Prezydent na Kubie.

Wczoraj J.E. Bronisław Komorowski wystąpił w programie Wojewódzkiego.

Niestety kandydaci na urząd prezydenta nie mają takiej siły przebicia jak Kuba, więc musieli debatować bez niego. Prezydent wybrał kozetkę z Wodzianką. Gdyby była trzecia tura wyborów, a Nałęcz udał się do najuczciwszych z sondaży, kolejny show miałby Bronisław z Hugh Hefnerem. Przymiarki zresztą już były. Liczba wrzutek zahaczających o seks była imponująca. A że da się bez, niech świadczy rozmowa z jakimś-tam-aktorem, która poprzedzała pokaz Prezydenta.

Mimo zapewnień co do treści jakie pojawiają się w słuchawkach, mimo tego, że zapewniano o braku "ustawki" kilka ciekawych rzeczy poszło w świat , choć na montaż, i przemyślenie, było kilka dni.

Najciekawsze jest to, co podkreślają nawet mainstreamowe media: najważniejszym powodem do głosowania na Komorowskiego jest to, że nie jest Dudą. Czy to w ogóle wymaga komentarza ? To jest ten cały pozytywny program? Najważniejsza rzecz z katalogu jakie może zaoferować kandydat Bronisław ? To już lepiej byłoby głosować na psa Komorowskiego - jego chociaż da się lubić. No i on też nie jest Dudą !

Po raz kolejny Komorowski uchylił drzwi do kopania po kostkach robiąc wrzutkę o wypchanej kaczce. Naprawdę prawicowe media są zbyt grzeczne na takie faule. Czyż nazajutrz nie powinny pokazać się na pierwszych stronach prawicowych brukowców (i tu jest problem - to oksymoron !) słowa, że Duda wygra wybory dzięki zaangażowaniu pięknej córki, a nie jakichś kaszalotów , cytując kandydata Komorowskiego ?

Jedna rzecz niewątpliwie uciekła, a jej smaczek jest nie do przecenienia. W rozmowie o legalizacji marihuany w pewnym momencie Wojewódzki spostrzegł, że Komorowski nie wie o czym on mówi. I szybko na tę pustkę w oczach Prezydenta zareagował słowami tłumaczenia : epilepsja czyli padaczka. Wtedy napięcie ustąpiło i można było porozmawiać. No bo co to ta epilepsja ?

Na koniec spotkał nas żywy dowód jak można nisko upaść i zabrnąć w konformizm. Oto dowiadujemy się, że jednym z dwóch ulubionych rockowych bandów Prezydenta są... Piersi. Taaaa wyborcy Kukiza na pewno to łyknęli. No na pewno ci z IQ poniżej 30. I tym dowcipem program się zakończył. Na szczęście, bo jeszcze byśmy się dowiedzieli co też tam w tych snach z tą Ogórek...