowanie obrotu tego koła o jeden obrót wywoła obrót satelity wokół osi obrotu tego koła w przeciwną stronę o jedną milionową kąta pełnego czyli o kąt około 1,3 sekundy łuku. Większy obrót koła zamachowego spowoduje większy a mniejszy obrót odpowiednio mniejszy obrót satelity. Obrót ten dokonywany jest wokół osi koła zamachowego. Aby móc swobodnie orientować satelitę w przestrzeni należy używać co najmniej trzy takie koła umieszczone na nierównoległych do siebie osiach. Satelitę KEPLER wyposażono w cztery takie koła. Kilka miesięcy temu zatarło się jedno z nich. Nadzieja na to, że czynnik smarujący może sam nasmarować oś tego koła w warunkach nieważkości okazała się płonna. Dla ukierunkowywania KEPLERa używano odtąd trzy pozostałe koła. Stwierdzone 15. maja tego roku zatarcie drugiego koła zamachowego wyłączyło KEPLERA z działania na zawsze. <smutek
Satelity KEPLER nie da się już naprawić tak, jak kiedyś naprawiono wadę w optyce teleskopu satelity HUBBLE. HUBBLE krążył na orbicie wokół Ziemi a KEPLER został ustawiony na orbicie wokół Słońca o promieniu około 2 miliony kilometrów większej niż promień orbity Ziemi. Dlatego obiegając Słońce 6 dni dłużej niż Ziemia oddala się stale od niej tak, że za około 30 lat znajdzie się dokładnie po przeciwnej niż Ziemia stronie Słońca.
Satelita KEPLER kosztował około 600 milionów dolarów czyli prawie tyle co nasz Stadion Narodowy i na razie NASA nie planuje podobnej misji chociaż jej niezaprzeczany sukces projektu KEPLER w porównaniu do klęski innych kosmicznych programów amerykańskich może skłonić podatników i Kongres USA do hojności. Nadzieja też w Chinach.
Czy jednak warto? Z ewentualnymi mieszkańcami pozasłonecznych planet ludzkość skontaktować się nie będzie w stanie. Misja KEPLERa potwierdziła natomiast już w pewnym sensie paradygmat, że Wszechświat w makroskali jest wszędzie podobny. To jest bardzo ważne stwierdzenie będące podstawą współczesnej kosmologii. Ale niektórzy specjaliści, jak na przykład nasz bloger Eine w to powątpiewają, więc może takie badania kontynuować warto?
PRZEGLĄDARKA BLOGU LONGINA W S24
Kolekcjonuję osiągnięcia geniuszy i ludzi dużego formatu a również osiągnięcia nibynauki, nibyprawa, nibyuczciwości.
W czasie jednego ze swoich wykładów David Hilbert, znany matematyk, powiedział z ironią: "Każdy człowiek ma pewien określony horyzont myślowy. Kiedy ten się zwęża i staje się nieskończenie mały, zamienia się w punkt. Wtedy człowiek mówi: To jest mój punkt widzenia".
Poznanie świata dobrze jest zacząć od poznania samego siebie.
Chętnie czytam komentarze. Lubię spierać się z mającymi inne ode mnie zdanie. Jednak jeden z ostatnich komentarzy zdumiał mnie tym, jak jego autor daleki jest od zrozumienia tekstu pisanego po polsku. Szok miałem tak wielki, że zużyłem pół nocy dla przypomnienia swojego IQ. Namawiam czytelników do tego samego, a osoby z IQ poniżej 90 proszę aby darowały sobie czytanie moich tekstów.
Dla komentowania zapraszam bardzo tych, co mają IQ powyżej 120. Tu kliknij jeżeli chcesz się sprawdzić! Cytat miesiąca czerwca "Przed długi czas o prezydenturze Lecha Kaczyńskiego nie można było powiedzieć nic krytycznego, bo od razu zachowanie takie traktowano jako niegodne."
Janina Paradowska
Ciężko być cynglem ...
Cytat lipca "Dzisiaj okazuje się, że od Bronisława Komorowskiego trochę lepsza była demokracja."
ezekiel Cytat sierpnia "Nie doceniałam dziś tej drzemiącej siły, która w czasach stanu wojennego kazała mieszkańcom Warszawy codziennie układać krzyż z kwiatów przy kościele św. Anny."
Janina Jankowska Cytat listopada "gdyby wybory mogły naprawdę cokolwiek zmienić, to już dawno byłyby zakazane"
(-Stanisław Michalkiewicz)
O dznaczenie mojej Mamy, siostry Stanisława Sadkowskiego (+KW) poległego 22 sierpnia 1944 w ataku ze Starego Miasta na Dworzec Gdański. Prezydent poszedł na Wawel
Dźwięczy requiem pod dzwonu kloszem,
Salonowcy - skończcie tę wrzawę!
O czas smutnej zadumy proszę,
gdy Prezydent poszedł na Wawel.
Kogo powiódł w żałobnej gali?
Jakieś cienie, mundury krwawe,
ci w Katyniu z dołów powstali,
z Prezydentem poszli na Wawel.
Poszli wolno, lecz równym krokiem,
bo im marsza rozbrzmiewało grave.
Niezbadanym Boga wyrokiem
z Prezydentem zaszli na Wawel.
Gdy próg przeszli królewskich pokoi,
krótki apel – czas z misji zdać sprawę,
potem spać – pierwsza noc już wśród swoich
z Prezydentem, co wwiódł ich na Wawel.
Ciiiiiicho! śpią …Ale może obudzi
ich los w nas to, co czyste i prawe?
Niech pojedna – i partie i ludzi,
dzień, gdy oni dotarli na Wawel.
wg. Henryka Krzyżanowskiego
Zapraszam do przeczytania moich notek:
1. - bliskich Powstaniu:
~ Pamiątka Powstania na Górczewskiej
~ Najdroższym Weronikom Matce i Siostrze ku wiecznej pamięci
~ Czy ktoś jeszcze pamięta?
~ Nasza barykada
Gdy kiedykolwiek zauważysz, że jesteś po stronie większości - powstrzymaj się i dobrze nad sobą zastanów! - Mark Twain „ ... tylko człowiek wolny ma czas by bloga prowadzić” -Grzegorz P. Świderski
Do ników klikam per 'Ty', oczekuję wzajemności.
* Blog z Przeszłości
*Blog Longina Cz. 1 Wstęp.
*Blog Longina Cz. 2: Pobyt w szkole
*Blog Longina Cz. 3: Przerwa w nauce
*Blog Longina Cz. 4: Przed I wojną światową
*Blog Longina Cz. 5: Wybuch wojny, front, okupacja niemiecka
*Blog Longina Cz. 6: Rok 1918
*Blog Longina Cz. 7: Rok 1920
*Blog Longina Cz. 8. Kursy dokształcające dla wojskowych
*Blog Longina Cz. 8a. Kursy dokształcające dla wojskowych
*Blog Longina Cz. 9. W.S.H.
*Blog Longina Cz.10. Absolutorium i praca
*Blog Longina Cz.11: Blog z przeszłości. Longin
*Blog Longina Cz.12 - 1933: Morzem po słońce Afryki
*Blog Longina Cz.13 - 1933: Casablanka, Marakesz, Góry Atlasu
*Blog Longina Cz.14 - 1933: Hiszpania - Malaga, Granada, Alhambra
*Blog Longina Cz.15 - 1933: Sewilla - Byki i Don Kiszot
*Blog Longina Cz.16 - 1933: Sewilla, Cadiz, Al Casar
*Blog Longina Cz.17 - 1933: Sztorm z Zatoce Biskajskiej, Znaczy
*Blog Longina Cz.18 - 1933: Belgia, Bal kapitanski
*Blog Longina Cz.19 - Jastarnia / Jurata '34
*Blog z przeszłości dopisane - Dowborczyk i Rodzina
*Blog Longina Cz.20 - morze, Austria, Jugosławia, Węgry
*Blog Longina Cz.21 - Hania
*Blog Longina cz.22 - Przerwane wspomnienie
Planowane do napisania 37. Wybuch II wojny światowej
38. Okupacja
39. Rok 1940
1941
1942
1943
40. Powstanie Warszawskie
41. Ewakuacja
42. Milanówek
43. Obóz w Gawłowie
44. Powrót z obozu
45. Ucieczka Niemców
46. Powrót do Warszawy
47. Praca organizacyjna w Banku
48. Wrocław
49. Warszawa - praca w Banku
50. Więzienie
51. Powrót do domu
52. W poszukiwaniu pracy
53. C.Z.S.P.J.D.
54. Sp. „Plan”
55. Sp. W.S.P.U.TiR
56. Rok 1956
57. Spółdzielnia „Plan”
NAPISZ DO MNIE
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie