Komentarze do notki: Koronawirus - najlepsze co mogło nas spotkać ?

« Wróć do notki

Komentarz został usunięty
pmk14 marca 2020, 23:29
@kwardian
Ciekawe że akurat smartfony puchną na potęgę. Bateria ta sama, procesor i pamięć ta sama, a małego zgrabnego smartfona ciężko znaleźć. Same patelnie jakby je kowal składał.
aala4314 marca 2020, 21:31
tankujesz taniej bo Putin się nie dogadał z Ligą Arabską co do cen ropy, inflacja zaś - ma się w Polsce znakomicie...
bardzo optymistyczny ten wpis...chyba zbyt różowe okulary zakładasz
Allchemik14 marca 2020, 21:38
@aala43 wpis jest racjonalny. Najśmieszniejsze jest to, że totalsi zacierali ręce na kryzys, i prawdę mówiąc jak pomyślałem o płacy minimalnej i wszystkim innym, co obecnie jest kulą u nogi (jak BDO i milion innych pierdoletów) to pomyślałem, że oto skończyło "żreć" PiSowi. Ale po analizie wychodzi, że jak na złość (opozycji) ten kryzys to najlepsze co mogło się trafić PiSowi. 

Putin i Liga - oni nie dogadywali się od lat - dopiero spadek zapotrzebowania uruchomił wojnę na tym polu.

Wpis nie jest optymistyczny - jest pewnym wariantem scenariusza. Z konsekwencjami. Zawsze wszystko można schrzanić.
Harcownik14 marca 2020, 21:39
Już po decyzjach o otwarciu granic na emigrantów a następnie ukrywaniu gwałtów i tożsamości przestępców, zapraszałem niemieckich emerytów do przeprowadzki do Polski.
Pieniądze z niemieckiego budżetu wydawali by u nas.
Z drugiej strony emerytom najtrudniej jest podjąć decyzję o zmianie miejsca zamieszkania - nie przesadza się starych drzew.
pmk14 marca 2020, 23:31
@Harcownik
Akurat niemieccy emeryci niech sobie siedzą u siebie. Nawarzyli piwa, to niech je teraz wypiją.
Allchemik15 marca 2020, 07:33
@Harcownik ja mówię o przyszłych emerytach, gdzie Brytyjczycy chętnie kupowali nieruchomości w Hiszpanii. Po prostu trzeba wygrać walkę o dusze i przyszłość.
twardek15 marca 2020, 12:18
Nie podzielam opinii, że wirusik,  to najlepsze co mogło nas spotkać. Dorzucę jednak od siebie, że przy niekrytycznym poziomie zagrożenia i dokuczliwości bytu mamy szansę na wzrost społecznej solidarności i poparcia dla rządu, który jak dotąd nieźle sobie poczyna z zaistniałym kryzysem, co jest wartością także samą w sobie. Oczywiście, nie dotyczy szaleńców z 'totalnej' którzy cierpią z braku czarnego dramatu i tym samym okazji do plucia na ZP.
Napisał Pan pożyteczny tekst.
Komentarz został usunięty