AlexanderDegrejt AlexanderDegrejt
638
BLOG

Wielka Manifa, czyli o co chodzi???

AlexanderDegrejt AlexanderDegrejt Polityka Obserwuj notkę 9

Nie zwróciłbym uwagi na tegoroczną „Wielką Manifę Warszawską”, czyli przemarsz sfrustrowanych i wrzeszczących bab (jak wiadomo baby mają takie dni, że muszą się wywrzeszczeć i żadna siła nie zdoła temu zapobiec), gdyby nie pewien drobny szczegół w postaci hasła, pod jakim się ten sabat odbył. Otóż feministki (to taki specyficzny gatunek kobiety chcący za wszelką cenę pozbyć się swojej kobiecości) walczyć postanowiły „o Polkę niepodległą”. Komu ta Polka podlega uściślone nie zostało, zapewne jakiejś męskiej, szowinistycznej i na dodatek katolickiej świni, która żyć jej nie pozwala i gnębi patriarchalnym modelem społecznym.

Dość długo już żyję na tym Bożym świecie, wiele rzeczy już widziałem, ale przypadki faktycznej podległości kobiet mógłbym policzyć na palcach jednej ręki nie wylewając wódki z trzymanego w niej kieliszka. Z moich obserwacji wynika, że to właśnie baby trzymają krótko przy pysku swoich chłopów, którzy grzecznie skaczą jak im melodia płynąca ze słodkich usteczek pozwala. Ale ja obracam się raczej w konserwatywnych kręgach, nie wchodzę na europejskie salony to i ogląd sprawy mam najwyraźniej niepełny. Jeżeli nowoczesny świat wygląda tak, jak z feministycznych opowieści to ja go mam głęboko w poważaniu, wolę mój ciemnogród i piedestał, na którym kobieta stoi i hołdy odbiera.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka