Zagadka
W ubiegłym roku w KółkuAstronomicznym24 wystawiłem zagadkę:
Jest już po zachodzie Słońca. Księżyc jest prawie w pełni. Zaczyna się noc. Dlaczego Słońce znajdujące się pod horyzontem oświetla Księżyc nieco od góry? Takie zjawisko widać dobrze kilka dni przed pełnią. Najlepiej latem.
Zagadka wisiała sobie i wisiała. Prawidłowej odpowiedzi nie było. Aż wreszcie kolega bloger gitaraa poprosił o rozwiązanie.
To nie jest złudzenie, ani efekt ugięcia lub refrakcji, to nie jest częściowe zaćmienie Księżyca.
Spójrzmy na pierwszy szkic. Książyc, z lewej strony obrazka, jest nad horyzontem, Słońce po przeciwnej stronie jest już po zachodzie.
Przyjrzyjmy się dokładniej na drugim szkicu. Księżyc jest blisko nas ponad horyzontem i oglądamy go "nieco od spodu". Słońce w tym momencie jest daleko od nas po przeciwnej stronie nieba lekko poniżej poziomu naszego horyzontu.
Będąc dużo bliżej Księżyca niż Słońce możemy na dolnej jego półkuli zobaczyć nieco więcej niż oświetla Słońce - możemy zobaczyć nieoświetlony przez Slońce ciemny fragment, jak pokazuje piękna fotografia.
Gwiazdka
Boże Narodzenie, Święto Trzech Króli bardzo kojarzone są z Niebem, ale i z niebem i gwiazdami. W tym roku również z planetami. W pierwszy dzień Świąt Ci, którym nieba nie zasłonią chmury, domy i nie przeszkodzą światła miasta będą mieli szansę obserwować piękną koniunkcję Księżyca w pełni z Jowiszem mocno świecącym w opozycji w gwiazdozborze Byka.
Wigilia
Może Jowisz miał coś wspólnego z Gwiazdą Betlejemską? Może nie miał, ale w tym roku na pewno będzie dobrym kandydatem do bycia pierwszą gwiazdą na niebie, po zobaczeniu której zasiada się do wieczerzy wigiijnej.
Kolęda
Nie pierwszy raz w moim blogu, zacytuję chwytającą za sercę kolędę, którą pozwoliłem sobie nazwać Kolędą z Domu Wariatów, kolędę napisana na jasełka, jakie personel Szpitala Psychiatrycznego w Tworkach zrobił dla przebywających w tym szpitalu dzieci, które zostały wypędzone przez Niemców z Warszawy po Powstaniu 1944.
Kolęda powstańcza
Słowa: autor nieznany
na melodię: Serce w plecaku
Żołnierz drogą maszerował
Poprzez góry, lasy, polem
Pastuszkowie go spotkali,
Do Betlejem wiedli społem.
A choć był zmęczony bardzo,
Ale spieszył się on wielce,
Bo w plecaku niósł Dzieciątku
Z Warszawy żołnierskie serce.
Tę kolędę, tę jedyną
Śpiewam dla ciebie Dziecino,
Daj bym przetrwał wszystkie boje
I znów ujrzał miasto moje...
Za wolnością zatęskniony
Idę walczyć w obce strony,
Ale daj bym przetrwał boje
I znów ujrzał miasto moje!
Żołnierz niósł z Warszawy serce
-Serce młode i gorące
-Co walczyło w zapomnieniu
Przez słoneczne dwa miesiące.
Gdy w stajence się zebrali
Pany, króle, pastuszkowie,
Piękne dary poskładali
Aby Jezus wybrał sobie...
Tę kolędę, tę jedyną
Śpiewam dla ciebie Dziecino,
Daj bym przetrwał wszystkie boje
I znów ujrzał miasto moje...
A w stajence za wszystkimi,
Młody, ale pełen sławy
W mundurze bardzo zniszczonym
Stał polski żołnierz z Warszawy...
Dzieciąteczko go poznało,
Uśmiechnęło się do niego
I spośród darów wybrało
Serce żołnierza polskiego!
Tę kolędę, tę jedyną
Śpiewam dla ciebie Dziecino,
Daj bym przetrwał wszystkie boje
I znów ujrzał miasto moje...
Jest to pierwsza wersja kolędy piosenki, która powstała po Powstaniu Warszawskim w grudniu 1944 roku. Słowa napisała zapomniana z nazwiska i pseudonimu lekarka, pracująca w szpitalu zorganizowanym dla rannych powstańców w Tworkach Pruszkowie pod Warszawą.
Ta kolęda jest mi bliska tymbardziej, że Wigilię 1944 "spędzaliśmy" bardzo blisko Autorki, Wykonawców i słuchających tej Kolędy w Tworkach. Ośmiosobową naszą grupę, która po wyjściu w październiku'44 ze Środmieścia i przez Podkowę Leśną dotarła do Milanówka przechowała do stycznia 1945 w swoim mieszkaniu rodzina Miśkiewiczów - dalekich kuzynów Hani. Męża Hani - Longina Niemcy zabrali do obozu.
Kartofle w mundurach
Wigili w Milanówku nie pamiętam. Może była choinka. Może nie. Zapamiętałem tylko jedzenie parzących w palce kartofli w mundurach.
Tę Kolędę, tę jedyną, składam jako życzenia Świąteczne każdemu Gościowi mojego bloga, który tu zajrzy - albo nie zajrzy - w najbliższe Święta, a w szczególności Paniom co Zechciały ze Mną dyskutować:Babci Weatherwax, Rosjance Ulitce, Beretowi-w-Akcji, Sówce55 z wszystkimi mniejszymi braćmi, Ani Komnenie, AgnieszceZet, Ellenai, Midzie, Pani Łyżeczce z Pannami, Chłopczykami i Panem Łyżeczką, nieobecnej Maryli, Kate1 z Katrine*, Laurze z A., Artemidzie-Modernie, Pannie Wodziannie, Hildegardzie, Pantofelkowi, Zeszycikowi-w-krateczkę, Ufce, Asi Rysowniczce z Rodziną, Sosence, również nieobecnej NathiM, Susełkowi, Mili Nowackiej, niewidzianej dawno kuzynce.edycie, laenii, Wiejskiej Babce i Renacie Rudeckiej - Kalinowskiej - Panom równieź.
Zdrowia i Entuzjazmu Każdej i Każdemu z Was Życzę!
PRZEGLĄDARKA BLOGU LONGINA W S24
Kolekcjonuję osiągnięcia geniuszy i ludzi dużego formatu a również osiągnięcia nibynauki, nibyprawa, nibyuczciwości.
W czasie jednego ze swoich wykładów David Hilbert, znany matematyk, powiedział z ironią: "Każdy człowiek ma pewien określony horyzont myślowy. Kiedy ten się zwęża i staje się nieskończenie mały, zamienia się w punkt. Wtedy człowiek mówi: To jest mój punkt widzenia".
Poznanie świata dobrze jest zacząć od poznania samego siebie.
Chętnie czytam komentarze. Lubię spierać się z mającymi inne ode mnie zdanie. Jednak jeden z ostatnich komentarzy zdumiał mnie tym, jak jego autor daleki jest od zrozumienia tekstu pisanego po polsku. Szok miałem tak wielki, że zużyłem pół nocy dla przypomnienia swojego IQ. Namawiam czytelników do tego samego, a osoby z IQ poniżej 90 proszę aby darowały sobie czytanie moich tekstów.
Dla komentowania zapraszam bardzo tych, co mają IQ powyżej 120. Tu kliknij jeżeli chcesz się sprawdzić! Cytat miesiąca czerwca "Przed długi czas o prezydenturze Lecha Kaczyńskiego nie można było powiedzieć nic krytycznego, bo od razu zachowanie takie traktowano jako niegodne."
Janina Paradowska
Ciężko być cynglem ...
Cytat lipca "Dzisiaj okazuje się, że od Bronisława Komorowskiego trochę lepsza była demokracja."
ezekiel Cytat sierpnia "Nie doceniałam dziś tej drzemiącej siły, która w czasach stanu wojennego kazała mieszkańcom Warszawy codziennie układać krzyż z kwiatów przy kościele św. Anny."
Janina Jankowska Cytat listopada "gdyby wybory mogły naprawdę cokolwiek zmienić, to już dawno byłyby zakazane"
(-Stanisław Michalkiewicz)
O dznaczenie mojej Mamy, siostry Stanisława Sadkowskiego (+KW) poległego 22 sierpnia 1944 w ataku ze Starego Miasta na Dworzec Gdański. Prezydent poszedł na Wawel
Dźwięczy requiem pod dzwonu kloszem,
Salonowcy - skończcie tę wrzawę!
O czas smutnej zadumy proszę,
gdy Prezydent poszedł na Wawel.
Kogo powiódł w żałobnej gali?
Jakieś cienie, mundury krwawe,
ci w Katyniu z dołów powstali,
z Prezydentem poszli na Wawel.
Poszli wolno, lecz równym krokiem,
bo im marsza rozbrzmiewało grave.
Niezbadanym Boga wyrokiem
z Prezydentem zaszli na Wawel.
Gdy próg przeszli królewskich pokoi,
krótki apel – czas z misji zdać sprawę,
potem spać – pierwsza noc już wśród swoich
z Prezydentem, co wwiódł ich na Wawel.
Ciiiiiicho! śpią …Ale może obudzi
ich los w nas to, co czyste i prawe?
Niech pojedna – i partie i ludzi,
dzień, gdy oni dotarli na Wawel.
wg. Henryka Krzyżanowskiego
Zapraszam do przeczytania moich notek:
1. - bliskich Powstaniu:
~ Pamiątka Powstania na Górczewskiej
~ Najdroższym Weronikom Matce i Siostrze ku wiecznej pamięci
~ Czy ktoś jeszcze pamięta?
~ Nasza barykada
Gdy kiedykolwiek zauważysz, że jesteś po stronie większości - powstrzymaj się i dobrze nad sobą zastanów! - Mark Twain „ ... tylko człowiek wolny ma czas by bloga prowadzić” -Grzegorz P. Świderski
Do ników klikam per 'Ty', oczekuję wzajemności.
* Blog z Przeszłości
*Blog Longina Cz. 1 Wstęp.
*Blog Longina Cz. 2: Pobyt w szkole
*Blog Longina Cz. 3: Przerwa w nauce
*Blog Longina Cz. 4: Przed I wojną światową
*Blog Longina Cz. 5: Wybuch wojny, front, okupacja niemiecka
*Blog Longina Cz. 6: Rok 1918
*Blog Longina Cz. 7: Rok 1920
*Blog Longina Cz. 8. Kursy dokształcające dla wojskowych
*Blog Longina Cz. 8a. Kursy dokształcające dla wojskowych
*Blog Longina Cz. 9. W.S.H.
*Blog Longina Cz.10. Absolutorium i praca
*Blog Longina Cz.11: Blog z przeszłości. Longin
*Blog Longina Cz.12 - 1933: Morzem po słońce Afryki
*Blog Longina Cz.13 - 1933: Casablanka, Marakesz, Góry Atlasu
*Blog Longina Cz.14 - 1933: Hiszpania - Malaga, Granada, Alhambra
*Blog Longina Cz.15 - 1933: Sewilla - Byki i Don Kiszot
*Blog Longina Cz.16 - 1933: Sewilla, Cadiz, Al Casar
*Blog Longina Cz.17 - 1933: Sztorm z Zatoce Biskajskiej, Znaczy
*Blog Longina Cz.18 - 1933: Belgia, Bal kapitanski
*Blog Longina Cz.19 - Jastarnia / Jurata '34
*Blog z przeszłości dopisane - Dowborczyk i Rodzina
*Blog Longina Cz.20 - morze, Austria, Jugosławia, Węgry
*Blog Longina Cz.21 - Hania
*Blog Longina cz.22 - Przerwane wspomnienie
Planowane do napisania 37. Wybuch II wojny światowej
38. Okupacja
39. Rok 1940
1941
1942
1943
40. Powstanie Warszawskie
41. Ewakuacja
42. Milanówek
43. Obóz w Gawłowie
44. Powrót z obozu
45. Ucieczka Niemców
46. Powrót do Warszawy
47. Praca organizacyjna w Banku
48. Wrocław
49. Warszawa - praca w Banku
50. Więzienie
51. Powrót do domu
52. W poszukiwaniu pracy
53. C.Z.S.P.J.D.
54. Sp. „Plan”
55. Sp. W.S.P.U.TiR
56. Rok 1956
57. Spółdzielnia „Plan”
NAPISZ DO MNIE
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości