Powoli, małymi kroczkami Antoni Macierewicz, PiS oraz " sekta smoleńska" wycofują się z idiotycznej zamachowej tezy.
Dość ważny fragment dotyczący "zamachowej tezy" od 20 minuty.
-[...] "A ja nie znam wszystkich faktów, okoliczności ( nowość-dop. autora). Nie mam dowodów, że był to zamach( to juz rewelacja-dop.autora). Tak, nie wiem, ile było wybuchów, ale będę wiedział, to badaja specjaliści ( którzy? Ci skompromitowani jak prof. Rońda, Binienda, Ciszewski, Szaludziński, Nowaczyk?).Nie trzeba szybko formułować wniosków ( no jak nie jak tak! Już kilkanaście godzin po katastrofie poseł Brudziński twierdził, że zabito jego prezydenta) ani o wybuchu, zamachu czy spisku."[...]
Chwila moment, a te wszystkie zloty " sekty smoleńskiej" w Polsce w klubach GPC to co to było, jak nie oficjalne wnioski i formalne oskarżenia? Czyżby inną "dobra nowinę" głosił pan poseł Antoni Macierewicz wśród polonusów z " jackowa" a inną wśród Polaków w Polsce? Skąd lub z czego wynikata wyraźna różnica w narracji ? " Na jackowie" jest mniej pelikanów którzy byliby skłonni łykać wszystko jak " nasze krajowe pelikany z sekty smoleńskiej"?
Inne tematy w dziale Polityka