Andrzej Duda, wielce wzburzony, powiedział że: "przywrócenie w Polsce sprawiedliwości w znaczeniu przywrócenia sprawiedliwych sądów jest bardzo trudne”, ponieważ „stary układ” w sądownictwie „bardzo mocno się trzyma i nie chce pozwolić na to, aby zabrać im przywileje i tę władzę nad ludźmi, do której doszli”.
Właśnie sąd uniewinnił była posłankę PO, Ligię Krajewską. Pech, chyba źle wylosowany sędzia, ale nie każdy ma tyle szczęścia co pani Pawłowicz, i na szczęście nie ma jeszcze tylu sędziów, których można by wylosować w potrzebie.
Prokuratura i sądy zależne od polityków i władzy wykonawczej to najgorsze zło wymiaru sprawiedliwości i ścigania.
Podłość, która towarzyszyła śmierci Grzegorza Przemyka, polegała nie tylko na tym, że milicjanci zabójcy nie ponieśli kary, ale również na tym, że za tę zbrodnię skazani zostali NIEWINNI ludzie. A mogło się to wydarzyć dlatego, że i prokurator i sędzia byli mianowani i wybierani przez władzę.
Zbigniew Ziobro od lat toczy proces z prof. Dudkiem. Najpierw było oskarżenie o błąd w sztuce medycznej, ale to okazało się za mało i późniejsze oskarżenie było o ŚWIADOME narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Oczywiście usłużni prokuratorzy nie mogli odmówić panu ministrowi, bo przecież od niego zależą ich kariery. Pech, znowu się trafił sędzia źle wylosowany i ten zarzut został oddalony.
Leninowska zasada, że o wszystkim decydują kadry, jest uznana i rozwijana przez Jarosława Kaczyńskiego i ludzi, których obdarza wysokimi stanowiskami w Państwie.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo