Jak powiada Wieszcz co w Panteonie Narodowem na Skałce leży : " Bo więcej waży jedna dobra strofa niż ciężar wielu pracowitych stronic " :
Pewnego dnia po władzę sięgnęły małpy
Nasunęły złote sygnety na palce
nałożyły białe, nakrochmalone koszule,
zaciągnęły się wonnymi hawańskimi cygarami,
stopy zaś uwięziły w czarnych lakierkach.
Nie zauważyliśmy tego,gdyż pochłaniały nas
inne zajęcia : ktoś czytał Arystotelesa,
ktoś inny przezywał właśnie wielką miłość.
Przemówienia władców stały się nieco chaotyczne,
a nawet bełkotliwe, ale przecież nigdy nie
słuchalismy ich uważnie, woleliśmy muzykę.
Wojny stały się jeszcze dziksze, więzienia
cuchnęły bardziej niż dawniej.
Wydaje się, że po władzę sięgnęły małpy
To wiersz Adama Zagajewskiego pt. " Małpy " z tomu " Płótno" wydanego w 1990 w Paryżu przez Zeszyty Literackie. Wydawało mi się,że idealnie opisuje sytuację Polski w czasie afery Rywina, ale w naszym białym bantustanie będzie on chyba długo aktualny...
Inne tematy w dziale Polityka