Przegląd tygodnia.

Chciałem się podzielić kilkoma rzeczami jakie miały w zeszłym tygodniu miejsce , a którymi nikt w Polsce nie zajmuje się na serio, a których długoterminowe konsekwencje mogą mieć znaczenie dla dalszych losów... planety.

Zajmujemy się jakimiś głupimi problemami, ważnymi w skali jednostek albo i to nie, bo czasem chodzi tylko o utrzymywanie się na powierzchni zainteresowania przedstawicieli klasy politycznej. Jednak umyka nam to co najważniejsze i przeraża mnie, że nasze życie obraca się wokół tego czy to sprawiedliwe, że zamknięte są stoki narciarskie, a nie  dostrzegamy, może ze strachu, że świat wrze, że toczy się nieustanna zimna wojna z wszelkimi konsekwencjami, także i dla nas ! Choć kiedy Chiny demonstracyjnie wlatują eskadrami w przestrzeń Tajwanu to już nawet nie tak bardzo zimna...

Zacznę może więc od rzeczy ciekawych i przyjemnych: odbyła się kolejna próba rakiety Starship tym razem o symbolu SN-9. Próba ze wszech miar udana.

https://www.youtube.com/watch?v=_zZ7fIkpBgs

A końcowa rozwałka, moim zdaniem kontrolowana i z premedytacją, by testować wszelkie ekstremalne sytuacje, jakie mogą się pojawić przy lądowaniu, szczególnie ważne w wypadku wersji załogowej. Ewidentnie było widać, że za późno zdecydowano o pionizacji statku , i podobno wydarzyła się jeszcze awaria silnika, choć raczej zakładałbym zaplanowaną awarię.

Drugą sprawą związaną ze SpaceX jest kolejny start misji Starlink i kolejny, zakończony sukcesem powrót rakiety nośnej na Ziemię. Nikt już nie zwraca uwagi na kolejne i kolejne starty SpaceX, jak to miało miejsce również w programie Apollo, do czasu awarii w misji Apollo 13, co nie umniejsza rangi tych misji.

https://www.youtube.com/watch?v=fe6HBw1y6bA

Powoli zaczynają odzywać się głosy w sprawie, którą przewidziałem : jeśli coś ma doprowadzić do upadku Chiny to nieskrępowany dostęp do informacji poprzez Starlink. Niemniej podejrzewam, że Chińczycy albo mają technologię zakłócania albo czekają na to co z nimi podpisze nowy Prezydent USA wsparty swoimi technologicznymi poplecznikami. W historii nigdy Google, Apple czy Facebook nie miały problemów z podpisywaniem lukratywnych kontraktów z Chinami (de facto Komunistyczną Partią Chin) dostosowując się do ich wymagań. Prawa człowieka są niczym jeśli w grę wchodzą miliardy, nieprawdaż? Ciekawe jak zachowa się SpaceX.

Natomiast Rosja nie ma żadnej karty przetargowej więc otwarcie już mówi o totalnym banie na Starlinka, ma już nawet taryfę kar.

https://itbiznes.pl/wydarzenia/rosja-kary-internetu-satelity-starlink/

Druga ciekawa sprawa to Wielki Reset. Wielu ludzi w Polsce mówi o Wielki Resecie jednak albo nie wiedzą co to znaczy, albo świadomie wprowadzają ludzi w błąd. W minionym tygodniu wspominali o nim choćby Tomasz Wróblewski (WEI)

https://www.youtube.com/watch?v=_V__N7FZEXE

jak i Sebastian Stodolak na falach radia WNET

https://www.youtube.com/watch?v=FZ56_6gWpDI

Jednak żaden z nich nie dotarł do sedna problemu, a jest nim coś, czego zajawką jest następujący apel, który właśnie się ukazał, i który otwiera realne już poczynania w tej kwestii tj. urobienie opinii publicznej, przygotowanie jej do tego co nieuniknione, i to pod pozorem, że wszystko wydarzy się dla dobra tych właśnie ludzi:

https://www.bankier.pl/wiadomosc/150-ekonomistow-apeluje-o-anulowanie-zadluzenia-panstw-w-EBC-8051736.html?utm_source=RSS&utm_medium=RSS&utm_campaign=Wiadomosci

i o to właśnie chodzi. Przy obecnej skali dodruku pieniądza i wojen walutowych, utracono wszelkie narzędzia do walki z inflacją na poziomie banków centralnych. Wyobraźmy sobie więc , że one anulują długi państw (i to jest ten WIELKI RESET). Wówczas narzędzia wracają bo banki centralne mogą podnieść stopy nie rujnując rządów. Korporacje obrośnięte w tłuszcz jakim obrosły w czasie taniego pieniądza również dadzą sobie radę -spłacą długi, a utworzone aktywa pozostaną. W tyłek oberwą zwykli ludzie, którzy staną przed koniecznością płacenia horrendalnych odsetek od swojego długu oraz eksplodujacej inflacji realnie zmniejszającej ich zarobki. W limesie doprowadzić to może do wprowadzenia dochodu podstawowego, zaniku (czy wręcz zakazu) gotówki i pełnej kontroli rządu nad obywatelami.

Trzeci moim zdaniem najważniejszy news tygodnia to nie zapowiedź secesji Teksasu ale film, w którym podsumowano wszystkie tropy prowadzące do konkluzji, że wybory w Stanach Zjednoczonych ani nie były uczciwe, ani że to co już jest to się ostanie. Można oczywiście wszystko traktować w kategorii teorii spiskowych, niemniej z faktami trudno polemizować.

https://tv.gab.com/channel/realmikelindell/view/absolute-proof-601d73a5a5ca1b4ef4f0e602

Najważniejsze konkluzje na koniec to to, że nadal toczą się postępowania sądowe w dwóch stanach, nie odrzucone z byle powodu, jak wszystkie inne składane pozwy. Sukcesem Demokratów było bowiem nie wygranie w sądach, ale nie dopuszczenie do rozpraw (wedle filmu są już znani z imienia i nazwiska ludzie w Department of Justice, którym na tym zależało).

I jako kolejny możliwy punkt zwrotny w tej sprawie wskazuje się przemilczany u nas kompletnie fakt pochylenia się Sądu Najwyższego w USA nad sprawą wyborów w Pennsylwanii, sprawy Sidney Powell dotyczącej Michigan, i Lin Wood w sprawie Georgii. 

https://www.thegatewaypundit.com/2021/02/breaking-us-supreme-court-schedules-pennsylvania-election-case-sidney-powells-michigan-case-lin-woods-georgia-case-feb-19-conference/

Na koniec zapraszam wszystkich na portal, który w US stał się synonimem wolności słowa, i chyba ostatnią tam ostoją dla ludzi o poglądach konserwatywnych , którzy mają szansę zaistnieć w debacie publicznej, wygaszanej pod byle zarzutem przez mainstreamowe media. Jako ciekawostkę dodam, że portal założony został przez Andrew Torba (tak tak - polskie korzenie) i jego nazwa to nic innego jak tłumaczenie słowa "torba" na język angielski tyle , że wspak. Zapraszam na www.gab.com !