Na szlaku kolejowym do nikąd.
ZAJEŻDŻONA KOLEJ przez rządzących "gospodarzy" z III Rzeczypospolitej Polskiej
Przejazd z parowozem po szlakach kolejowych Korsze, Skandawa, Bezledy, Lidzbark Warmiński i innych.
A inne szlaki ?
http://sentymentalny.com/?page_id=345
Zbąszynek, kolej i ja
czyli podróż w sentymentalne klimaty
Jednotorowa linia kolejowa łącząca Toporów z Międzyrzeczem o długości 42 km została oddana do eksploatacji w 1909 roku. Do 1945 roku należała do Dyrekcji Wschodniej z siedzibą we Frankfurcie nad Odrą. Stanowiła ona północną odnogę wielotorowej magistrali wschód – zachód. Toporów obecnie jest tylko stacją przelotową.
Według przedwojennych założeń i planów rozwoju kolei na tych terenach, planowany był jako pięciokierunkowy węzeł. Plany z okresu międzywojennego zakładały, że stacja Toporów miała być połączona oddzielną linią z Radnicą, leżącą na trasie Rzepin – Czerwieńsk – Zielona Góra. Oddzielny tor miał prowadzić, do Guben przez Budachów leżącego na odcinku Rzepin – Czerwińsk.
Stacja Toporów posiadała czynną wówczas, jednostanowiskową parowozownię i wieżę ciśnień, która z lokomotywownią tworzyła ciekawą całość i wrażenie znaczącej stacji.
Obecnie parowozownia jest niepotrzebnym, popadającym w ruinę zabytkiem, a po zburzonej w 2000 roku wieży ciśnień nie pozostało nic. Stała się jedną z tak licznych ofiar modernizacji linii magistralnych, a tutaj potrzeby przesunięcia jej torów.
Pociąg rozpoczynając bieg z Toporowa jechał równolegle do linii magistralnej w kierunku wschodnim około 1,5 km od stacji, a później obierając kierunek północny znikał w wąwozie przejeżdżając tunelem pod głównym szlakiem wschód – zachód. Dalej tory prowadziły przez tereny Puszczy Lubuskiej, porośniętej lasami bukowymi, dębowymi, a w większości sosnowymi. Później z okien toczącego się pociągu pokonującego wiele zakrętów, mostów, mostków i przepustów można było podziwiać bogaty krajobraz Pojezierza Łagowskiego i jego niepowtarzalne widoki, utworzone przez polodowcowe pagórki morenowe i otoczone nimi liczne niewielkie jeziora. Jedno z większych jezior rozlewające się w wyżłobieniu rynny polodowcowej w kierunku północ – południe, to jezioro Łagowskie. Na terenie Łagowskiego Parku Krajobrazowego mieści się rezerwat roślinności bagienno – torfowej i rezerwat „Buczyna Łagowska”. W tej oazie piękna stworzonej przez naturę rozbudował się Łagów. W wieku XIII była to osada warowna. Do dziś z murów obronnych zachowały się tylko resztki – Brama Polska z XV w i Brama Marchijska z XVI stulecia. Z XIV – wiecznej wieży zamkowej (zbudowanej przez Templariuszy) roztacza się fascynujący widok na rozlegle piękno charakterystyczne dla tego terenu, przyciągające wielu turystów – szkoda, ze nigdy już nie dojadą tu pociągiem. Stacja Łagów według założeń międzywojennych miała być stacją węzłową. Nie zrealizowane plany zakładały połączenie Łagowa linią kolejową ze Skwierzyną. Linia ta miała przecinać tory z Rzepina do Międzyrzecza w Templewie.
Od stacji Łagów trasa zmienia kierunek niemal pod kątem prostym z północnego na wschodni tak biegnie aż do Gościkowa. Jest bardzo urozmaicona krajobrazowo i technicznie. Pokonując wiele przepustów, grobli, mostów, wzgórz polodowcowych i bagienno – torfowych dolin. Na tym odcinku około 1,5 km od torów, leży osada górnicza Sieniawa, w której na północ od linii kolejowej położone są do dziś eksploatowane złoża węgla brunatnego. Około 15 km przed Międzyrzeczem leży miejscowość i stacja Gościkowo ( przed wojną Paradais, a po roku 1945 – Paradyż). Tuż przed II – wojną światową, według założeń niemieckich z Gościkowa planowano przeprowadzić tor do Świebodzina, które to plany przerwała wojna. Gościkowo o bogatej przeszłości historycznej znane jest z wielu zabytków oraz znajdującego się tu seminarium duchownego.
Przed Gościkowem ze stacji Staropole odgałęział się tor w kierunku północnym do Kurska. Odcinek tych torów zbudowany w okresie międzywojennym zaliczany był do znaczących linii strategicznych, pełnił on jednocześnie rolę bocznicy wojskowej. Obszerne połacie tych terenów aż po granice Międzyrzecza w latach 1930 – 1940 Niemcy zagospodarowali pod kątem obronnym. Wybudowali tu tzw. Międzyrzecki Rejon Umocnień w celu zabezpieczenia swojej granicy wschodniej. Potężne umocnione bunkry i militarne podziemne budowle tworzyły system obronny porównywany do francuskiej Linii Maginota. Pas umocnień fortyfikacyjnych ciągnął się od Kurska przez Kęszycę ( z bocznicą kolejową ), Nietoperek, Kaławę, aż do Boryszyna i jeziora Paklicko. Bieg historii sprawił, że od 1945 roku do 1992 gospodarzem tych terenów była Armia Radziecka. Obecnie opuszczone przez wojska umocnienia stanowią atrakcję turystyczną. We wsi Nietoperek utworzono rezerwat dla nietoperzy, które w podziemnej części umocnień znalazły doskonałe, chłodne i wilgotne miejsce do zimowego snu.Wyjeżdżając z Gościkowa pociąg zdecydowanie zmieniał kierunek biegu ze wschodniego na północny i od strony południowo – zachodniej łagodnym łukiem dojeżdżał do docelowej, pięciokierunkowej stacji Międzyrzecz.
Po opisywanej linii kolejowej Toporów – Międzyrzecz przetoczyła się niezliczona ilość pociągów osobowych, towarowych i wojskowych. Pociągi według rozkładu jazdy PKP z 1946 roku pokonywały tą trasę o długości 42 km. w czasie 1,5 godziny, natomiast 1987 roku, ostatnim w jej ,,pracowniczym’’ życiu – w 2,5 godziny. Z żalem należy, więc stwierdzić, że eksploatowaną przez 42 lata linię kolejową bezdusznie zjeżdżono. Od dłuższego czasu tradycyjnym, toczącym się po tych torach składem były dwa wagony osobowe ciągnięte przez parowóz serii Tkt 48.
Od 1945 do 1987 roku przemierzały tędy 3 pary pociągów na dobę. Wobec braku remontów torowiska i konserwacji rozjazdów stopniowo popadała w ruinę. Gdy na skutek ciągłej eksploatacji została zniszczona i wymagała uzdrowienia, skazano ją na niebyt. Nie dało się tylko wymazać o niej pamięci. Nasuwa się wniosek, że właśnie w taki sposób PKP nieświadomie sama siebie odstawia na boczny tor do nikąd. Po zawieszeniu przez PKP ruchu osobowego w 1987 roku, ruch towarowy odbywał się jeszcze do 1994 roku. W latach 1993-1994 odcinek linii Toporów – Sieniowa Lubuska liczący 14 km był obsługiwany przez nienależącą do PKP Lubuską Kolej Regionalną, a po zamknięciu przez PKP ruchu osobowego, krótko funkcjonowała jeszcze zastępcza komunikacja autobusowa. Pasażerowie nadal chętniej korzystaliby z pociągów, pomimo że wsiadali do coraz bardziej zniszczonych wagonów toczących się z coraz większą trudnością po zniszczonych torach.

Hans Kloss i Hermann Brunner, bohaterowie legendarnego serialu "Stawka większa niż życie", powracają w pełnym rozmachu wojennym thrillerze szpiegowskim. W obsadzie: Tomasz Kot (Hans Kloss), Piotr Adamczyk (Hermann Brunner), Marta Żmuda Trzebiatowska, Daniel Olbrychski, Adam Woronowicz, Piotr Głowacki, Wojciech Mecwaldowski oraz Stanisław Mikulski i Emil Karewicz. J-23 znowu nadaje! Film twórców "Pitbulla", "Psów" i "Krolla" w kinach od 16 marca.
Gagarin M62-0161 ze składem węgla brunatnego /Łagów



Pamięć o ”ciuchci’’ pozostała a ona sama uległa zniszczeniu, chociaż była z żelaza.
Niżej dokumenty przewozowe z linii Toporów – Międzyrzecz.
>>>
...
Matka porządna, Ojciec porządny a Córka i Syn Kolejarze.
tak się mówiło !
Siostrze Jadwidze i Szwagrowi Mieczysławowi KOLEJARZOM z krwi i kości DEDYKUJĘ
.
Zespół Szkół Nr 23 (Cecilienschule - Stadt. Oberschule für Mädchen ...
Fotopolska
Zespół Szkół Nr 23 (Cecilienschule - Stadt. Oberschule für Mädchen, Technikum Kolejowe), Wrocław - zdjęcia



Technikum Kolejowe we Wrocławiu lata 60 XX w.


Wracam do młodości kiedy wykształciłem się jako KOLEJARZ w TECHNIKUM KOLEJOWYM we Wrocławiu.
Nostalgia, nostalgia tylko patrzeć jak to zniknie za sprawą " naszych" rządzących i złomiarzy pozostanie pustynia techniczna za sprawą lobby samochodowego i "budowniczych"najdroższych autobhanów .Podziw i uznanie dla twórców filmu i organizatorów wyprawy
W latach 1909-1929 wybudowano na Pomorzu i na Ziemi Lubuskiej więcej linii kolejowych niż w XXI w.
KOLEJ ŻELAZNA TO JEST TO
https://www.youtube.com/watch?v=nzEPqbro_8o
Impreza na pożegnanie szlaku.
Szczęśliwie wiele z linii w regionie przetrwało, choć Skórcz - Skarszewy i do Szlachty diabli wzięli. Piękny, bardzo bliski mojemu sercu materiał za który dziękuję. Jako ciekawostkę powiem, że taka "motorówka" w latach 70 ubiegłego wieku na skutek osunięcia się skarpy wypadła na łuku z szyn na odcinku Wieżyca - Sławki.
Przepiękny materiał, jeden z lepszych filmów archiwalnych jaki widziałem, duży plus.
Historyczne nagranie o niesamowitej wartości!!! Dziś czegoś takiego nie da się już niestety powtórzyć i to niemal w każdym aspekcie... Nie ma już tego taboru, tej infrastruktury, część linii została rozebrana. Mam jednak tą satysfakcję, że wszystkie te odcinki udało mi się przejechać, ponieważ... brałem udział w tej imprezie! :) To był mój pierwszy przejazd w życiu pociągiem specjalnym, miałem wtedy 6 lat. W dodatku dzień wcześniej rozchorowałem się na szkarlatynę (ach, te przedszkolne czasy) i rodzice nie chcieli mnie zabrać ze sobą - miałem sporą gorączkę. Jednak twardo zaparłem się i ostatecznie dane mi było uczestniczyć w tym przejeździe, chociaż zaraz po powrocie do domu pojechałem do szpitala na zastrzyki. ;) Muszę jednak przyznać, że zdecydowanie warto było się poświęcić!!!
W minucie 6:43 widać mnie oraz moich rodziców, stoimy sobie na peronie w Bąku. Ajjj, piękne wspomnienia. :) Bardzo dziękuję za opublikowanie tego filmu!
Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości