dlaczego?

Już ponad 18 m-cy profesorowie z Rady Medycznej przy premierze walczą z Coronowirusem Covid-19.

O skutkach tej walki jak na wojnie przemawia statystyka wyleczeń i zgonów w tym zgonów nadmiarowych z powodu braku hospitalizacji w stosownym czasie!

https://www.salon24.pl/u/srr-88/1178040,zniszcza-doktora-bodnara-bo-pomagal-chorym-na-covid-grozi-mu-5-milionow-zl-kary

https://www.facebook.com/MichalWawerRN/posts/309290107673817

Michał Wawer

Zniszczą doktora Bodnara, bo pomagał chorym na COVID? Grozi mu 5 milionów zł kary i bezwzględny zakaz używania amantadyny!

Proceder prześladowania i niszczenia karier lekarzy nieposłusznych COVIDowej propagandzie trwa. Wielu niepokornych lekarzy już od wielu miesięcy jest nękanych postępowaniami dyscyplinarnymi i przesłuchaniami. Wytacza się im procesy, grozi pozbawieniem prawa wykonywania zawodu i niszczy reputację.

Najnowszy przykład: doktor Włodzimierz Bodnar, który stał się znany w całej Polsce za sprawą leczenia COVIDu amantadyną.

Słowo wyjaśnienia: amantadyna to lek używany m. in. w leczeniu grypy typu A, czy też choroby Parkinsona. Doniesienia z wielu niezależnych od siebie ośrodków pozwalają sądzić, że ma duże szanse na stanie się realnym rozwiązaniem problemu COVID-19. Niestety, w przeciwieństwie do szczepionek produkowanych na potrzeby pandemii przez koncerny farmaceutyczne, jest to lek bardzo tani i nieobjęty patentem. Innymi słowy, jest groźny dla interesów pewnych grup i pandemicznej polityki masowego szczepienia, zamiast poszukiwania skutecznego leku. Rządowe badania nad amantadyną rozpoczęły się w kwietniu tego roku (dopiero po roku od początku epidemii!) i ciągną się w nieskończoność.

Doktor Bodnar, przepisujący amantadynę swoim pacjentom, znalazł się teraz na celowniku Rzecznika Praw Pacjenta Bartłomieja Chmielowca. Wszczęte przez RPP postępowanie wyjaśniające ma ocenić, czy praktyki lekarskie przez niego stosowane "nie godzą w interesy pacjentów". Lekarzowi i jego przychodni grozi kara bezwzględnego zakazu stosowania amantadyny i aż 5 milionów złotych kary, co może zakończyć działanie całej placówki i skutecznie zniszczyć człowieka, który pomógł tysiącom Polaków. Takie są skutki nieposłuszeństwa wobec korporacyjno-rządowej polityki.

Skandaliczny, polityczny wymiar tych ataków pokazuje fakt, iż opinię na temat działalności dr. Bodnara ma wydawać... prof. Andrzej Horban, skompromitowany i wielokrotnie przyłapany na kłamstwie szef rządowej Rady Medycznej, który na antenie Radia Zet sam przyznał, iż miał powiązania z fundacja otrzymującymi granty od firm farmaceutycznych.

Przez ostatnie dwa lata tysiącom ludzi odebrano dostęp do opieki medycznej. Dług zdrowotny zaciągnięty w czasie epidemii będziemy spłacać przez dekady. Nadal pojawiają się obłąkańcze pomysły odebrania lub ograniczenia dostępu do ochrony zdrowia dla niezaszczepionej połowy społeczeństwa. A czym zajmuje się Rzecznik Praw Pacjenta? Zamiast ścigać tych, którzy prawa pacjenta wyrzucili do kosza, atakuje lekarza, który swoim pacjentom autentycznie pomagał!

STOP niszczeniu lekarzy nieposłusznych koncernom!

Proszę o pomoc w nagłośnieniu tej sprawy - udostępnij ten post!

O skutkach ich pracy i działań coraz bardziej krytycznie w świecie lekarzy.

Tylko wyszczepienie całej populacji. A co z leczeniem koronowirusa jako choroby zakaźnej płuc we wczesnym stadium choroby?!

https://przychodnia-przemysl.pl/

Dogodne godziny przyjęć

Niezależnie od Twoich potrzeb zdrowotnych jesteśmy tutaj, aby Ci pomóc

Leczymy COVID-19

COVID-19 można wyleczyć przyczynowo

Kompleksowe leczenie zakażenia SARS-CoV-2

Stosujemy sprawdzone schematy leczenia COVID-19 przyczynowo z zastosowaniem amantadyny i szerokim zestawem leków objawowych.

Leczenie infekcji SARS-CoV-2

Leczenie zespołów poCOVIDowych i LongCOVID

https://twitter.com/PPrzemysl?ref_src=twsrc%5Egoogle%7Ctwcamp%5Eserp%7Ctwgr%5Eauthor

CYTAT:

https://dorzeczy.pl/opinie/219223/dr-roszkowska-zaniechanie-leczenia-covid-19-skazalo-na-smierc.html

...

Czy można powiedzieć, że fakt, iż Ministerstwo Zdrowia przez tyle miesięcy nie zmienia swoich wytycznych, to głównie kwestia niewłaściwego grona doradców, bo wszyscy oni to lekarze szpitalni?

Są wśród nich i ci nadzorujący lekarzy domowych i ci także powtarzają „paracetamol”. Przeprowadzenie badań np. nad amantadyną, o których się mówi, z tak zwaną „podwójną ślepą próbą”, to w obecnej sytuacji kontrowersyjne działanie. Wie Pan, ja osobiście nie chciałabym się znaleźć w „ślepej próbie”, potencjalnie śmiertelnej choroby, mają ponad 60 lat, będąc w grupie zwiększonego ryzyka. Skoro zachorowałam, to chcę być leczona. Możemy dyskutować o doborze i wyższości konkretnego leku nad innym, ale nie nad tym czy zastosować czy też nie jakąś terapię. Dlatego trudno będzie zorganizować odpowiednie grupy do badań. Ta choroba przebiega szybko, nie ma w niej czasu na zwłokę. Bomby lecą na głowę i trzeba bronić się i walczyć. Słowacy na przykład sprowadzili iwermektynę. Może od nich powinniśmy się uczyć, może powinniśmy się uczyć od profesora Raoulta z Francji, kiedy podawać hydroksychlorochinę i jak nią leczyć chorych, albo posłuchać doktora Bodnara z Przemyśla, jak leczyć amantadyną. Wielką jego zasługą jest, że dał sygnał, iż lek ten działa i że ustalił jego nowe dawkowanie! Osobiście amantadynę zapisuję od ok 30 lat na zespół Ramsaya-Hunta z bardzo dobrym efektem. Trzeba pilnie wypracowywać coraz to lepsze algorytmy leczenia, a nie tylko te „jedynie słuszne”

Tylko doktor Bodnar ma dziś kłopoty. Nie boi się Pani, że i Pani będzie miała nieprzyjemności po tym wywiadzie?

Trudno. Wiem, że mogę mieć kłopoty i że mogę być nawet pozbawiona prawa do wykonywania zawodu. Bardzo bym chciała, ale na razie nie mogę zmienić zdania.

Czyli w Polsce lekarz nie ma już prawa wypowiedzieć swojej opinii.

Niektórzy się wypowiedzieli i byli wzywani na wyjaśnienia przez Izby Lekarskie. Ja tego nie rozumiem, przecież na różnych zjazdach lekarskich, sympozjach, zawsze ścierały się, nawet na ostro, diametralnie różne opinie co do leczenia, rodzaju operacji itd. To powodowało, że medycyna się rozwijała, czas weryfikował teorie. To było fascynujące.

Czyli nie ma dziś normalnej, naukowej debaty na temat leczenia COVID-19?

Nie przypominam sobie takowej. Są pojedyncze webinaria, ale one promują „jedynie słuszne” wytyczne. Była debata krótkotrwała, „popularno-naukowa” w TVP, zaproponowana przez pana redaktora Pospieszalskiego, ale jego program został zlikwidowany.

Dlaczego nie ma takiej debaty?

cisza)

Rozumiem, że to pytanie zbyt polityczne.

(śmiech) Tak, chyba tak. Czas pokaże.

Źródło: DoRzeczy.pl

https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/1484454,francja-znany-lekarz-wzywal-do-stosowania-hydroksychlorochiny-w-leczeniu-covid-19.html

Francja: Znany lekarz wzywał do stosowania hydroksychlorochiny w leczeniu Covid-19

25 czerwca 2020, 08:26

https://www.aptekagemini.pl/poradnik/zdrowie/iwermektyna-a-farmakologia-covid-19/

Iwermektyna – stanowisko EMA i WHO

Mimo początkowych obiecujących wyników EMA (Europejska Agencja Leków) w stanowisku z 22 marca 2021 r. nie zaleca się iwermektyny do szerszego stosowania u ludzi w leczeniu COVID-19, poza dobrze zaprojektowanymi badaniami klinicznymi. Okazało się, że skuteczność przeciw koronawirusowi jest uwarunkowana stosowaniem dawek o wiele większych niż w dotychczas zarejestrowanych wskazaniach. Ponadto dostępne badania wykazywały bardzo różne wyniki – od potencjalnych korzyści aż po zupełny brak skuteczności. Różniły się także schematami dawkowania i stosowaniem innych leków w trakcie badań. Nie została wykluczona również toksyczność podczas stosowania dawek iwermektyny wyższych niż dotychczas podawane ludziom. Na tej podstawie EMA uznała, że brak jest wiarygodnych dowodów na leczenie iwermektyną ludzi chorych na COVID-19.

Podobne negatywne stanowisko zaprezentowało WHO na początku kwietnia tego roku. Eksperci przejrzeli 16 wcześniejszych randomizowanych badań kontrolowanych, obejmujących zarówno pacjentów hospitalizowanych, jak i ambulatoryjnych z COVID-19. Ustalili, że dowody na to, czy iwermektyna zmniejsza śmiertelność, konieczność wentylacji mechanicznej, potrzebę hospitalizacji i czas powrotu do zdrowia pacjentów chorujących na COVID-19, są niepewne i nie w pełni wiarygodne ze względu na małe rozmiary badań i ograniczenia metodologiczne dostępnych danych z badań, w tym niewielką liczbę badanych przypadków.

Niezależnie od negatywnych stanowisk tych dwóch organizacji niektóre kraje indywidualnie zatwierdziły iwermektynę do stosowania u ludzi przy zakażeniu Sars-CoV-2. Tak się stało najpierw m.in. w Peru, Boliwii, RPA, Zimbabwe, Meksyku i Indiach, a niedawno też w Czechach oraz na Słowacji.

Tymczasem iwermektyna na koronawirusa znów wzbudza emocje, tym razem za sprawą grupy naukowców z organizacji Front Line COVID-19 Critical Care Alliance – autorów publikacji Review of the Emerging Evidence Demonstrating the Efficacy of Ivermectin in the Prophylaxis and Treatment of COVID-19 zamieszczonej w „Amercan Journal of Therapeutics”. Przeprowadzili oni metaaanalizę piętnastu randomizowanych badań dotyczących leczenia iwermektyną pacjentów z COVID-19. Wykazała ona nie tylko skuteczność we wszystkich fazach infekcji koronawirusem, ale także zmniejszenie ryzyka zakażenia i obniżenie śmiertelności. Pierre Kory, prezes FLCCC wprost mówi, że iwermektyna może zakończyć pandemię.

Iwermektyna – gdzie kupić?

Iwermektyna w postaci tabletek doustnych jest zarejestrowana w kilku krajach Unii Europejskiej. Na tę chwilę w Polsce jest dostępna tylko w postaci kremu na skórę jako lek na receptę.

Iwermektyna jest kolejnym po amantadynie czy chlorochinie lekiem dającym szansę na opanowanie pandemii. Tak jak zawsze w tego typu przypadkach potrzeba czasu, aby przekonać się, czy spełni oczekiwania naukowców i innych osób pokładających nadzieję w tej cząsteczce.

Źródła:

https://www.who.int/news-room/feature-stories/detail/who-advises-that-ivermectin-only-be-used-to-treat-covid-19-within-clinical-trials

APENDIX:

Płuca nie bolą, serce puka w rytmie - duszność dlaczego? Czy to już mnie dopadł koronowirus?

Chłopie, babo lecz się w osobistym kontakcie z lekarzem rodzinnym do którego masz zaufanie.

I to pilnie jeśli objawy nasilają się! Nie ma choroby bezobjawowej!!!

Opis produktu

Pulsoksymetr napalcowy Oro-Pulse Black/White jest urządzeniem przeznaczonym do pomiaru saturacji (wysycenie krwi tlenek) oraz częstości pracy serca (pulsu). Może być ono wykorzystywane w warunkach profesjonalnych (szpitale, przychodnie, hospicja, domy opieki), jak i domowych (dla wybranej grupy pacjentów). Pulsoksymetr wykorzystywany jest jako podstawowe narzędzie we wstępnej diagnostyce duszności i ocenie stopnia nasilenia niewydolności oddechowej. Dodatkowo urządzenie to może być wymagane u pacjentów z chorobami układu krążenia (np. niewydolność krążenia) oraz układu oddechowego (np. astma, przewlekła obturacyjna choroba płuc, duszności na innym tle), w tym pacjentów poddawanych tlenoterapii w warunkach domowych. Pulsoksymetr sprawdzi się również u osób aktywnie spędzających czas, w tym uprawiających sport, podczas którego ważne jest monitorowanie wskaźnika nasycenia hemoglobiny krwi obwodowej tlenem np. podczas wspinaczki wysokogórskiej lub wykonywania ćwiczeń anaerobowych (beztlenowych).

Pulskoksymetr firmy Oromed jest małym, przenośnym i wygodnym w użytkowaniu urządzeniem, wyposażonym w kolorowy, czytelny wyświetlacz, na którym wynik pojawia się już w kilka sekund (w formie liczbowej i graficznej). Jego niewielki rozmiar oraz dołączona smycz pozwalają mieć go zawsze przy sobie. Co ważne, pulsoksymetr posiada funkcję automatycznego wyłączania, która pozwala na oszczędność baterii i wydłużenie czasu korzystania z aparatu. Urządzenie działa na zasadzie fotoelektrycznej detekcji tlenu we krwi w połączeniu z technologią rejestracji tętna. Przesyłanie danych dotyczących saturacji tlenem krwi i częstotliwości impulsów oksymetrycznych trwa od 8 do 10 sekund.