Krzysztof Leski w poście "Tylko się czepiam" wyjaśnił w jaki sposób można rozpoznać gniota bez wysiłku, bez próby wniknięcia w meritum. Otóż jest na to naukowa,genialna w swej prostocie metoda analizy numeracji.
Analiza numeracji była stosowana już na początku zeszłego stulecia na obszarze Austro-Węgier szczególnie na cesarsko-królewskich kolejach żelaznych :
" 4268! Akurat taki sam numer miała pewna lokomotywa w Peczkach na szesnastym torze szlaku. Mieli ją wyprawić do depo w Łysej nad Łabą do remontu, ale sprawa nie była wcale taka prosta, jak sie zdaje, bo ten maszynista,panie feldfebel, co ją mial prowadzić nie umiał zachowywać w pamięci liczb. Więc inspektor szlaku wezwał go do kancelarii i mówi : " Na szesnastym torze jest lokomotywa numer 4268. Ja wiem, że pan nie ma dobrej pamięci do liczb, a gdy się panu jaką liczbę wypisze na kartce, to pan kartkę gubi. Skoro więc ma pan taka słabą pamięć do liczb, to proszę uważać, a ja panu dowiodę, że to bardzo łatwo zapamiętać sobie jakąkolwiek liczbę. Patrz pan: lokomotywa,którą ma pan odstawić do Łysej nad Łabą, ma numer 4268. Więc baczność: pierwsza liczba - czwórka, druga - dwójka.Możesz pan już zapamiętać 42 to jest dwa razy dwa, o ile bierze się rzecz od dwójki, albo tez mamy 4 podzielone przez 2 równa się dwom i znowuż masz pan 4 i 2 obok siebie. A teraz, tylko nic się pan nie bój, ile to będzie dwa razy cztery? Osiem, nieprawdaż? Więc wbij pan sobie w pamięć, że ósemka z tej liczby jest ostatnia w tym szeregu. Gdy więc już pan wie, że pierwsza liczba jest 4, potem idzie 2, a czwarta jest 8 , to i trzecia zapamiętać nietrudno, jeśli się sprytnie zabrać do rzeczy. Strasznie to proste, bo chodzi o 6. Pierwsza 4, druga 2, czyli że razem 6.Murowane i pewne, że tej szóstki z trzeciego miejsca zapomnieć nie można.
I oto masz pan liczbe 4268 utkwioną w głowie na zawsze. Albo też może pan dojść do tych samych wyników w sposób jeszcze prostszy. Gdy się od 8 odejmuje 2, zostaje 6. A więc już masz 68. Sześć mniej dwa równa się cztery, jest więc i czwórka, czyli 4-68, a gdy się wstawi na drugie miejsce dwójkę, to się ma całą liczbę: 4-2-6-8. Można tę rzecz zrobić jeszcze łatwiej, przy pomocy mnożenia i dzielenia, a rezultat jest taki sam. Pamiętaj pan tylko tyle, że dwa razy 42 równa się 84. Rok ma dwanaście miesięcy. Odliczamy więc dwanaście od 84 i pozostaje 72, od tego odliczamy jeszcze 12 miesięcy, mamy 60. Szóstka jest już murowana, a zero odrzucamy. Wiemy już 42, 68, 4. Kiedyśmy już skreślili zero, to skreślimy i te czwórkę na końcu i znowuż ogromnie jasno i wyrażnie otrzymujemy 4268, czyli numer lokomotywy, którą trzeba odstawić do depo w Łysej nad Łabą. A z dzieleniem sprawa też jest nietrudna. Wyliczam sobie koeficjent według taryfy celnej"
Tak brzmiała opowieść dobrego wojaka Szwejka o stosowaniu genialnie prostej metody analizy numeracji na nowo odkrytej przez Krzysztofa Leskiego. A lokomotywa 4268 ? Przetrwała upadek monarchii, republikę czechoslowacka, Protektorat , komunistów, aksmitna rewolucję i ponoć ciągle jeszcze stoi coraz bardziej zardzewiała na 16 torze szlaku w Peczkach.
Inne tematy w dziale Rozmaitości