Rosjanie, w przeciwieństwie do Polaków i Litwinów, nie powoływali się na żadne związki historyczne czy mentalne do terenów Prus Wschodnich.
Königsberg zdobyty, wkrótce zacznie się czystka etniczna.
Chociaż czasami powoływano się na tezę o słowiańskości tych terenów, to jednak dominujące było przekonanie, ze północna część Prus Wsch. jest po prostu łupem wojennym.
Königsberg zaś był dla nich symbolem faszyzmu, militaryzmu i całych Prus.
Rosjanie zdobywaja Krolewiec Rosjanie wkraczaja pelni nienawisci do Niemiec
Na długo przed Konferencją Poczdamską, 27.07.1944, Stalin zawarł z polskim PKWN tajną umowę, w której określono przebieg przyszłej polskiej granicy zachodniej i zdecydowano o podziale Prus Wsch. między Polską, Rosją i Litwą.
Zbrodniarz wojenny, Gauleiter Prus Wsch., ||| Miasto zamieniono w twierdzę, ludność cywilna nie
rozkazał bronić się aż do końca, sam jednak III zdażyła jednak w całości opuścic miasto
opuścił swój Gau
Oficjalny sowiecki dokument z 1 września 1945 roku zawiera dane o niemieckiej ludności w okręgu królewieckim, przy czym nie byli to wszyscy mieszkańcy płn. Prus Wsch., gdyż dodatkowe 10 do 20 tysięcy znajdowało się w obozach koncentracyjnych w tym regionie(Preußisch Eylau, jego licznych filialach, a także w Rothenstein – przedmieściach Königsberga). Z tych obozów wysyłano ludzi na roboty przymusowe w gląb ZSRR, większość z nich nigdy nie wróciła.
W całym regionie przebywało 174 125 osób, 48 946 mężczyzn, 80 688 kobiet i 44 511 dzieci.
W Królewcu zaś 84 651 osób
Wraz z Armią Czerwoną przyszły do miasta nie tylko gwałty, mordy, głód i zezwierzęcenie, ale i tyfus i malaria.
Na koniec oblężenia w mieście żyło jeszcze 126 tys. cywilistów, na przełomie lat 1947/48 do Niemiec odtransportowano 24 tysiące. W tym krótkim czasie zmarło więc więcej niż 100 tysięcy Niemców, z głodu ok. 75%, z powodu epidemii ok. 2,6% i ok. 15% z powodu użycia przemocy.
Dokładnie to, co Sowieci tak potępiali w Leningradzie – skazanie ludzi na głód i kanibalizm, zdarzyło się po całkowicie od nich uzależnionym Królewcu.
Kiedy zabito wszystkie zwierzęta – łącznie z kotami i psami, w mieście zaczął się szerzyć kanibalizm.
Tragedia cywilnej ludności była skrupulatnie dokumentowana przez sowieckie urzędy.W Bledau w lutym 1947 roku aresztowano Anne Danke i jej najstarszą córkę, która usmażyła serce, wątrobę i płuca jej dwóch córek, które zmarły z głodu.W ten sposób przeżyły dalsze 5 dni.Także w Pawayen zostało skonsumowane przez sąsiadów ciało zmarłego mężczyzny. W sumie donosi ten skrajnie tajny dokument o 12 takich wykrytych w ciągu kwartału przypadkach.
Inaczej jednak niż w Polsce i na Litwie, Niemcy mogli uczęszczać do własnych szkół i posiadać ośrodki kulturalne, własny teatr, Radio i gazetę „Neue Zeit”.
W pażdzierniku 1947 roku, pod nr akt 3547-1169c, władze sowieckie rozpoczęły ostateczne wysiedlanie Niemców z północnych Prus Wsch..
Na początek wyznaczono do wysiedlenia 30 000 starców, sierot, inwalidów i osób, „które nie mogły wykonywać pracy przydatnej dla społeczeństwa” z okolic Pilawy i z całej Sambii.
Pozwolono im na zabranie ze sobą po 300kg rzeczy osobistych na rodzinę zgodnie z postanowieniami sowieckiej ustawy celnej, biżuteria, kosztownosci i oszczędności miały być oddane do dyspozycji okręgu Kaliningradzkiego.
I w końcu otrzymali to, na co wszyscy czekali najbardziej – prowiant na 15 dni podróży, dodatkowo sierżanta, lekarza i dwie pielęgniarki na każdy pociąg.
22.10.1947 mial ruszyć pierwszy pociąg z Królewca.
Z tej okazji Sowieci zorganizowali bezpośrednio przy torach sprzedaż artykułów spożywczych i przemysłowych.
Ogromne regały zapełnione były tym, czego Niemcy nie widzieli od lat, chlebem, mąką, cukrem, czekoladą, skarpetami, odzieżą i wszystkim możliwym.
Sprzedano towary za 3 mln. 82 tysięce Rubli.
Wszystko to zrobiono, aby zatrzeć wieloletnie cierpienie wypędzanych, a jednocześnie zatrzeć wcześniejsze opinie o warunkach, w jakich musieli oni żyć.
Mimo czekolady wysiedlenia nie przyżyło 48 osób.
Wiele dzieci, aby uciec przed głodem, przedzierało się przez pobliską granicę na Litwę, gdyż tam funkcjonowało jeszcze prywatne rolnictwo i istniała możliwość łatwiejszego zdobycia żywności.„Wolfskinder”(dzieci wilka, wilcze dzieci) nazwano ich pózniej,ale to temat na inną notkę.
Najnowszy film fabularny z tego roku:
Film dokumentalny
W sumie w 21 transportach wysiedlono 42094 osoby do sowieckiej strefy okupacyjnej.
Ostatnich 6 Niemców wyjechało stamtąd w 1950 roku. Odtąd północne Prusy Wsch., Kaliningradskaja Obłast, stała się wolna od Niemców.
Okręg ten miał stać się wzorcem gospodarki komunistycznej, zbudowanym całkowicie od nowa. Miał tu również zostać stworzony nowy, komunistyczny człowiek.
Prusy Wschodnie były krajem typowo rolniczym, jednocześnie rolnictwo było tutaj jednym z najwyżej rozwiniętych w Europie, z dużym udziałem machanizacji, kultury rolnej.
Ogromne tereny zostały osuszone, zmelioryzowane, wraz z ucieczką, a póżniej wypędzeniem tamtejszej ludności,zaginęły plany kanałów i rowów melioracyjnych.
Sprowadzani z różnych terenów Rosji, a także z Białorusi i Ukrainy nie mieli pojęcia o tamtejszej kulturze rolnej. I wkrótce stało się to, co musiało się stać.W czasie orki poprzecinano sieć drenaży, wiele pól znalazło się pod wodą, zniszczono humus, poprzez za głęboką orkę, także nie rosła nawet trawa.
Komunistyczne rolnictwo nie rozkwitło więc, co więcej, do dzisiaj w regionie tym plony zbóż są niższe niż przed wojną. Natomiast sadownictwo, hodowla zwierząt i inne dziedziny rolnictwa kuleją do dzisiaj.
Kiedy przed wojną Litwini jeżdzili do Królewca czy innych miast wschodnio-pruskich spotykali o wiele wyższy poziom cywilizacji i kultury, wszystko z cegły, teatry nawet w małych miastach, kina,rozwinięta siec kolei i dróg, to dzisiaj jest raczej odwrotnie.
Ale historia nie stoi w miejscu, Tomas Venclova, urodzony w 1937 roku w Memel/Klajpeda, pisarz litewski i literaturoznawca, który zajmował się znaczeniem Prus Wsch. dla ZSRR i Litwy, ujął to tak: „W byłych Prusach Wschodnich zdarzyło się bardzo wiele smutnych rzeczy. Ale gniewać się na historię jest mniej więcej tym samym jak gniewanie się na siłę przyciągania ziemi.Lepiej jest historię przezwyciężyć tak jak ludzie przezwycieżyli siłę przyciągania budując maszyny latające.”
Kiedy na początku lat 90. ub.wieku Jelcyn chciał zwrócić Niemcom Okręg Kaliningradzki, te zignorowały to. Czasami jest lepiej, gdy historia pozostaje, jak to słowo oznacza, przeszłością.
A. Kossert, Ostptreußen. Geschichte und Mythos. Berlin 2007
T. Venclova,Transit. Europäische Revue 23. 2002
Inne tematy w dziale Kultura