Trudno być bohaterem i Człowiekiem
śp. Paweł Konrad L. @sirKPL był przede wszystkim Człowiekiem, chciał żyć dla Bliskich.

Kto to był ten młody Facet z Bentleyem_Rolls-Roycem z 4/5 listopada 2016 roku? Otwartość na Prawdę ZABIJA ?!
Czemu nie pokazał się więcej?!
Paranoia ?
Sao...
Czy to nie nasza specjalność ???!!!
8 stycznia 2018 wtedy jeszcze minister MON RP.
...
Bączek będzie współpracował z MON
Piotr Bączek ani nikt w MON nie komentują na razie decyzji o odejściu szefa SKW. Do formalnego odwołania szefów służb procedura wymaga zasięgnięcia opinii prezydenta, sejmowej komisji ds. służb specjalnych i rządowego kolegium ds. służb. O odwołanie i powołanie szefa SKW musi zawnioskować minister obrony narodowej. Dziennikarze podają nieoficjalnie, że Bączek będzie pełnił rolę doradcy nowego szefa MON Mariusza Błaszczaka. Ma zajmować się współpracą z podkomisją ds. katastrofy smoleńskiej.
81 Retweets
100 likes
Bączek jest współtwórcą SKW i jednym z najbliższych współpracowników b. szefa MON Antoniego Macierewicza. W SKW był pierwszy dyrektorem zespołu studiów i analiz, członkiem Komisji Weryfikacyjnej WSI w latach 2006-08. Funkcję szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego pełnił od listopada 2015 roku. Zastępcami szefa SKW są ppłk Marek Utracki i płk Tomasz Grudziński.
Przeczytaj: Bączek ostro o prezydencie Dudzie. Chodzi o gen. Kraszewskiego i spór o Macierewicza
źródło PAP
Hipotezy, tezy, pora na WNIOSKI
albo dosyć tej paranoi.
Alba...
Trzeba jasno powiedzieć, że wyjaśnienie jest sprawą nie tylko prywatną (…), to jest prawdziwa polska racja stanu. Jeśli dopuścimy do zaniechania wyjaśnienia sprawy smoleńskiej, to w istocie zgodzimy się na to, że polska niepodległość będzie nieustannie kwestionowana i bardzo krucha. (…) To olbrzymie wyzwanie i obowiązek, który na nas wszystkich ciąży...

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/5/5e/Bruegel%2C_Pieter_de_Oude_-_De_val_van_icarus_-_hi_res.jpg
Autor nawiązał do flamandzkich przysłów „Żaden oracz nie przerywa pracy z powodu śmierci człowieka” i „Śmierci nic nie jest w stanie powstrzymać”. Potwierdzeniem tych słów może być obojętność, z jaką przedstawione przez malarza osoby przyjęły nagłą i tragiczną śmierć Ikara. Obraz odbierany jest jako metafora ludzkiego życia, nieuchronności śmierci i obojętności świata na losy jednostki. Według części krytyków dzieło jest pochwałą ciężkiej i prostej pracy, jednocześnie wyraża niechęć do lekkomyślnych czynów, nawet jeśli są one opiewane przez artystów. Według Feliksa Timmermana, autora biografii Bruegla, Ikar jest personifikacją malarzy renesansowych, którzy zamiast malować rzeczy ich otaczające, utwierdzają na płótnach postacie i wydarzenia mitologiczne. Wyidealizowana piękność spala się niczym wosk na słońcu w zetknięciu się z rzeczywistością. Bruegel jako jeden z nielicznych odcinał się od stylu renesansowego i malował otaczającą go codzienność[2]
Precyzja, z jaką Bruegel namalował statki, świadczy o fascynacji artysty podróżami i tematyką morską[3] Mogła mieć na to wpływ jego znajomość z Abrahamem Orteliusem, wybitnym kartografem i kosmografem. Obecność gór stanowi zapewne nawiązanie do widoku Alp, które artysta widział podczas podróży do Włoch.
http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/wiersze/upadek-ikara/
W roku 2000 Jacek Kaczmarski napisał utwór Upadek Ikara[5].
(wg obrazu P. Breughla st.)
Pług rozgryza grudy bure
Karnie dźwiga brzemię wół
Szumne drzewa rosną w górę
Szumne rzeki płyną w dół
Tłustą ziemią oracz kroczy
Płytki w niej odciska ślad
Całym światem jego oczu
Ociężały wołu zad.
Odurzone nieba skalą
Morze marszczy się beztrosko
Z migotliwą tańczy falą
Białe piórko z kroplą wosku.
Wodzi kręty szlak wędrowca
Wąwozami w cieniu wzgórz
Wodzi pasterz bierne owce
Pod nożyce i pod nóż
W płynnym świetle oddalenia
Drży niepewny siebie cel
Miasto blasku, port wytchnienia
Szmaragd, błękit, róż i biel.
Odurzone nieba skalą
Morze marszczy się beztrosko
Z migotliwą tańczy falą
Białe piórko z kroplą wosku.
Mrówczy ruch na wantach statku
W słońce godzi masztu grot
Nie rozmyśla o upadku
Kto na rychły liczy wzlot
Lśnienie płaszczyzn nie zna granic
Dla bezliku dróg i miejsc
Nie zagląda w głąb otchłani
Kogo żagiel niesie w rejs.
Odurzone nieba skalą
Morze marszczy się beztrosko
Z migotliwą tańczy falą
Białe piórko z kroplą wosku.
Śpiewa pasterz, beczy owca,
Klaszczą żagle, stęka wół.
Fala dźwiga tors żaglowca,
Drzewa – w górę, rzeki – w dół.
Nad urwiskiem gnie się gałąź,
Znieruchomiał na niej ptak:
Ptasim wzrokiem objął całość
Lecz – nie pojął jej i tak.
Porażone nieba skalą
Morze cierpnie gęsią skórką…
Z migotliwą znika falą
Z kroplą wosku martwe piórko.
Jacek Kaczmarski
16.5.2000
Trudno być bohaterem i Człowiekiem. Kiedy walka o Prawdę kłóci się z bytem codziennym.
Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo