A PiSowcy go popierają.
To, że Zełenski dał ciała to fakt, niemniej zamykanie oczu na brudne interesy Trumpa to zdrada polskiej racji stanu.
1. Trump nie uznał Rosji za agresora, podczas glosowanie w ONZ.
2. Trump powiedział, że Putin jest człowiekiem godnym zaufania.
3. Trump wstrzymał pomoc dla Ukrainy, szczególnie ważna jest ta wojskowa.
Trump łże, ze to Zełenski nie chce pokoju, a Putin chce, a debile z PiS łykają to jak gęsi kluski.
Wg Trumpa Zełenski okazałby, że chce pokoju gdyby poddał się bandycie Putinowi.
A PiSowcy niewolnicy udają, że deszcz pada, gdy Trump im w oczy pluje
Inne tematy w dziale Polityka