Komentuj, obserwuj tematy,
Załóż profil w salon24.pl
Mój profil
Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka
387
BLOG

Pałac zimowy w Sejmie RP

Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Tylko nam jeszcze Lenina potrzeba, 

chociaż pancernik Aurora, i pałac zimowy w St. Petersburg daleko .

Ale można ustawić telebimy.

GDZIE DIABEL NIE MOŻE TAM BABĘ POŚLE CZYLI KOLAŻANKI MAŁŻONKI PO POSLÓW: PETRU, KIERWIŃSKIEGO, SCHETYNĘ I INNYCH OBROŃCÓW OJCZYZNY I DEMOKRACJI !.

 

OJ NIE MOŻECIE SIĘ PANOWIE TAK PRZEZ ŚWIETA INTEGROWAĆ Z POSŁANKAMI Z NOWOCZESNEJ.

CASTING ZABRONIONY !!!

Image result for posłanki z nowoczesnej

Posłanka Nowoczesnej: Mówimy nie specustawie o Trybunale ...

Parlamentarny.pl940 × 626Search by image
Posłanki Nowoczesnej w czasie happeningu w Sejmie. (fot.:twitter.com/_Nowoczesna)

TYLKO MOŻNA TAK

Image result for posłanki z nowoczesnej

 

A NAJLEPIEJ TAK

Image result for ryszard petru z żoną

Małgorzata Petru żona Ryszarda Petru

http://newsroom.salon24.pl/741329,poslowie-po-i-nowoczesnej-spedza-swieta-w-sejmie

Monitoring całodobowy, który został zdemontowany na Okęciu 10 kwietnia 2010 roku doczekał się nareszcie.

Parking Okęcie: 7-8dni 90zł | monitoring TV – 24H | bezpieczna ...

www.parkingokecie16.pl/
Translate this page

Parking Okęcie mieści się w bezpiecznej okolicy lotniska Warszawa Okęcie ☆ Czynny 24h/7 dni w tygodniu ☆ Parking jest pod dozorem obsługi parkingu a ...

 

i w innych obszarach Warszawy a jakże:

Monitoring w Warszawie - Safety and Security

safetyandsecurity.pl/.../133-monitoring-w-warszawie
Translate this page
System monitoringu w Warszawie jako jedyny w Polsce posiada odrębną ... systemumonitoringu wizyjnego zapewniającego całodobową obserwację i ...

CMA: Lokalizacja pojazdów GPS, monitoring pojazdów, floty, kontrola ...

www.cma.com.pl/
Translate this page
CMA Monitoring - Lokalizacja pojazdów GPS, lokalizator GPS, monitoring pojazdów, floty, ...Monitoring gps, stała kontrola oraz lokalizacja pojazdu przez całodobową stację ... Ul. Puławska 359 02-801 Warszawa e-mail: info@cma.com.pl tel.

Monitoring Warszawa Srodmiescie - NaszeMiasto.pl

warszawa.naszemiasto.pl/.../monitoring-warszawa-srod...
Translate this page

Więcej na temat: kamery HD w warszawie miejski monitoring warszawa miejski zakładmonitoringu monitoring miasta warszawa monitoring miejski warszawa ...

Po koczowaniu naszych posłów przez całe Święte z jadlem i napitkami konieczny będzie z całą pewnością audyt wewnętrzny czy nie doszło do zarobaczenia:

Usługa DDD 24h Deratyzacja Dezynsekcja Dezynfekcja Warszawa

https://deratyzacjadezynsekcja.com/
Translate this page

Usługi DDD Dezynsekcja Deratyzacja Dezynfekcja Warszawa mazowieckie Gwarancja do 6 ... Czym jest profesjonalny monitoring do systemu HACCP?

SALA PLENARNA to nie jest Sala do konsumpcji.

Zakaz wnoszenia jadła i napojów.

http://newsroom.salon24.pl/741329,poslowie-po-i-nowoczesnej-spedza-swieta-w-sejmie

Wziąść ich głodem odcinając dostęp jadła i napojów.

http://piko.salon24.pl/740878,czy-bedzie-wojna-domowa-pyta-stanislaw-michalkiewicz

@Autor

Czytam. Dzięki.

Przeczytaj proszę to (Dybowski - wyd. Antyk)
Scenariusz wydarzeń - mamy tylko 48 godzin by im zapobiec!

http://stowarzyszenierkw.org/3071-scenariusz-wydarzen-mamy-tylko-48-godzin-im-zapobiec

Tak sobie myślę, że może błędnie oceniłam to, co się działo i dzieje i wysmażyłam notkę o IV władzy. Byłam wkurzona....i jestem nadal.
Jestem pewna, że nas okłamują podobnie jak w sprawie 10.04.2010. Obydwie strony,
( te widoczne ) i dobrze ukryta strona decydująca ....

http://gocha.salon24.pl/740468,biegunka-swawolnych-mediow

Pozdrawiam

 
CISZA20.12 12:34
804661
 
 
 
18.12 13:00Kategoria: Społeczeństwo Odsłon: 298 Komentuj

BIEGUNKA SWAWOLNYCH MEDIÓW

Już od dawna wielu „moich” nie ogląda komercyjnych stacji TV, słusznie chroniąc się przed manipulacją i kłamstwem ale wielu ma powoli dość publicystycznego jazgotu w TVP

( np. popisów mistrza Rachonia na tle zaproszonych gości, którym niemiłosiernie przerywa ).

Znerwicowani dziennikarze TVP stali się zbyt nachalni, nazbyt służalczo chwalą władzę, co jak wiadomo żadnej, nawet dobrej władzy  nie służy….to nachalne kadzidło, duszny słowotok.      „Totalni” z merdiów dziennikarzami nie są od dawna, są wiecowymi politykami, propagandystami i kłamią 24h. Czy taka postawa może być zarazliwa? Nawet mówiąc prawdę dziennikarze TVP bywają natrętni.Efekt znany, widz słyszy tylko propagandowy jazgot nazywany komunikacją społeczną i to za społeczne, czyli swoje pieniądze.

Ale po kolei, przed hucpą w sejmie:

„Powstanie w budynku F i będzie kluczowym miejscem współpracy polityków z mediami. Centrum Medialne będzie nowoczesnym, komfortowym i wielofunkcyjnym miejscem kontaktu dziennikarzy z politykami.

W Centrum zastosowane zostaną najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne, umożliwiające organizację briefingów, konferencji, relacji na żywo i wszelkiego rodzaju wydarzeń medialnych związanych z szeroko rozumianymi pracami Sejmu i Senatu, a także aktywnością polityczną. Całość będzie wzorowana na podobnych miejscach już funkcjonujących w zachodnich parlamentach, przede wszystkim w Parlamencie Europejskim w Brukseli.”

http://www.sejm.gov.pl/media8.nsf/files/EPIA-AGMN5J/%24File/Informacja%20na%20temat%20zmian%20w%20organizacji%20pracy%20medi%C3%B3w%20w%20Parlamencie.pdf

Dziennikarze i politycy poczuli się skrzywdzeni a wcześniej przyczajeni totalni demokraci zmienili hasła swojej hucpy z trybunału na „wolne media”.

To był pretekst otrzymany na czas w prezencie od władz sejmu, darmowy bonus!

I dalej, w nocy:

„Na godzinę 22 zapowiedziano spotkanie marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego z dziennikarzami w sprawie uzgodnienia zasad współpracy w parlamencie.

Coś tam do pózna ustalali ale chyba nie ustalili, bo następne w poniedziałek. Biedny marszałek nockę miał zarwaną a czwarta władza chyba na swoim postawiła.

„W sumie mamy więc de facto zapowiedź rezygnacji przez PiS z dalej idących planów zmian dotyczących wstępu do Sejmu.

Teraz przekonamy się, czy opozycji i jej mediom chodziło o „wolne media”, czy też o coś więcej.

Na całej sprawie stracili moim zdaniem wszyscy. PiS z oczywistych względów. Opozycja z kolei nie tylko kolejny raz pokazała agresywną twarz, ale też uświadomiła obozowi rządzącemu, jaki ma plan. To cenna wiedza, z której wnioski pewnie zostaną wyciągnięte.”

http://wpolityce.pl/media/319873-8-wnioskow-po-spotkaniu-u-marszalka-karczewskiego-propozycje-pis-nie-wejda-w-zycie-watpliwe-tez-czy-w-sejmie-zmieni-sie-cokolwiek

I jeszcze dalej, dzisiaj:

W niedziele, 18 grudnia Kluby Gazety Polskiej oraz inne organizacje zapraszają na demonstracje w obronie demokracji w Polsce.

To będzie również wyraz poparcia dla legalnie wybranej władzy. Spotykamy się jutro o godz. 16 przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.

Przyjdź i ty!” Zaprasza redaktor Sakiewicz / za niezależna.pl /

Hasło od miesięcy powtarzane do znudzenia....wytrych uniwersalny!

Totalnym od miesięcy chodzi o demokrację i wrzeszczą, że jej w Polsce brak , niezależnym też o jakąś demokrację chodzi a może o jej nadmiar?

Chyba zbyt pózno zauważyli,  że tzw. „polityka informacyjna” władz kuleje…

Apelują też TU widząc dopiero teraz, że się stało....

„Jednocześnie zwracamy się z apelem do władz Sejmu, by bez konsultacji ze środowiskami dziennikarskim nie wprowadzali rozwiązań, które być może konieczne ze względu na bezpieczeństwo parlamentarzystów i przedstawicieli władzy, są wykorzystywane jako paliwo do niszczenia wspólnoty narodowej i demokracji.”

http://dorotakania.salon24.pl/740397,apel-dziennikarzy-i-tworcow

Przypomina to biegunkę, codziennie jakiś nerwowy bieg w „słusznej politycznej” sprawie i codziennie o dziwo, te same nowe - stare hasła. Demokracja, demokracja, demo.....

Czy dzięki tym akcjom zwykły widz, słuchacz, czytelnik zyska w miarę obiektywną, spokojnie podaną a co najważniejsze prawdziwą informację a miejsce przegrzanych nerwów i emocji zajmie rzetelność?

Wkurza mnie brak przewidywania skutków własnych decyzji władz w sejmie i dziwne, niejednoznaczne reakcje na postepującą swawolę polityków i manipulantów, wykorzystujących każdą możliwą okazję do ataku. "Niech protestują".....

Bardzo martwi mnie i wielu moich, sprzyjających obecnej władzy emocjonalne podgrzewanie nastrojów ....   z obu stron, niestety.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,21159731,pakiet-demokratyczny-coraz-bardziej-zelazny-tajemnicza-krata.html

"W ogólnodostępnym dotychczas tunelu na terenie kompleksu sejmowego pojawiła się nagle jakaś tajemnicza brama... przypadek?" - napisał na Twitterze poseł PO Arkadiusz Myrcha.

W ogólnodostępnym dotychczas tunelu na terenie kompleksu sejmowego pojawiła się nagle jakaś tajemnicza brama... przypadek?

Tajemniczą kratę wypatrzył także poseł Andrzej Halicki. "Pakiet demokratyczny coraz bardziej żelazny :) " - skomentował na Twitterze. 

W przejściach pomiędzy sejmowymi budynkami pojawiają się kraty. Pakiet demokratyczny coraz bardziej żelazny :)

Zapytaliśmy w biurze prasowym Sejmu kto, i w jakim celu zlecił montaż krat. 

Nie krata, tylko furtka

"W podcieniu jednego z budynków Kancelarii Sejmu jest budowana furtka – niezgodnie z prawdą opisywana jako montowana wewnątrz terenów parlamentu" - czytamy w odpowiedzi biura prasowego Kancelarii Sejmu. "W rzeczywistości drzwi te będą odgradzały teren Sejmu od ogólnodostępnego dziedzińca, na który można wejść bez przeszkód od strony ulic Senackiej i Frascati. Montaż ten ma umożliwić realizację obowiązujących od 1 sierpnia 2016 r. przepisów porządkowych, zgodnie z którymi wstęp i wjazd na tereny sejmowe jest możliwy po okazaniu strażnikom Straży Marszałkowskiej uprawniających do tego dokumentów." 

Sejm jak twierdza

W ostatnich dniach metalowe płoty i ogrodzenia upodabniały Sejm do twierdzy. Do wczoraj wjazdu na jego teren bronił metalowy płot, ochrzczony szybko "płotem hańby". PO kilku dniach został zdemontowany. 

Zobacz obraz na TwitterzeZobacz obraz na TwitterzeZobacz obraz na Twitterze

"Płot hańby" właśnie znika spod Sejmu. Był tu niespełna 2 doby. Wreszcie ktoś pomyślał że nie ma potrzeby bronić Sejmu przed obywatelami

U progu niespokojnych Świąt

Felieton    Radio Maryja    22 grudnia 2016

Szanowni Państwo!

Ten felieton powinien być o Świętach Bożego Narodzenia, podczas których Niebo łączy się z Ziemią, o rodzinnej atmosferze, o rozrzewniających obyczajach świątecznych, zwłaszcza wigilijnych – ale nic z tego. Za sprawą Naszej Złotej Pani, która najwyraźniej postanowiła skorzystać z panującego w Stanach Zjednoczonych bezkrólewia, by nakazać starym kiejkutom, czyli Wojskowym Służbom Informacyjnym, których oficjalnie „nie ma”, zainicjowanie pełzającego zamachu stanu, żadnych wesołych, a już na pewno – żadnych spokojnych Świąt chyba nie będzie. Najwyżej będzie chwilowy rozejm, na podobieństwo „bratania się” żołnierzy wrogich armii podczas I wojny światowej – ale nawet i on zostanie zerwany, kiedy tylko padną stosowne rozkazy. Pretekstem jest oczywiście „obrona demokracji” i „wolności słowa”, których broni znany z żarliwego obiektywizmu pan red. Tomasz Lis i resortowa „Stokrotka”, - bo obrońcą praworządności został pan prof. Andrzej Rzepliński, który nie tylko nie protestował, gdy poprzedni Sejm wybierał sobie „nadliczbowych sędziów”, którzy pod pretekstem praworządności mieli zadanie blokowania wszystkich inicjatyw ustawodawczych nowego rządu, ale nawet maczał w tym łajdactwie paluszki – ale gdyby nie było tych pretekstów, to nadałby się każdy inny, jeśli tylko Nasza Złota Pani postanowiłaby zrobić z nami porządek. Podobnie wilk z bajki Ezopa, kiedy już nie miał czym uzasadnić mordowania owiec, to oskarżył je, że macą mu wodę. Ciekawe, że i pan prezes Kaczyński zachowuje się tak, jakby też zależało mu na zaostrzeniu sytuacji. Ponieważ uważam go za wirtuoza intrygi, to nie ośmieliłbym się przypuszczać, że nie wie, co robi. W takiej sytuacji zaczynam podejrzewać, czy aby nie reżyseruje starannie swojego politycznego upadku – bo to ważne, by upadek dokonał się w dramatycznych okolicznościach. Wtedy zachowa się w ludzkiej pamięci na całe dziesięciolecia, niczym „nocna zmiana” 4 czerwca 1992 roku. Będzie wspominany w „długich nocnych rodaków rozmowach”, a nawet może wywołać „krótki płacz kobiecy” - podczas gdy upadek spowodowany na przykład bankructwem, może pozostać niezauważony.

Mniejsza jednak już o te motywacje, bo ważniejszy jest los naszego i tak już przecież nieszczęśliwego kraju. Mamy bowiem do czynienia z pełzającym zamachem stanu, który miał rozpocząć się zablokowaniem możliwości uchwalenia ustawy budżetowej, by wymusić na prezydencie rozwiązanie Sejmu i rozpisanie nowych wyborów. Część posłów w Sali Kolumnowej budżet jednak uchwaliła, ale natychmiast pojawiły się oskarżenia, kolportowane głównie przez żydowską gazetą dla Polaków, że to głosowanie było nie tylko „nieważne”, ale samo w sobie stanowiło „złamanie prawa”. Mnóstwo krętaczy z naukowymi tytułami, uzyskanymi za rozważania o różnicy między przodkiem, a tyłkiem będzie te michnikowskie tezy uzasadniało, dostarczając w ten sposób amunicji panu Janowi Klaudiuszowi Junckerowi, który na polecenie Naszej Złotej Pani właśnie dzisiaj rozkazał Komisji Europejskiej zająć się Polską. Ta Komisja już w lipcu postawiła Polsce ultimatum w postaci tzw. „zaleceń”, a termin ich wykonania upłynął bezskutecznie 27 października. W zależności od tego, co w naszej sprawie Komisja Europejska postanowi, tak stare kiejkuty z Wojskowych Służb Informacyjnych będą destabilizowały nasze państwo, zarówno przez uliczne zadymy, jak również przez spektakularne „odejścia” z naszej niezwyciężonej armii rozmaitych ważnych generałów. Te „odejścia” są oczywiście sygnałem dla niższych stopni tornistrowej arystokracji, żeby podniosła przeciwko rządowi bunt, przynajmniej w postaci biernego oporu, a najlepiej – żeby otwarcie stanęła na nieubłaganym gruncie obrony demokracji, praworządności i konstytucji, zapewniając siłową osłonę konfidentom z Komitetu Obrony Demokracji, którym Wojskowe Służby Informacyjne powierzą najbrudniejszą, również tak zwaną „mokrą robotę”. Z obfitości serca usta mówią, więc pan mecenas Roman Giertych, który wyłazi ze skóry, by przeczołgać się na jasna stronę Mocy, już z góry zapowiada „rozlew krwi”, a wtórują mu jeszcze bardziej wtajemniczeni, którzy nawet przewidują kolejność wydarzeń; najpierw dojdzie do „antysemickich prowokacji”, a wtedy nikt już nie powstrzyma słusznego gniewu „snajperów”. Skąd ci „snajperzy” się pojawią? Nikt tego głośno nie mówi, ale od czegóż mamy ponad milionową ukraińską imigrację w Polsce? Zdecydowana większość tych ludzi po prostu tu pracuje, ale nawet ze statystyki wynika, że jeden procent może wykonywać tu zadania zlecone. Ponieważ skądinąd wiadomo, że z Ukrainy idzie do Polski duży przemyt broni, to od razu widać, że „snajperzy” mogą nieźle nawywijać. Zatem o „spokojnych” Świętach chyba trzeba będzie zapomnieć.

Stanisław Michalkiewicz

Stały komentarz Stanisława Michalkiewicza z cyklu „Myśląc Ojczyzna” jest emitowany w Radiu Maryja w każdą środę o godz. 20.50. Komentarze nie są emitowane podczas przerwy wakacyjnej w lipcu i sierpniu. 

Tu znajdziesz komentarze w plikach mp3 – do wysłuchania lub ściągnięcia.

TYCH GOŚCI KTORZY W TYM MOMENCIE NIE SĄ POSŁAMI, OSTATNIA SESJA ZOSTAŁA ZAMKNIĘTA 18 GRUDNIA 2016 ROKU NALEŻY ZGODNIE Z REGULAMINEM I MIEJSCEM PRACY PO PROSTU WYPROSIĆ.

Tak jest w każdej firmie.

Chyba, że zamiar tych panów i pań jest zupełnie inny.

Od czego jest straż Marszalkowska.

TO NIE SPOTKANIE INTEGRACYJNE W FIRMIE.

  • PT Redakcja Salonu24

    "Posłowie PO i Nowoczesnej spędzą święta w Sejmie",
    A przenieść obrady do Piotrkowa Trybunalskiego. Zgodnie z tradycją.
    Piotrków będzie zaszczycony.
    MARTA.LUTER22:36
    05921
  • @Autor

    Wyślę tym ciamajdakom życzenia świąteczne...i kanapkę z ośmiorniczką.
    AZAZ22:37
    0190
  • @NATENCZAS WOJSKI...

    "Smętnie śpiewając kolędę:"Nie było dla nas miejsca przy żłobie"
    Delicje!
    AZAZ22:40
    0190
     

GDZIE DIABEL NIE MOŻE TAM BABĘ POŚLE CZYLI KOLAŻANKI MAŁŻONKI PO POSLÓW: PETRU, KIERWIŃSKIEGO, SCHETYNĘ.

 

OJ NIE MOŻECIE SIĘ PANOWIE TAK PRZEZ ŚWIETA INTEGROWAĆ Z POSŁANKAMI Z NOWOCZESNEJ.

CASTING ZABRONIONY !!!

a TERAZ ŚWIĄTECZNIE:

 

 

Polska kolęda patriotyczna

 

O tym, że polska historia potrafi zaskakiwać, nie trzeba nikogo przekonywać. Niekiedy jednak bywa naprawdę przedziwna, czego doskonałym przykładem są polskie kolędy patriotyczne.

Zobacz też: Boże Narodzenie - historia i świąteczne tradycje

Pałac zimowy w Sejmie RPArtur Grottger "Kucie kos" z cyklu "Polonia" III (domena publiczna)W tradycji polskiej łączenie tematyki religijnej z narodową lub polityczną nigdy nie było niczym zaskakującym. Miało to odzwierciedlenie w literaturze patriotycznej, w której zresztą nie brakowało tendencji mesjanistycznych. Wiązanie sprawy narodowej z sacrum niewątpliwie zasługuje na poważne opracowania, wymagające szerszych badań. Tymczasem podjąłem się zadania znacznie skromniejszego. Chciałbym mianowicie przedstawić i omówić kilka polskich kolęd patriotycznych, w których te dwa obszary wyraźnie się przenikają.

Jeżeli prześledzi się historię Polski od wieku XIX do dnia dzisiejszego, można zauważyć pewną prawidłowość – ilekroć miały miejsce wydarzenia ważne dla losów Polaków, odpowiedzią na nie było układanie kolejnych pieśni. Część z nich stanowiły właśnie kolędy. O tym, że zwyczaj tworzenia tego typu utworów nie jest martwy, świadczą choćby te, które powstały po drugiej wojnie światowej. Nie będę się jednak nimi szerzej zajmował. Skupię się na tych najstarszych utworach, czyli powstałych do września 1939 roku.

***

Jedną z pierwszych polskich kolęd patriotycznych, które zachowały się do naszych czasów, jest „Hymn do Boga” z roku 1830, śpiewany na melodię „Bóg się rodzi”. Możemy w niej odnaleźć sporo tendencji charakterystycznych dla początku XIX wieku, z zarysowującym się pojęciem narodu na czele. Fundamentalne dla tekstu tej kolędy było jednak przede wszystkim doświadczenie powstania listopadowego, z którym wielu Polaków wiązało rzeczywiste nadzieje na odbudowę suwerennego państwa.

Twórco Świata! przed Twym tronem,
Lud polski – z pokorą staje
I z czołem w ziemię schylonym
Hołd Ci winny z czcią oddaje.
Kieruj małymi siłami
Lub złącz – z Przodków popiołami.
(…)
Z miłym dziś wolności znakiem
Błagamy u Twego Tronu
By Polak był znów Polakiem
Od kolebki aż do zgonu
Chciej dopomóc Polskiej młodzi,
Jej Chłopicki dziś dowodzi!
(...)
Nie pragniemy nic cudzego,
Tylko znowu mieć kraj cały,
Używać szczęścia prawego
I dawnej Polaka chwały,
Racz, nich zaszczytnie wawrzyny
Wieńczą Polskie prawe syny!

Rok 1848 przyniósł w całej Europie falę wystąpień rewolucyjnych o podłożu społecznym i narodowym. W Polsce okres Wiosny Ludów nie zaznaczył się jednak żadnym poważniejszym utworem, który można by w tym miejscu przytoczyć. Poza stosunkowo neutralną w swej wymowie „Bóg się rodzi” nie zachowała się żadna inna kolęda. Inaczej wyglądała sytuacja podczas powstania styczniowego. Dość powszechnie odwoływano się wówczas do tonów narodowowyzwoleńczych, jak na przykład w pieśni „Pan z nieba”, gdzie śpiewano:

Przez Twe narodzenie, Jezu, drogi Panie,
Dajże całej Polsce świetne zmartwychwstanie.
Zwaśnionych braci
Połącz jednością,
A nas obdaruj
Świętą wolnością.
O, dajże nam Panie
Niech Polska powstanie!

Niepodległość Polski leżała na sercu również Kamilowi Balińskiemu, który w swojej „Polskiej kolędzie” zawarł następujące słowa:

Oto z nami tułaczami
Cały polski klęka kraj.
Co chcesz, Panie, uczyń z nami,
Ale Polsce życie daj!
Przyjmiem chętnie z Twojej ręki
Wszystkie kary, wszystkie męki,
Ale Polsce męki skróć!
Boże Ojcze, Boże wielki!
Weź krew naszą do kropelki,
Ale Polsce wolność wróć.

Kolędy były utworami, w których wyrażano nie tylko myśli o wyzwoleniu narodowym, ale również o sprawach społecznych i socjalnych. Negatywnym bohaterem stawali się zatem bogacze, zaś umęczonymi − przedstawiciele proletariatu. Niekiedy próbowano nawet przemycić ideę nieodległą od marksistowskiej Międzynarodówki, jak na przykład w „Hej kolęda, kolęda!”:

(…) Żyd, Francuz czy Anglik, Włoch Turek czy Niemiec
Każdy człowiek brat nasz – żaden cudzoziemiec.
Wszyscy się kochajmy,
Ręce sobie dajmy –
Hej kolęda, kolęda!
(…)
A gdy się tak wszyscy za jedno zbratamy,
Wrogów naszych wspólnych wtenczas pokonamy
I sami na ziemi
Raj sobie stworzymy –
Hej kolęda, kolęda!

Podobne przejęcie miało miejsce w przypadku „Kolędy robotniczej”, śpiewanej na melodię „Wśród nocnej ciszy”:

Tylko klasowa walka pozwoli
Wyjść nam z odwiecznej naszej niedoli
I na karku smoka tego,
Który ssie krew bezbronnego,
Postawić nogę!

Bywało, jak np. w „Dziś obchodzi cały lud”, że sławiono Chrystusa jako przedstawiciela klasy uciskanej, zamęczonego przez burżuazję:

(…) Bogacze go męczyli,
Na krzyżu zawiesili,
Że chciał zrównać biedaka z bogatym,
By ten był jego bratem,
Jak Pan Bóg przykazał.

Swoją obecność w kolędach zaznaczyły również Legiony Polskie. Wielu mniej lub bardziej utalentowanych ludzi pisało utwory, w których przedstawiali swoją wizję. Powstały zatem „Kolęda o legionistach, przybieżeli od patroli”, „Kolęda żołnierska”, dwie zmienione wersje „Wśród nocnej ciszy” oraz również dwie „Kolędy legionów”. Oczywiście głównym tematem większości z nich była wolna Polska oraz walka z carską Rosją, tak jak na przykład w „Kolędzie ludu polskiego na tułaczce”:

A w ojczyźnie gmina z gminą
Niechże będą połączone.
„Bóg się rodzi”, wiec przeminą
Nasze troski, łzy rojone.
Na tułaczce, wielki Boże,
Uczyń jako Twoje rosy,
Co moc leją chlebną w zboże,
Niech nas krzepią w przyszłe losy,
Niech nam dają siłę trwania,
Z której życie się wyłania.

Późniejsze polskie losy miały oczywiście także swoje odzwierciedlenie w kolędach. Zaraz po odzyskaniu przez Polskę niepodległości ksiądz ukrywający się pod inicjałami J. R. napisał „Radość Polaka w święto Bożego Narodzenia”:

Dzięki, Dzięki Ci, o Boże
Za ojczyznę uwolnioną.
Któż Ci hołdy złożyć może
Za tę łaskę wyświadczoną.

Także w dalszej historii Polski nie brakowało rozmaitych, prawdziwie dramatycznych wydarzeń. W roku 1920 na Warmii zorganizowany został plebiscyt decydujący o przynależności państwowej tych ziem. Zimą na przełomie 1919/1920 w polskich domach śpiewano zmodyfikowaną wersję „Wśród nocnej ciszy”:

Wśród nocnej ciszy, głos się rozchodzi
Wstańcie Polacy, Grenzschutz nadchodzi
Zabierzcie kosy, widły
Bo nam Niemce bardzo zbrzydły
Niech żyje Polska!

… a także pieśń „Radość Polaka w święta Bożego Narodzenia 1918 roku”:

(…) Boże, Boże nieskończony
Na Polskę zlewaj swe łaski
Pobłogosław wszystkie trzy strony
Niech ogląda Niebios Łaski

Jednak nie tylko wydarzenia polityczne stawały się inspiracją kolęd. Również posunięcia ekonomiczne miewały swoje odzwierciedlenie w tych pieśniach. Przykładem takiego utworu jest „Kolęda na czasie” z 1926 roku, śpiewana na melodię „Wśród nocnej ciszy”:

Dziś w wolnej Polsce słychać wołanie:
„Wróćcie pieniądze, w bankach składane,
Czem prędzej się pośpieszajcie,
Ludziom pieniądze oddajcie
Zaoszczędzone.

Kolęd, które można by nazwać patriotycznymi, można oczywiście znaleźć znacznie więcej. Skomplikowane polskie dzieje pełne są momentów, gdy trzeba było w szczególny sposób krzepić się pieśnią. Współcześnie, choć czasy są wyraźnie lepsze niż choćby pod zaborami, warto przypominać o nieco już zapomnianej formie patriotycznej działalności, jaką było tworzenie kolęd.

Redakcja: Michał Przeperski
Korekta: Bożena Pierga

 

Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka