1. Publiczne oskarżenie J. Kaczyńskiego o wymuszanie łapówki - brak reakcji prokuratury.
2. Oskarżenie R. Czarneckiego o wyłudzanie pieniędzy z Parlamentu UE - brak reakcji prokuratury.
3. Połamanie ręki nastolatce (operacja i skręcanie ręki śrubami) - prokuratura ukręca sprawie łeb.
4. Bicie kobiet pałką po głowach przez PiSowskiego ZOMO-la - brak reakcji prokuratury.
5. Oficer ABW wjechał w protestujące kobiety samochodem dwie potrącił. Prokurator Gajewska wszczęła sprawę, NADprokurator odebrał jej sprawę i przekazał politrukowi, który sprawę umorzył.
6. Afera Pegasusa (nielegalne podsłuchy) - prokuratura udaje, że nie ma sprawy.
7. Szabrownictwo publicznych pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości, czy Lasów Państwowych - prokuratura udaje, że nie ma sprawy.
8. Zamęczenie Igora Stachowiaka na komisariacie we Wrocławiu - PiSowska prokuratura nie potrafi NIC zrobić w tej sprawie, dopiero gdy "wraży" TVN pokazuje dowody, prokuratura NIE MA innego wyjścia i sprawa rusza.
To tylko wierzchołek góry lodowej, ale PiSowi i Dudzie marzy się taki Barski, który mógłby zamiatać pod dywan niewygodne dla nich sprawy.
Inne tematy w dziale Polityka