|
Globalne ocieplenia i Globalne oziębienia (cz. III)
Klimatologia polityczna
|
English |
Część I. Niedawne globalne oziębienie 1950-1975
Część II. Cieszyć się z globalnego ocieplenia czy się go lękać?
Część III. Klimatologia polityczna
Część IV. Pomiary temperatury atmosfery od XVIIIw
Klimatologia polityczna
III.1. Nieco dyskusji
Istnienie okresu Globalnego oziębienia w trzeciej ćwierci XX wieku jest faktem. Faktem jest też brak rozsądku, licznych według Newsweeka, naukowców, których wypowiedzi cytuje omówiony w
części I artykuł. Wypowiadający się wówczas utytułowani przedstawiciele instytucji badawczych ośmielali się, na podstawie kilkudziesięcioletniego trendu ówczesnego
globalnego oziębienia, twierdzić, że trend ten będzie kontynuowany z groźnymi dla ludzkości konsekwencjami.
Zwróćmy uwagę, że modele cyfrowe stosowane współcześnie w meteorologii są w stanie przewidzieć zmiany pogody nie dalej jak na dwa tygodnie naprzód i to nie zawsze. IPCC opiera się na modelu mającym rzekomo przewidywać zmiany klimatu do końca XXI wieku. Czy modelowi propagowanemu przez IPCC można ufać? Zmiany globalne klimatu są powolne i wiele mniejsze niż lokalne zmiany pogodowe, ale i tu stosowanie modeli cyfrowych winno być poddawane rzetelnej weryfikacji Podczas wskazanego okresu globalnego oziębienia przemysłowe spalanie węgla kopalnego i towarzyszące mu emitowanie CO2 ulegało wzrostowi a temperatura atmosfery zamiast rosnąć spadła i przez wiele lat na tym poziomie sie utrzymywała. Obecnie lansowany przez IPCC modele klimatyczny jest sprzeczny z obserwacją zmian klimatu w trzeciej ćwiartce XX wieku.
Niektórzy po przeczytaniu zacytowanego w I części artykułu Newsweeka z 1975, być może zbytnio wierzący w obecną propagandę o rzekomych zagrożeniach płynących z obecnego globalnego ocieplenia, sugerują że to głupi dziennikarze wtedy bezpodstawnie sprokurowali tamtą publikację, bo wówczas żadnego globalnego oziębienia nie było.
Lew Tołstoj twierdził: ,,wiara w autorytety powoduje, że błędy autorytetów przyjmowane są za wzorce''.
Nie spieszmy się zbytnio z wiarą w dogmaty IPCC, zwłaszcza, że ich kapłani, którzy tak sieja trwogę każą sobie sporo płacić! Dogmaty te powtarzają liczni obecnie ekosceptycy zamiast zauważać istnienie samoregulujących mechanizmów fizycznych naszego ekosystemu
Kwestionując wykres ilustrujący I. część tego tematu
Fig. III-1. Przebieg globalnych ociepleń i oziębień od XVIII wieku
ekosceptyk o niku internetowym Fizyk pisze w dyskusji:
"Bardzo kiepski ten wykres. Kto jest jego autorem?
Ciekawe, że Fizyk pyta o autorstwo wykresu ale nie o jego dane źródłowe! Pisze dalej.
Do połowy XX wieku średnia temperatura Ziemi rzeczywiście była z grubsza skorelowana z aktywnością Słońca, ale później zaczęła wzrastać dużo szybciej. Niestety, powyższy wykres jest zbyt niedokładny aby to pokazać. Na szczęście(podkr. Almanzor), są już lepsze źródła
i wyraźnie szczęśliwy Fizyk, korzystając z lepszego źródła, podaje taki oto wykres:
Fig. III-2. wykres zacytowany przez Fizyka z LEPSZEGO ŻRÓDŁA.
Zajmijmy się wykresem LEPSZEGO ŻRÓDŁA! Fizyk nie wyczuwa jaką sprawił Almanzorowi radość. Wykres potwierdza istnienie Globalnego Oziębienia w trzeciej dekadzie XX wieku oraz zatrzymanie się aż do lat 1980.. procesu globalnego ocieplenia trwającego od początku XX wieku. Nie mógł Fizyk sprawić lepszego prezentu dla ilustracji pierwszej części tego tekstu.
Jest w tym wykresie z "lepszego źródła" coś jeszcze. Na wykresie jest jeszcze druga linia, linia niebieska, która według glocieplistów ma oznaczać "Yearly Number od Sunspots" (roczną liczbę plam słonecznych). Czego oni w IPCC nie potrafią narysować aby prać mózgi niektórym fizykom? Pewnie dla udowodnienia, że globalne ocieplenie nie jest spowodowane plamami na Słońcu pokazują rzekomy ich przebieg. A jak jest naprawdę? Linia ta pokazuje jak ich modelowa technika interpolacji potrafi zniekształcić obraz przebiegu obserwacji. Do tej ich techniki wrócimy jeszcze omawiając ich szczytowe osiągnięcie zwane krzywą Keelinga. Na razie spójrzmy jak ich wyszukane metody interpolacyjne potrafią zniekształcić wykres przebiegu zmian średniej liczby plam słonecznych.
Fig. III-3. Średnia liczba plam słonecznych obserwowanych od czasów Galileusza
Liczba plam słonecznych charakteryzuje się zupełnie innym przebiegiem pokazanym powyżej. Indagowany o to Fizyk objaśnił, że zmiana wykresu wynikła ze "standardowych metod obróbki danych". I w tych standardowych metodach obróbki danych, będącą standardem glocieplistów zawarty jest błąd ich teorii a może nawet oszustwo. Postaram się to wykazać na innym przypadku, kluczowym dla tematu. Dziękuję Fizyk za pomoc.
Oczywiście Fizyk patrząc na swój wykres, gdzie pokazane jest dosyć wyraźnie globalne oziębienie trzeciej ćwierci XX wieku tego zauważyć nie chce. Zmienia temat na plamy słoneczne, chociaż o nich tu jeszcze nie wspomniano. Pokazuje zachachmęcony wykres a na istotę przebiegu temperatury nie spojrzy. Blef fanów IPCC widać tu całkiem nieźle. Przy okazji pokażcie glociepliści swoje wykresy przebiegów temperatury sprzed 1850 roku! Sprawdzam Was! Czyżby one też nie pasowały do teorii? Pogadać o tym warto!
III.2. Klimatologia polityczna
Premier Donald Tusk na swojej konferencji w listopadzie 2007 powiedział: "Polski węgiel ma się stać elementem dywersyfikacji polskiej polityki energetycznej". Oby! Jak już było wspomniane celem autora jest wsparcie między innymi tego zalożenia programowego premiera Tuska przez wykazanie, że dokonujące się obecnie niszczenie ekonomiczne "polskiego węgla" przez pobieranie opłat za korzystanie przez Polaków z energii pochodzącej ze spalania węgla kopalnego oparte jest na fałszu naukowym, bo można podać dowód, że w ostatnim czasie obserwowany wzrost ilości CO2 w atmosferze Ziemi na pewno nie został spowodowany przez działalność przemysłową ludzi
Zanim opiszę źródła dotyczące systematycznych pomiarów temperatury a potem elementy dywersyfikacji polityki energetycznej wrócę do opinii nieocenionego Fizyka, który dalej pisze:
niektórych czytelników mierzi przerost polityki nad treścią w Twoich wypowiedziach. Chociaż sądząc z plusów jakie dostajesz, inni to lubią.
Propagandę globalnego ocieplenia prowadzi IPCC (Intergovernmental(sic!) Panel for Climat Changes - Międzyrządowy(sic!) panel do spraw zmian klimatu). IPCC sam nie prowadzi żadnych badań ani obserwacji klimatycznych. Czy przymiotnik "międzyrządowy" nie wystarczająco informuje "niektórych czytelników", że jest to organizacja polityczna?
Warto się zastanowić dlaczego niektóre rządy "sponsorujące" IPCC tak się globalnym ociepleniem teraz trudnią. Warto spytać kto przez minione dwadzieścia lat finansował IPCC, tę mieszczącą się w szwajcarskim pałacu organizację? Czy każdy z rządów? Polski rząd też? Jeżeli tak, to jakim prawem? Jeżeli nie, to dlaczego nie?
W dawnych czasach rozbójnicy jak Robin Hood, a w Polsce Janosik napadali na bogatych i (podobno) łupy rozdawali ubogim. Nie jest to strategia optymalna. Złupić jednego z miliarda dolarów nie jest łatwo i nie w każdym kraju możliwe. Z raz złupionego w przyszłości pożytku zapewne już więcej nie będzie. Wiele korzystniej jest złupić miliard ubogich, każdego po jednym dolarze. Ubogi to przeżyje i da się wkrótce złupić ponownie więc korzyść z tego większa. Przy dobrej organizacji przychody z tego łupiestwa mogą być stałe.
O co tu chodzi? Najlepiej niech politycy objaśia to swoimi słowami. Jak to jest korzystne dla każdego rządu na świecie.
30. kwietnia 2007 w Białym Domu odbył sie szczyt "Partnerstwo w Bogactwie i Bezpieczeństwie".
Oto wypowiedzi na końcowej konferencji prasowej:
Bush: dziękuje pani kanclerz Niemiec i przewodniczącemu Baroso za plany transatlantyckiej integracji ekonomicznej
Merkel: "I dlatego potrzebujemy rozwinięcia wspólnego rynku i standardów, Musimy ustalić możliwą cenę CO2"
Baroso: "Więc zaiste jest to bardzo ważne porozumienie, które ustanawia także transatlantycki urząd ekonomiczny, jako stały organ. Gdzie ludzie z obu stron Atlantyku będa się przyglądać tym sprawom, zeby je usprawnić"
BBC donosi 30.April 2007 23:21GMT "The United States and the European Union have signed up to a new transatlantic economic partnership at a summit in Washington"/ "BBC doniosło, że UE i USA zaaprobowały ekonomiczna współpracę w tej dziedzinie."
Co się za tym frazesem kryje? Ameryka Busha przeszła wreszcie na stronę glocieplistów. Dalej o tej konferencji się stwierdza:
"USA i UE będą forsować wspólne regulacje w ponad 35 dziedzinach. Od usług finansowych, własności intelektualnej, wojska, edukacji, strategii finansowej, zgodzili się także by wspólnie wprowadzić globalny Podatek Węglowy."
Jeszcze kilka radosnych wypowiedzi na konferencji prasowej po szczycie w Waszyngtonie
Bush: "Zauważamy, że istnieje problem emisji gazów cieplarnianych."
Baroso: "Zgodziliśmy się, że istnieje poważne globalne zagrożenie, że trzeba ustalić limit emisji gazów.?
Merkel: "Musimy ustalić możliwą cenę CO2, jak możemy przełożyć to na język rynku."
Baroso: "Zgodziliśmy się ustanowić zespół wysokiego szczebla, forum."
Merkel: "Rezultaty tych negocjacji UE i USA przełożą się na G8, i debatę z krajami takimi jak Chiny, Afryka Pd, Brazylia, Indie i inne."
Baroso: "Globalne rozwiązanie globalnego problemu"
Gdy integracja w USA i UE przyspiesza pojawia się integracja obu tych ośrodków w "Partnerstwie w Bogactwie i Bezpieczeństwie" - "Security and Prosperity Partnership",
Kto słyszał o tym w Polsce czemu służy ta afera z CO2?
Spójrzcie na to Zieloni. Oni między sobą mówią o "Partnerstwie w Bogactwie i Bezpieczeństwie" innym językiem niż Wy wieszając się na drzewach.
Wykorzystuje się obawy ludzi przed zagrożeniem co do globalnych zmian klimatycznych ażeby przepchnąć globalny program.
Badania naukowe, o ile mają być rzetelne, powinny być prowadzone jednocześnie w wielu różnych kierunkach. Złem jest, gdy jeden z nich, zagrabia większość zasobów i deklasuje ludzi badających inne kierunki.
Inny Internauta w dyskusji pisze:
... po pierwsze 300 lat temu nikt nie robił systematycznych pomiarów temperatury powietrza ani wody na skalę taka, aby z tego można było wysnuwać jakiekolwiek sensowne wnioski.
Tobie dedykuję następną część;
Regularne pomiary temperatury od XVIII wieku
C.D.N.
Copyleft Almanzor (kopiując wskaż żródło i powtórz warunki licencji!)
grudzień 2008