alamira alamira
930
BLOG

Czurczchela

alamira alamira Kultura Obserwuj notkę 0

Płynie dzisiejszy dzień leniwie i chciałbym by się nie kończył. Jutro po urlopie do roboty. Czytam inne notki i te niepolityczne wciągają  najbardziej. Dużo w nich ciekawych obserwacji i wrażliwości.

Reklama
Czurczchela - co to takiego ?. To moja odpowiedź na dzisiejszy wpis jak wykorzystać winogrona. No, a jak kto nie ma to można kupić sok winogronowy i też się to cudo da zrobić. Jest to najpopularniejsza słodkość w Gruzji. Na każdym straganie wiszą czurczchele i można rzecz, że to danie narodowe. Nieporównywalne z niczym co widziałem w innych kuchniach.

Proszę sie nie bać podam dokładny przepis. Nie tylko będę zachwalał. Na początek jeszcze inne trudne słowo "pelamuszi". Z trudnych rzeczy to już wszystko. Teraz łatwizna.

Żeby zrobić czurczchele musimy przygotować gęsty sos pelamuszi. To tylko dwa składniki: sok winogronowy i mąka. Mąka pszenna lub kukurydziana.Bierzemy dwa litry soku i na małym ogniu redukujemy objętość o połowę. Jeśli to świeżo wyciśnięty sok to będzie się zbierało trochę piany, którą usuwamy. Na końcy mieszamy około szklankę  mąki z zimnym sokiem i wlewamy do środka. Cały czas mieszamy. Płyn zacznie gęstnieć więc cały czas mieszamy i tak z pięć minut. Jak to uważnie zrobimy to nie będzie żadnych grudek. Jak ktoś jest dużym łasuchem można po lekkim przestudzeniu dodać trochę miodu. Ocieramy pot z czoła i kończymy dzieło.

Do czurczcheli potrzebne będą orzechy włoskie. Są odmiany w których miast orzechów występują duże rodzynki lub suszone owoce. Najlepsze orzechy to te które są jasne, z jak najmniejszym dodatkiem brązowej osłonki. Orzechy mogą być całe, a mogą też być połówki lub ćwiartki. Bierzemy nitkę bawełnianą i igłę. Na końcu 20 cm nitki robimy supełek i nabijamy kolejne kawałki orzechów. Kiedy na nitce mamy około 15 cm orzechów wyjmujemy igłę i przywiązujemy do końca nitki sznurek, robimy pętelkę tak by można sznur z orzechami powiesić. Teraz sznur zanurzamy w pelamuszi . Czynność tę wykonujemy kilka razy. Sznur wieszamy w suchym i przewiewnym miejscu, po kilku dniach czurczchela nadaje się do jedzenia.

Reklama
Można ją owinąć w gazę i tak przez wiele tygodni  przechowywać. Z czasem pokryje się białawym nalotem. To proces scukrzania.Nie psuje to smaku.

 

 

 

 

alamira
O mnie alamira

Ślązak od zawsze, studiował Ekonomię na UE w Katowicach, Psychologię i Nauki Polityczne na UŚ w Katowicach, Pisanie scenariuszy w PWSzFTviT w Łodzi. Pisze felietony kulinarne do tygodnika "Nowe Info". Jest prywatnym przedsiębiorcą.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura