Jak Piłsudski Marszałkiem Polski został
Jak Piłsudski Marszałkiem Polski został
Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka
330
BLOG

Jak Piłsudski Marszałkiem Polski został

Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka Polityka Obserwuj notkę 2

Kadry Towarzysze

to rzecz najważniejsza.

Stało się to 19 marca 1920 roku, w dniu imienin Komendanta, kiedy to przedstawiciele Ogólnej Komisji Weryfikacyjnej stawili się u Piłsudskiego i poprosili go o przyjęcie nominacji na "Pierwszego Marszałka Polski". Wódz oczywiście nie odmówił podkomendnym, a kilka godzin później wydał krótki, ale treściwy dekret wojskowy: "Stopień Pierwszego Marszałka Polski przyjmuję i zatwierdzam".

Marszałek Józef Piłsudski /repr. Piotr Mecik /Agencja FORUM

Przypomnijmy, że Józef Piłsudski kończył legionową służbę w stopniu brygadiera - nieznanym polskiej hierarchii wojskowej. Jednocześnie, w siłach zbrojnych odrodzonej Polski było wielu dowódców o wyższej od Piłsudskiego szarży. Pewnie z tego powodu unikał on polskiego munduru, a zwracano się do niego jak w legionowych czasach: "Komendancie".

Uczcie się od Lenina.

A kto pociąga za sznurki ?

Berlin, Paryż i Londyn.

https://nowahistoria.interia.pl/kartka-z-kalendarza/news-19-marca-1920-r-jozef-pilsudski-pierwszym-marszalkiem-polski,nId,1700724

Przypomnijmy, że Józef Piłsudski kończył legionową służbę w stopniu brygadiera - nieznanym polskiej hierarchii wojskowej. Jednocześnie, w siłach zbrojnych odrodzonej Polski było wielu dowódców o wyższej od Piłsudskiego szarży. Pewnie z tego powodu unikał on polskiego munduru, a zwracano się do niego jak w legionowych czasach: "Komendancie".

Sytuacja stawała się na tyle niezręczna, że latem 1919 roku ówczesny minister spraw wojskowych generał Józef Leśniewski, w imieniu wojska i Ogólnej Komisji Weryfikacyjnej, poprosił Sejm o przyznaniu Piłsudskiemu stopnia "Pierwszego Marszałka Polski".

Zdominowany przez niechętną Piłsudskiemu prawicę Sejm odrzucił prośbę. Konwent seniorów odpowiedział generałowi Leśniewskiemu, że nominacja byłaby "przedwczesna". Jak napisał w książce "Józef Piłsudski. Marzyciel i strateg" Bohdan Urbankowski, "to było po prostu obraźliwe". Dodatkowo, posłowie endeccy argumentowali, że stopień raczej należy się generałowi Józefowi Hallerowi.

Generał Leśniewski i zdominowana przez wojskowych Ogólna Komisja Weryfikacyjna nie zamierzała jednak poddać się sejmowemu dictum. 26 lutego 1920 roku postanowiono, że stopień Marszałka zostanie jednak przyznany.

Stało się to 19 marca 1920 roku, w dniu imienin Komendanta, kiedy to przedstawiciele Ogólnej Komisji Weryfikacyjnej stawili się u Piłsudskiego i poprosili go o przyjęcie nominacji na "Pierwszego Marszałka Polski". Wódz oczywiście nie odmówił podkomendnym, a kilka godzin później wydał krótki, ale treściwy dekret wojskowy: "Stopień Pierwszego Marszałka Polski przyjmuję i zatwierdzam".

Wręczenie buławy marszałkowskiej odłożono jednak w czasie (na datę 14 listopada), a to z powodu braku buławy. W międzyczasie ogłoszono konkurs na jej projekt, który wygrał profesor złotnictwa i grafiki Mieczysław Kotarbiński z Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. Jak pisze Urbankowski, buława wzorowana była na tych hetmańskich, "srebrna, cyzelowana złotem".

Piłsudski przyjął stopień Marszałka i buławę podczas pierwszych uroczystości z okazji odzyskania niepodległości na Placu Zamkowym w Warszawie.

Na część Marszałka wiwatowały tłumy i żołnierze. Co znamienne, na uroczystości nie pojawili się premier Wincenty Witos i endecki marszałek Sejmu Wojciech Trąmpczyński.

Zginęło 379 osób, walki w Warszawie trwały trzy dni. Tak marszałek Piłsudski przejmował władzę - Aktualności w serwisie historia.dziennik.pl dziennik.pl

wiadomosci.dziennik.pl

image

12 maja 1926 r. marszałek Józef Piłsudski na czele wiernych mu oddziałów podjął marsz na Warszawę, który przeszedł do historii jako "zamach majowy". Jego wynikiem było ustąpienie...


https://nowahistoria.interia.pl/kartka-z-kalendarza/news-12-maja-1935-roku-zmarl-marszalek-jozef-pilsudski,nId,1423663?parametr=embed_tyt_zdj_lead

Poniedziałek, 12 maja 2014

12 maja 1935 roku. Zmarł marszałek Józef Piłsudski

W kwietniu konsylium lekarzy z przybyłym z Wiednia prof. Karelem Frederickiem Wenckebachem stwierdziło u Józefa Piłsudskiego nie nadający się do operowania nowotwór złośliwy wątroby. O stanie zdrowia Marszałka powiadomiono szefa rządu Walerego Sławka i prezydenta Ignacego Mościckiego. Odwołano, zaplanowane na 10 maja, spotkanie z szefem dyplomacji francuskiej Pierre Lavalem. Do publicznej wiadomości przekazano komunikat o chorobie Piłsudskiego.

Chorego Piłsudskiego przewieziono z budynku Generalnego Inspektoratu Sił Zbrojnych, gdzie dotychczas mieszkał, do Belwederu.

W niedzielę 12 maja Marszałek dostaje kroplówkę. Stan zdrowia jest poważny - o godz. 10 lekarze odbywają naradę, w której uczestniczą osobisty lekarz Marszałka płk dr Stefan Mozołowski, płk dr Antoni Stefanowski, ordynator Okręgowego Szpitala Wojskowego w Warszawie mjr dr Henryk Cianciara, szef Służby Zdrowia Ministerstwa Spraw Wojskowych gen. dr Stanisław Rouppert, ppłk dr Jan Czyż.

Czytaj więcej na https://nowahistoria.interia.pl/kartka-z-kalendarza/news-12-maja-1935-roku-zmarl-marszalek-jozef-pilsudski,nId,1423663?parametr=embed_tyt_zdj_lead#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome



https://nowahistoria.interia.pl/ii-rzeczpospolita/news-ostatni-dzien-zycia-marszalka-jozefa-pilsudskiego,nId,1423813

Niedziela, 11 maja 2014 (22:00)

Ostatni dzień życia Marszałka Józefa Piłsudskiego

Był późny wieczór 4 maja 1935 roku, kiedy pod Belweder w Warszawie podjechał samochód. W asyście najbliższych, z pojazdu został wyprowadzony niski starzec, którego mocno zgarbiona sylwetka nie przypominała w niczym marszałka Polski Józefa Piłsudskiego. Był to jednak on, mocno osłabiony, trapiony chorobą nowotworową człowiek, którego życie dobiegało końca.

image


Ostatnie zdjęcie Józefa Piłsudskiego, wykonane przez Jana Blinka na Dworcu Wschodnim w Warszawie 21 maraca 1935 r., po powrocie Marszałka z Wilna /Piotr Mecik /Agencja FORUM

Ostatni tydzień ze swojego życia Marszałek spędził w pałacu znajdującym się w Łazienkach Królewskich. Wówczas, po bardzo ciężkich ostatnich dniach wystąpił pierwszy krwotok z ust Piłsudskiego.

12 maja nad ranem nastąpiło kolejne załamanie stanu jego zdrowia. W tym dniu Komendant był już u kresu swojego życia, tak bardzo wyczerpany nierówną walką z wyniszczającą chorobą. Otoczenie Piłsudskiego podjęło wówczas decyzję o wezwaniu konsylium lekarskiego, po którym jeden z jego uczestników dr Antoni Stefanowski poprosił żonę komendanta Aleksandrę na osobistą rozmowę. Odbyła się ona za zamkniętymi drzwiami. Nie znając dokładnego jej przebiegu, wiemy, że miała ona niezwykłą wagę.

Po wyjściu doktora na policzkach Aleksandry Piłsudskiej pojawiły się łzy, a atmosfera panująca w Belwederze stała się jeszcze cięższa. O faktycznym stanie zdrowia Piłsudskiego wiedzieli dotychczas tylko najbliżsi. O szczegółach nie informowano nawet jego adiutantów, co powodowało dodatkowe napięcie i nerwową sytuację. Od południa Marszałek na zmianę spał, tracił świadomość, będąc co jakiś czas w stanie letargu splatanego z powrotem do fizycznej bolesnej świadomości.

Około godziny 19 sytuacja była już na tyle ciężka, że do Belwederu wezwano generała Bolesława Wieniawę-Długoszowskiego, niegdyś osobistego adiutanta i jednego z najbliższych przyjaciół Komendanta. Zaraz po jego przybyciu lekarze badający stan Marszałka podjęli decyzję o wezwaniu księdza.

Po godzinie 20 na miejsce przybyli jednocześnie generał Felicjan Sławoj - Składkowski oraz ksiądz Władysław Korniłowicz. Wieczorem w pokoju Marszałka krzątali się lekarze, a przy jego łóżku czuwała żona Aleksandra. W pomieszczeniu znajdowały się także córki umierającego: Jadwiga i Wanda. W pokoju zgromadzili się również liczni współpracownicy. Byli tam wspomniani Wieniawa-Długoszowski i Sławoj-Składkowski, generał Tadeusz Kasprzycki, generał Stanisław Rouppert oraz wielu innych oficerów.

Około 20:25, widząc zbliżający się nieuchronnie kres życia Marszałka, ksiądz rozpoczął modlitwę. Jak wynika z relacji świadków wzrok Komendanta stał się szklisty i nieruchomy, a oddech jego słabnący.

Około 20:45 nastąpił kres życia Komendanta. Odszedł ten, który Ojczyźnie poświęcił swoje życie.

Przed godziną 21 lekarze przystąpili do czynności stwierdzających zgon. Po godzinie 21 generałowie i współpracownicy opuścili pokój, w którym pozostała rodzina. Około północy do Belwederu przybył Prezydent Rzeczypospolitej Polski Ignacy Mościcki, w celu złożenia hołdu zmarłemu Marszałkowi i wyrazów współczucia jego żonie i córkom.

Ciało Marszałka wystawione w salonie belwederskim zamienionym na kaplicę pod sztandarami bojowników o wolność z 1831 i 1863 roku i Legionów Polskich

/reprodukcja Piotr Mecik /Agencja FORUM

image

Ciało Marszałka wystawione w salonie belwederskim zamienionym na kaplicę pod sztandarami bojowników o wolność z 1831 i 1863 roku i Legionów Polskich

/reprodukcja Piotr Mecik /Agencja FORUM

Czytaj więcej na https://nowahistoria.interia.pl/ii-rzeczpospolita/news-ostatni-dzien-zycia-marszalka-jozefa-pilsudskiego,nId,1423813#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome




Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka