Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka
170
BLOG

Historia kołem się toczy - Pan Twardowski i pani Twardowska

Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka Polityka Obserwuj notkę 0

Lek na Polskie diabelstwa, Tylko Pani Twardowska


Twardowski śpiewający godzinki

image

Michał Kluczewski jest rok 1873. 10 lat po Powstaniu  Styczniowym

Ostatnia deska ratunku jak w legendzie o panu Twardowskim, polskim szlachcicu.

...

Wiara

Przybądź miłościwa Pani ku pomocy...

i wezprzyj nas od nieprzyjaciół mocy.

Godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. | Msza ...

msza.net/i/go_02.html

Godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Jutrznia. Zacznijcie wargi nasze, chwalić Pannę świętą, Zacznijcie opowiadać cześć jej niepojętą ...

Godzinki ku czci NMP - Opoka

https://opoka.org.pl/biblioteka/M/ML/godzinki.html

Z tych licznych nabożeństw do naszych czasów przetrwały Godzinki do NMP. Ich tekst oparty jest na symbolice biblijnej, opisując przymioty Maryi licznymi ...

Godzinki - Teksty i Piosenki Online | Piosenki Religijne

piosenkireligijne.pl/godzinki/

Godzinki – modlitwa liturgiczna w Kościele katolickim mająca najczęściej charakter wstawienniczy. Ułożona według godzin brewiarzowych nie stanowi ...



Nasza Wiara - Godzinki ku czci Niepokalanego Poczęcia N.M.P.

Godzinki ku czci Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny

Zacznijcie wargi nasze, chwalić Pannę świętą,

Zacznijcie opowiadać cześć jej niepojętą.

Przybądź nam miłościwa pani, ku pomocy,

A wyrwij nas z potężnych nieprzyjaciół mocy.

Chwała Ojcu, Synowi Jego Przedwiecznemu,

I równemu Im w Bóstwie Duchowi Świętemu.

Jak była na początku i zawsze i ninie,

Niech Bóg w Trójcy Jedyny na wiek wieków słynie.

Hymn

Zawitaj Pani świata, niebieska Królowa,

Witaj, Panno nad panny, gwiazdo porankowa!

Zawitaj, pełna łaski, prześliczna światłości,

Pani, na pomoc świata śpiesz się, zbaw nas z złości!

Ciebie Monarcha wieczny od wieków swojemu,

Za Matkę obrał Słowu Jednorodzonemu;

Przez które ziemi okrąg i nieba ogniste,

I powietrze i wody stworzył przeźroczyste,

Ciebie, Oblubienicę przyozdobił sobie,

Bo przestępstwo Adama nie ma prawa w Tobie.

K.: Wybrał Ją Bóg i wywyższył ponad wszystko,

W.: I wziął Ją na mieszkanie do przybytku swego.

K.: Pani, wysłuchaj modlitwy nasze,

W.: A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

Módlmy się: Święta Maryjo, Królowo niebieska, Matko Pana naszego Jezusa Chrystusa i Pani świata, która nikogo nie opuszczasz i nikim nie gardzisz, wejrzyj na nas, Pani nasza, łaskawym okiem miłosierdzia swego i uproś nam u Syna swego miłego odpuszczenie wszystkich grzechów naszych, abyśmy, którzy teraz święte Twoje Niepokalane Poczęcie nabożnym sercem rozpamiętywamy, wiecznego błogosławieństwa zapłatę w niebie otrzymać mogli; co niechaj da Ten, któregoś Ty o Panno, porodziła, Syn Twój, a Pan nasz Jezus Chrystus, który z Ojcem i Duchem Świętym żyje i króluje w Trójcy Świętej jedyny, Bóg na wieki wieków.

W.: Amen.

K.: Pani, wysłuchaj modlitwy nasze,

W.: A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

K.: Błogosławmy Panu,

W.: Bogu chwała.

P.: A dusze wiernych zmarłych przez miłosierdzie Boże niech odpoczywają w pokoju.

W.: Amen.

Przybądź nam miłościwa Pani, ku pomocy...

A wyrwij nas z potężnych nieprzyjaciół mocy.

Chwała Ojcu i Synowi Jego Przedwiecznemu,

I równemu Im w Bóstwie Duchowi Świętemu.

Jak była na początku i zawsze i ninie,

Niech Bóg w Trójcy Jedyny na wiek wieków słynie.

Zawitaj Panno mądra, domie poświęcony,

Siedmioma kolumnami pięknie ozdobiony.

Od wszelakiej zarazy świata ochroniona,

Pierwej święta w żywocie matki, ni zrodzona.

Tyś Matką wszech żyjących, Tyś jest Świętych drzwiami;

Nowa gwiazdo z Jakuba, Tyś nad Aniołami.

Ogromna czartu jesteś, w szyku obóz silny,

Bądź chrześcijan ucieczką i port nieomylny.

K.: Sam Ją stworzył w Duchu Świętym,

W.: I wyniósł ją nad wszystkie dzieła rąk swoich.

K.: Pani, wysłuchaj modlitwy nasze,

W.: A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

Módlmy się: Święta Maryjo, Królowo niebieska...

K.: Błogosławmy Panu,

W.: Bogu chwała.

P.: A dusze wiernych zmarłych przez miłosierdzie Boże niech odpoczywają w pokoju.

W.: Amen.

Przybądź nam miłościwa pani, ku pomocy,

A wyrwij nas z potężnych nieprzyjaciół mocy.

Chwała Ojcu, Synowi Jego Przedwiecznemu,

I równemu Im w Bóstwie Duchowi Świętemu.

Jak była na początku i zawsze i ninie,

Niech Bóg w Trójcy Jedyny na wiek wieków słynie.

Hymn

Witaj arko przymierza, tronie Salomona,

Tęczo wszechmocną ręką, z pięknych farb złożona.

Tyś krzak Mojżeszów boskim ogniem gorejąca,

Tyś różdżka Aaronowa, śliczny kwiat rodząca.

Brama rajska zamkniona, runo Gedeona,

Tyś niezwyciężonego plastr miodu Samsona.

Przystało, aby Cię Syn tak zacny od winy

Pierworodnej zachował i zmazy Ewinej.

Który Ciebie za matkę obierając sobie,

Chciał, by przywara grzechu nie postała w Tobie.

K.: Ja mieszkam na wysokościach,

W.: I tron mój w słupie obłoku.

K.: Pani, wysłuchaj modlitwy nasze,

W.: A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

K.: Błogosławmy Panu,

W.: Bogu chwała.

P.: A dusze wiernych zmarłych przez miłosierdzie Boże niech odpoczywają w pokoju.

W.: Amen.

Przybądź nam miłościwa pani, ku pomocy,

A wyrwij nas z potężnych nieprzyjaciół mocy.

Chwała Ojcu, Synowi Jego Przedwiecznemu,

I równemu Im w Bóstwie Duchowi Świętemu.

Jak była na początku i zawsze i ninie,

Niech Bóg w Trójcy Jedyny na wiek wieków słynie.

Hymn

Witaj świątynio Boga w Trójcy jedynego,

Tyś raj Aniołów, pałac wstydu panieńskiego.

Pociecho utrapionych, ogrodzie wdzięczności,

O palmo cierpliwości, o cedrze czystości!

Ziemia jesteś kapłańska i błogosławiona,

Święta i pierowrodną zmazą nie dotkniona.

Miasto Pańskie i brama na wschód wystawiona,

Wszelkąś łaską, jedyna Panno, wypełniona.

K.: Jak lilia między cierniem,

W.: Tak przyjaciółka moja między córkami Adamowymi.

K.: Pani, wysłuchaj modlitwy nasze,

W.: A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

Błogosławmy Panu,

W.: Bogu chwała.

P.: A dusze wiernych zmarłych przez miłosierdzie Boże niech odpoczywają w pokoju.

W.: Amen.


Chór S o n a n t e

Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu

Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu

Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.

Hołd należny złóżmy Panu Królowi Aniołów.

1. Ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórem Serafinów

Uwielbiamy Cię, Boże! (3 razy)

Święty Michale Archaniele, zwiastunie Bożej chwały,

módl się za nami do Syna Bożego.

Hołd należny złóżmy Panu

Królowi Aniołów.

2. Ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórem Cherubinów

Uwielbiamy Cię, Boże! (3 razy)

Święty Michale Archaniele, zwiastunie Bożej chwały,

 módl się za nami do Syna Bożego.

Hołd należny złóżmy Panu

Królowi Aniołów.

3. Ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórem Tronów

Uwielbiamy Cię, Boże! (3 razy)

Święty Michale Archaniele, zwiastunie Bożej chwały,

 módl się za nami do Syna Bożego.

Hołd należny złóżmy Panu

Królowi Aniołów.

4. Ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórem Panowań

Uwielbiamy Cię, Boże! (3 razy)

Święty Michale Archaniele, zwiastunie Bożej chwały,

 módl się za nami do Syna Bożego.

Hołd należny złóżmy Panu

Królowi Aniołów.

5. Ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórem Mocarstw

Uwielbiamy Cię, Boże! (3 razy)

Święty Michale Archaniele, zwiastunie Bożej chwały,

 módl się za nami do Syna Bożego.

Hołd należny złóżmy Panu

Królowi Aniołów.

6. Ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórem Potęg

Uwielbiamy Cię, Boże! (3 razy)

Święty Michale Archaniele, zwiastunie Bożej chwały,

 módl się za nami do Syna Bożego.

Hołd należny złóżmy Panu

Królowi Aniołów.

7. Ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórem Księstw

Uwielbiamy Cię, Boże! (3 razy)

Święty Michale Archaniele, zwiastunie Bożej chwały,

 módl się za nami do Syna Bożego.

Hołd należny złóżmy Panu

Królowi Aniołów.

8. Ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórem Archaniołów

Uwielbiamy Cię, Boże! (3 razy)

Święty Michale Archaniele, zwiastunie Bożej chwały,

 módl się za nami do Syna Bożego.

Hołd należny złóżmy Panu

Królowi Aniołów.

9. Ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórem Aniołów

Uwielbiamy Cię, Boże! (3 razy)

Święty Michale Archaniele, zwiastunie Bożej chwały,

 módl się za nami do Syna Bożego.

Ze Świętym Michałem Archaniołem

Uwielbiamy Cię, Panie, na wszystkich ołtarzach świata.

Ze Świętym Gabrielem Archaniołem

Dziękujemy Ci, Boże, za dzieło Wcielenia.

Ze Świętym Rafałem Archaniołem

Prosimy za ludem pielgrzymującym do Królestwa Niebieskiego.

Ze swoim Aniołem Stróżem

Przepraszamy Cię, Boże, za nasze grzechy.

Aniołowie, Archaniołowie, Trony i Zwierzchności, Księstwa i Potęgi, Moce Niebieskie, Cherubini i Serafini

Błogosławcie Pana na wieki. Amen.


...

Nasza kultura

a to leganda i nasza Kultura i historia walki z wadami narodowymi ...


Opis Pan Twardowski, Mistrz Twardowski, zwany polskim Faustem – postać szlachcica polskiego, który, wedle podania, zaprzedał duszę diabłu. Jest głównym bohaterem kilku baśni i legend, z których niemal każda przedstawia odmienną historię. Jedna z najbardziej znanych głosi, że obecnie przebywa on na Księżycu. Wikipedia

Postać grana przez: Franciszek Brodniewicz

Film: Pan Twardowski



Inaczej nie ma siły na te siły nieczyste!

„PANI TWARDOWSKA” ("Jedzą, piją, lulki palą...") sł. A.Mickiewicz, muz. L.Makowiecki (ZAYAZD)

Eryk Sledzik

Czy przewidział Adam przed Wiekami,

że historia z Rzymem się powtórzy?

Odpowiedzieć winniśmy poznać sami,

czy nam ten "cyrograf" służy...


PANI TWARDOWSKA

BALLADA Adam Mickiewicz


Jedzą, piją, lulki palą,

Tańce, hulanka, swawola;

Ledwie karczmy nie rozwalą,

Cha cha, chi chi, hejza, hola!

Twardowski siadł w końcu stoła.

Podparł się w boki jak basza;

"Hulaj dusza! hulaj!" - woła,

Śmieszy, tumani, przestrasza.

Żołnierzowi, co grał zucha,

Wszystkich łaje i potrąca,

Świsnął szablą koło ucha,

Już z żołnierza masz zająca.

Na patrona z trybunału,

Co milczkiem wypróżniał rondel,

Zadzwonił kieską pomału,

Z patrona robi się kondel.

Szewcu w nos wyciął trzy szczutki,

Do łba przymknął trzy rureczki,

Cmoknął, cmok, i gdańskiej wódki

Wytoczył ze łba pół beczki.

Wtem gdy wódkę pił z kielicha.

Kielich zaświstał, zazgrzytał;

Patrzy na dno: Co u licha?

Po coś tu, kumie, zawitał?

Diablik to był w wódce na dnie,

Istny Niemiec, sztuczka kusa;

Skłonił się gościom układnie,

Zdjął kapelusz i dał susa.

Z kielicha aż na podłogę

Pada, rośnie na dwa łokcie,

Nos jak haczyk, kurzą nogę

I krogulcze ma paznokcie.

"A! Twardowski; witam, bracie!"

To mówiąc bieży obcesem:

"Cóż to, czyliż mię nie znacie?

Jestem Mefistofelesem.

Wszak ze mnąś na Łysej Górze

Robił o duszę zapisy;

Cyrograf na byczeJ skórze

Podpisaleś ty, i bisy

Miały słuchać twego rymu;

Ty, jak dwa lata przebiegą,

Miałeś pojechać do Rzymu,

By cię tam porwać jak swego.

Już i siedem lat uciekło,

Cyrograf nadal nie służy;

Ty, czarami dręcząc piekło,

Ani myślisz o podróży.

Ale zemsta, choć leniwa,

Nagnała cię w nasze sieci;

Ta karczma Rzym się nazywa,

Kładę areszt na waszeci."

Twardowski ku drzwióm się kwapił

Na takie dictum acerbum,

Diabeł za kuntusz ułapił:

"A gdzie jest nobile verbum?"

Co tu począć? kusa rada,

Przyjdzie już nałożyć głową.

Twardowski na koncept wpada

I zadaje trudność nową.

"Patrz w kontrakt, Mefistofilu,

Tam warunki takie stoją:

Po latach tylu a tylu,

Gdy przyjdziesz brać duszę moją,

Będę miał prawo trzy razy

Zaprząc ciebie do roboty?

A ty najtwardsze rozkazy

Musisz spełnić co do joty.

Patrz, oto jest karczmy godło,

Koń malowany na płótnie;

Ja chcę mu wskoczyć na siodło,

A koń niech z kopyta utnie.

Skręć mi przy tym biczyk z piasku,

Żebym miał czym konia chłostać,

I wymuruj gmach w tym lasku,

Bym miał gdzie na popas zostać.

Gmach będzie z ziarnek orzecha,

Wysoki pod szczyt Krępaku,

Z bród żydowskich ma być strzecha,

Pobita nasieniem z maku.

Patrz, oto na miarę ćwieczek,

Cal gruby. długi trzy cale,

W każde z makowych ziareczek

Wbij mi takie. trzy bratnale".

Mefistofil duchem skoczy,

Konia czyści, karmi, poi,

Potem bicz z piasku utoczy

I już w gotowości stoi.

Twardowski dosiadł biegusa,

Próbuje podskoków, zwrotów,

Stępa, galopuje, kłusa,

Patrzy, aż i gmach już gotów.

No! wygrałeś, panie bisie;

Lecz druga rzecz nic skończona,

Trzeba skąpać się w tej misie,

A to jest woda święcona.

Diabeł kurczy się i krztusi,

Aż zimny pot na nim bije;

Lecz pan każe, sługa musi,

Skąpał się biedak po szyję.

Wyleciał potem jak z procy,

Otrząsł się, dbrum! parsknął raźnie.

"Teraz jużeś w naszej mocy,

Najgorętsząm odbył łaźnię."

"Jeszcze jedno, będzie kwita,

Zaraz pęknie moc czartowska;

Patrzaj, oto jest kobiéta,

Moja żoneczka Twardowska.

Ja na rok u Belzebuba

Przyjmę za ciebie mieszkanie,

Niech przez ten rok moja luba

Z tobą jak z mężem zostanie.

Przysiąż jej miłość, szacunek

I posłuszeństwo bez granic;

Złamiesz choć jeden warunek.

Już cała ugoda za nic."

Diabeł do niego pół ucha,

Pół oka zwrócił do samki,

Niby patrzy, niby słucha,

Tymczasem już blisko klamki.

Gdy mu Twardowski dokucza,

Od drzwi, od okien odpycha,

Czmychnąwszy dziurką od klucza,

Dotąd jak czmycha, tak czmycha.



Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka